Jelczu napisał(a):
Jako kierowca, a nie miłośnik sprzed komputera poraz kolejny napiszę - dojeżdżaja. Co najmniej 3 osoby do wiosek za Wojkowice.
Nie ma w tym wielkiej filozofii. W powiecie będzińskim nie ma zbyt wiele miejsc pracy, a jak jest możliwość dojazdu do Katowic autobusem, to ludzie korzystają. Liczyłem, że ktoś napisze coś więcej o przyczynie utworzenia tej linii, bo to są przecież dawne dzieje, jeszcze z czasów WPK-u. Wieść gminna niesie, że dawno, dawno temu dojeżdżał z podbędzińskich wiosek do pracy do centrum Katowic ktoś na tyle wpływowy, że wywalczył dla swojej wioski takiego potworka. Można przypuszczać, że godziny pracy biurowca pasowały do tego, aby również skierować tą linię na Stwosza. A że autobus przyjął się, to nikt go nie ruszał. I wiele z takich dziwnych GOP-owskich linii ma właśnie taką genezę.