» forum

A wiesz, że na Maczkach od prawie 40 lat nie ma ul.Kościuszki?

Co nieaktualność nazwy ma do jej przekręcenia w komunikacie?

Taki sam profesjonalizm fachowców z Barbary :P.

W sumie to nie tylko ze wschodu, bo Giszowiec jest w stanie wjechać i wyjechać, Wincentego Pola, ale także z zachodu przez A4. Ba, nawet dało by się dupowate 910 zrobić z nawrotem przez nowy przystanek Damrota GTC. Tymczasem wewenątrz pętli będzie az tramwaj 42.

Hehe, a 870 kolejny rok z rzędu będzie dokonywał teleportacji z Chorzowa do Katowic i odwrotnie :).

Co najlepsze tam jest przyjazd-odjazd. Nie dość, że rozpiernicz, to jeszcze jakiekolwiek szanse na trzymanie się tego rozkładu wyzerowane.

A było o tym, co kombinuje MZK? Autobusy z Mikołowa będą odstawać 15 minut w Mikołowie, z Tychów wyjadą 10 minut później z przystanków początkowych. 15 minut przerwy to zwyczajnie śmiech na sali.

A co jeszcze lepsze - autobus będzie kursował wg zwykłego rozkładu jazdy (czyli przykładowo z Gliwic pojedzie 11:23 i 11:53) a nie wg tego zamieszczonego na stronie. Cyrk.

Dopiero zamieszanie jest z 860. Co drugi kurs jest na Michałkowice, a te co jadą na Silesię to omijają centrum skręcają w Słoneczną na Józefowiec, po przystanku w Siemianowicach jadą na jabłoniową, która jest zaraz przy stadionie GKS-u Katowice i stamtąd na Silesię. Nie mogli puścić tak jak rok temu na Plac Wolności?. Mniej byłoby chaosu. Zamieszczam rozkład jazdy ;
na Silesię:
http://rozklady.kzkgop.pl/index.php?co= ... ystanku=13
Na Michałkowice:
http://rozklady.kzkgop.pl/index.php?co= ... stanku=698

Klasik powiesił po przystankach komunikaty mówiące o zawieszeniu 154 na czas wyścigu. Weseli są.

Na plac Wolności nie będzie jak wjechać. W sumie to się teraz zastanawiam jak się rok temu dało :P.

Ja na tour de pologne jeżdżę co roku do Katowic i powiem że 2 lata temu nie było takiego zamieszania, normalnie można było wysiąść na Sokolskiej, mimo że autobus jechał na Silesię a teraz? Wolą puścić przez Józefowiec i niech fani kolarstwa drałują kilometry na Spodek. Kto w ogóle wymyślił taki objazd? Jeszcze te 2 kursy do Siemianowic to totalny bezsens. KZK GOP chyba ma nie poukładane w głowie.

Te autobusy powinny kończyć w okolicy TVS/Kina Kosmos.

Oczywiście zamknięto Rondo w kier. SCC, autobusy przeciskały się pod tunelem i nawracały na Grundmanna.

Natomiast pod scc autobusy nie mieściły się na przystanku i blokowały parking, panował spory chaos. Na Linii 296 kursował tylko jeden wóz, dwa stały na parkingu do 18.00. Jak policja zamknęła Chorzowską przy wesołym, to wszystko kierowano na Bracką . Ta w momencie zatkała się dokumentnie. O ile autobusy pkm Katowice miały karteczki że jadą pod scc, to reszta miała Mickiewicza na wyświetlaczach.

Linie do Os. Witosa i na Obroki (9, 10 i 297) w większości na wyświetlaczach miały poprawne napisy, ale wyjątki się zdarzyły. Np. w tym MANie podstawą była kombinacja dyktowa ;-)

W relacji telewizyjnej było widać, że całe skrzyżowanie Chorzowska/Złota/Bracka było zamknięte i przejazdu z Chorzowskiej w Bracką nie było. Później było za to widać, zgodnie z przewidywaniami, że ulica Grundmanna (ta jezdnia w kierunku Gliwickiej) albo była całkowicie zamknięta albo zablokowana. I co roku jest to samo na tej trasie, a KZK uparcie robi ten sam błąd z trasą objazdową.

Na Warszawskiej też było bez sensu, bo tramwaje 40 i 42 jeździły wahadłowo chyba od 13, a dopiero po 15 zamknięto skrzyżowanie Warszawska/1 Maja/Graniczna. Ludzie wściekli, chodzą pieszo, a przejazd jest.

Do tego kolejne bezsensowności jak 657 jeżdżące od 18 już przez Markiefki do Sokolskiej, a kurs 11 po 19 z Czeladzi jeszcze przez Porcelanową, z pominięciem centrum...

Tak będzie co roku, ale po co komu nadzór ruchu. A z te wyświetlacze z PIXELa, których PKM od lat nie potrafi zaprogramować na czas, to już jest chyba tradycja.

Przejazd na osi Chorzowska z kierunku Chorzowa-Bracka kierunek Bocheńskiego, był otwarty cały czas i tam policja kazała wszystkim jechac. Nawet jak peleton jechał to ,odgrodzili taśmą i kierowali auta do korka. Najlepiej zrobił kierowca z 840 jak mu policja kazała skręcac w Bracką to skręcił i stanął na awaryjnych blokując kompletnie jeden pas. Sokolska musiała jeszcze długo pozostac zamknięta, bo o 18.00 na przystanku Dąb Kościół stał jelcz z 70. Na wyświetlaczach Elkop ale nie jechał tylko na coś czekał . Natomiast na parkingu scc obrywali kierowcy z 5, 27 i 860 bo wyświetlali że jadą na Mickiewicza. Ludzie wysiadali wkurzeni bo daleko od centrum i trzeba było iśc na nogach. Wozy z PKM Katowice mialy wydrukowane kartki z Sillesia City Center, dosyc sporych rozmiarów także było wiadomo gdzie jadą.

W ogóle korzystanie z wyświetlaczy po raz kolejny przerasta organizatora i przewoźników - jak oni chcą ogarnąć ŚKUP w ten sposób?