Ale to jest Polska, do tego "świat MZK". Tak to działa od lat, więc po co to zmieniać? Beton z MZK pozdrawia.

Jest różnica między umową o pracę a śmieciówkami.

Innego wyjścia nie ma. Znaczy mogą przyjąć A21, ale to by było najmniej korzystne dla nich więc pewnie tak się nie stanie.

Możliwe, chociaż linii wyjeżdżających poza Jastrzębie nie jest wcale tak mało: 101 - 105, 110, 112, 118, 120, 122, 127, 128, 130, 132, E-3, zostaje: 106-109, 111, 113-117, 119, 123-126, 129. Poza tym co w takiej sytuacji z Czerwionką? Ja myślę że będzie tak jak pisałem wcześniej, ale pożyjemy - zobaczymy.

Ale przecież to jest skandal. To nie ma już prawa funkcjonować, jeśli do biznesu ktoś nie dopłaci.

Nie stanie się bo oferta A21 przekroczyła możliwości zamawiającego

Cudów i genialności bym się nie spodziewał.

Jak nie dopłacą (albo nie poręczą kredytu) to PKM może nie mieć możliwości wystartowania w ewentualnym przetargu.

MZK ponoć może stwierdzić że taka kwota im pasuje i zwiększyć swoje "możliwości", ale tak raczej się nie stanie.

Ja też raczej nie, chociaż p. Baradziej czasami potrafi zaskoczyć mnie jakimiś w miarę rozsądnymi wypowiedziami. Tylko tu idzie o działanie a nie gadanie, więc na 99% będzie gorzej.

W tym przetargu już nie może...

Art. 93.
1. Zamawiający unieważnia postępowanie o udzielenie zamówienia, jeżeli:
4) cena najkorzystniejszej oferty lub oferta z najniższą ceną przewyższa kwotę, którą zamawiający zamierza przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia, chyba że zamawiający może zwiększyć tę kwotę do ceny najkorzystniejszej oferty;

Ale kurna to co oni tam wymyślają to naprawdę zakrawa o kpinę. Ostatnie ruchy pokazują straszną niekumację Zarządu MZK- brak elementarnej wiedzy, brak pomysłu, ogromny konserwatywizm. Moim zdaniem lepiej by było pogonić towarzystwo w cholerę, zamienić Międzygminny na Miejski Zarząd Komunikacji w JZ i powiązać go budżetowo z miastem JZ (jako jednostka budżetowa). Faktycznie do tego się sprowadza jego aktualna działalność, a wtedy PKM jakoś tam się ostanie- a poza JZ i tak będą mogli jeździć tylko na innych zasadach.

Chyba że w przypadku wyroku KIO takiej możliwości nie ma. Tego nie wiem.

Dokładnie. Sam pomysł związku gmin ma sens wtedy kiedy gminy te potrafią się dogadać i nie skąpią kasy na transport zbiorowy, No i taki związek powinien być dobrze zarządzany, żeby nie było takich cyrków jak w MZK.

Widać PKM nie składa broni. A "berlinery" w Rybniku będą mogły czasami pojawiać się na liniach miejskich ZTZ, ale ich przeznaczenie będzie nieco inne.

sprecyzowano że chcą 20 wozów B i 30 C

Czyżby znowu wszyscy prywaciarze z obszaru KZK GOP i ROW ze swoimi eksperymentalnymi wozami mieli wyjechać? :v

Ha, ty tu piszesz o jakichś 12-metrowcach

pytanie po co PKMowi one tak naprawdę?

szansa, że dostanie to PKM jest niemal żadna.

Pożyjemy, zobaczymy. Na pewno będą walczyć do końca. Ja im kibicuję, bo ich zniknięcie z rynku zaszkodzi i pracownikom i pasażerom. Pomoże tylko "trójcy z Żor" i A21 - czymkolwiek ta spółka jest.

Inna sprawa, że mnie dziwi, że do tych imbecyli z MZK ktoś ma jeszcze cierpliwość...

Ale tu akurat niewiele mogą zrobić, bo na ten moment niewiele od nich zależy. Okazuje się bowiem, że MZK osiągnęło chyba zenit niekompetencji- bo to co MZK wyrabia to jest naprawdę totalna indolencja- okazuje się, że byle jakie konsorcjum udowadnia im tak żenujące działanie, że aż przykro.
Poza tym pożyjemy zobaczymy- w Bytomiu jak padł PKM też miał być koniec świata i co? I jest zdecydowanie lepiej niż było, mimo, że też kursują Kłosoczki (np. na takim 623 masz Kłosoka i nie ma jakichś strasznych narzekań) i inne Pawełki- za niespecjalnie wysokie kwoty. A mało który kierowca i mechanik z PKMu został na bezrobociu- dalej pracują u innych.

Inna sprawa, że mnie dziwi, że do tych imbecyli z MZK ktoś ma jeszcze cierpliwość...

PKM Bytom nie był spółką komunalną(w współczesności)

Ale skala problemu była podobna jak nie większa- wszyscy pewnie pamiętają w jak spektakularnym stylu PKM się z nami pożegnał.