Zaproponowałem panu radnemu przetrasowanie lini 91 (wywalenie tego z Sienkiewicza, puszczenie przez estakade i dalej przez Stary Sosnowiec), choć wiem, że na odrodzenia będzie wysiadać 0-1 osoba, ale jegomość nie znalazł czasu, żeby mi odpisać.

Wiesz, może to i lepiej. Bo jeszcze kilka takich pomysłów i budżet tego może nie wytrzymać... Po wywaleniu 91 z Dworca linia całkiem straci na sosnowieckim odcinku pasażerów, chociaż już teraz jest bieda. Za to ucieszą się przewoźnicy prywatni...

Nie wiem co powiedzieć z tą "dobrą zmianą" dla 815. Teraz dam przykład jak to może wyglądać: w dni robocze po 2 kursy na godzinę, więc linia skończyłaby kursowanie w okolicach godziny 18 lub 19, czyli około 3-4 godzin wcześniej niż teraz. W soboty około 21-22 (jeżeli linia kursowałaby co godzinę), a w niedziele i święta około godziny 19-20 (jeżeli linia kursowałaby co 1,5 h).

I ostatnia rzecz - chcąc poprawić obsługę i dostępność komunikacyjną tamtej części osiedla, należałoby raczej jechać Kilińskiego i Sedlaka, a dopiero potem Mireckiego. Do przystanku na Mireckiego jest trochę daleko i... poza klientami Kauflandu (pojedyncze osoby) nikt z niego nie korzysta.

Dopiero styczeń a chyba mamy już post roku. Nie wpadłeś na to, że kursy wywalone z Ostrów będą skrócone do Zajezdni?

Zmiany na 815 są zgodne z tym co wychodziło z pomiarów. W szczycie 815 do Ostrów jest uzasadnione, natomiast poza tymi godziny autobusy kursują praktycznie puste. Warto też mieć na uwadze fakt, że w chwili obecnej kierowcy z popołudniowej zmiany praktycznie nie mieli przerw w dni robocze, gdyż te rozkładowe są za krótkie w stosunku do opóźnień jakie występują na tej lini.

Być może wpadłem, a ja podałem tylko przykład.

Idiotyczny przykład, tak na marginesie :)

Na prawdę pomyślałeś, że 815 będzie jeździło w R do 18?

Kilińskiego jest zbyt wąska.

Przecież tamtędy jeździły już autobusy - zastępcze podczas remontu wiaduktu na Piłsudskiego w 2003 roku.

Od biedy pewnie można się tamtędy przecisnąć, ale to typowa droga osiedlowa. Parkingi po obu stronach ulicy etc. Dwa autobusy na pewno miałyby problem, żeby się w niektórych miejscach wyminąć. Oprócz tego, przy przejściu podziemnym jest ciasna wysepka i nie wiem czy dałoby się tam wykręcić dechą. Mieszkańcy też pewnie nie byliby zachwyceni.

No tak... Po co próbować skracać mieszkańcom drogę do najbliższego przystanku komunikacji miejskiej o ok. 400-500 metrów. Łatwiej powiedzieć, że się nie da i znaleźć tysiące problemów. A to, że nie rozmawiamy o pojedynczych domkach, a kwartale zabudowanego blokami osiedla w którym trochę osób jednak mieszka, to taki detal. No ale aby zmienić działania, trzeba zmienić sposób myślenia.

W sytuacji możliwości zaparkowania samochodu pod klatką i kilkuminutowego spaceru do najbliższego przystanku wybór środka transportu nasuwa się sam.

Wywalenie 723 ze wspólnego przystanku na Pogoń/Gospodarczą przy dworcu to strzał w kolano.

622 też obsługiwałby przystanek „Dworzec PKP” w kierunku Pogoni „pod prąd” względem innych linii, ale ta linia byłaby na tym przystanku nowa, więc zamieszanie mniejsze i brak pogorszenia względem stanu obecnego. No i „Czeladź” zostaje na jednym stanowisku.

Moim zdaniem powinno się zmienić trasę 908, ponieważ po wybudowaniu ronda na „Piastowie” można jedną trasą obsłużyć i Pogoń (Roweckiego), i odcinek Os. Piastów – Dworzec PKP. Trasa: Katowice - (…) - Milowice C.H. - Roweckiego – Mireckiego – Os. Piastów (nawrotka na rondzie; ulokowanie przystanków na to pozwala) – Dworzec PKP – UM.

Wydłużmy czas jazdy na najszybszej linii z Pogoni na Zagórze. A to się pasażerowie ucieszą... A czas jazdy uległby wydłużeniu, bo 622 ma w tej chwili czas policzony dobrze, w przeciwieństwie do bzdur, jakie są na nowym 723.

Przecież 908 jest okrężne - w jedną stronę jedzie przez Dworzec, w drugą - przez Pogoń. Po co komplikować rzeczy proste?

Czemu np w Katowicach mozna było stworzyć normalne linie nocne z normalną numeracją a nie jakies dziwadło w stylu 902N z kiloma wariantami nie mających ze soba nic wspólnego ?

Jak dla mnie 908 powinno sie wydłużyć na Zagorze. Czesto tak było ze jak wracałem w nocy z Katowic to przesiadka na tramwaj skutkowała ok 30 minutowym posiedzeniem na przystanku. Jezeli jednak nie ma szans na cos takiego to lepiej było by skrócić ta linie do dworca PKP i tam jakoś skoordynować to z tramwajami. Kolejna sprawa to ze raczej wiekszosc nocnych lini autobusowych w Zagłębiu służy jako autobus pracowniczy dla pracowników PKMu niz dla pozostałych pasażerów. Czemu np w Katowicach mozna było stworzyć normalne linie nocne z normalną numeracją a nie jakies dziwadło w stylu 902N z kiloma wariantami nie mających ze soba nic wspólnego ?

Jak dla mnie 908 powinno sie wydłużyć na Zagorze. Czesto tak było ze jak wracałem w nocy z Katowic to przesiadka na tramwaj skutkowała ok 30 minutowym posiedzeniem na przystanku. Jezeli jednak nie ma szans na cos takiego to lepiej było by skrócić ta linie do dworca PKP i tam jakoś skoordynować to z tramwajami. Kolejna sprawa to ze raczej wiekszosc nocnych lini autobusowych w Zagłębiu służy jako autobus pracowniczy dla pracowników PKMu niz dla pozostałych pasażerów. Czemu np w Katowicach mozna było stworzyć normalne linie nocne z normalną numeracją a nie jakies dziwadło w stylu 902N z kiloma wariantami nie mających ze soba nic wspólnego ?