» forum

Jechałem nim w czwartek na 67 i wyglądał zupełnie normalnie.

ciekawe :) moze w nocy z czwartku na piatek znalazl sie w centrum jakiejs burzy piaskowej? tym niemniej wygladalo to jak wygladalo czyli malo estetycznie.

a dzis po katowicach smigal z kolei jeden z MANow NL262 z gustownymi kartkami na tylnych drzwiach oznajmiajacych ich awarie.
kolejny przyklad na prawdziwosc przyslowia ze nieszczescia chodza parami :)

Mam pytanie czy wie ktos cos wiecej o przegubowcach kupionych przez PUP ? Kiedy wyjada? Co sie z nimi teraz dzieje? Z góry dziekuje za wszelka pomoc :)

a jakie to?

pisało o dwóch norweskich niskowejściowych Volvo B10LA i o nich cos wiecej...

Witam, wie ktoś może na jakich liniach pojawia się najczęściej Piekarnik?

Do sprzedania MANik ;) http://moto.allegro.pl/item392956415_autobus_midi.html

Swoją drogą to ostatnio PUP moim zdaniem trochę przegina :/ na 25 co rusz pojawiają się hmm... dość fantazyjnie wykonane deski (np markerem lub długopisem), wyświetlacze nie są zaprogramowane jak trzeba. Wieczne awarie tylnych drzwi w MANach... Ostatnio widziałem jak w jednym MANie na tylnych drzwiach oprócz kartki (pobazgranej różowym markerem) informującej o awarii na szybie był dodatkowo napis wykonany kredą :O Pod względem estetyki PUP idzie po prostu na dno.

Z jednej strony racja, bo poniżej pewnego poziomu schodzić się nie powinno. Z drugiej jednak nie ma drugiego przewoźnika prywatnego, któremu tak bezceremonialnie pogorszonoby warunki umowy na ledwo co objętych liniach. Gość się stara, a jak przychodzi co do czego, to i tak dostaje po kolanach, bo przecież komunalnemu nie wolno nic ograniczyć.

możliwe...
Ale faktem jest, że dla pasażera pogorszenie jakości usług oferowanych przez PUP jest widoczne.

Tylko żeby p. Sebzda się nie kapnął, że na naszym rynku można egzystować mając wszystko w d... (jak to niektóre formy u nas czynią).

W sumie to powienien im umowę wypowiedzieć, z reszta tak jak i PKS Gliwice.

Kiedyś naprawdę (według mnie) w porównaniu do innych przewoźników z GOPie możnabyło Sebździe dość mało zarzuć, autobusy jeśli były popisane, to były w miarę systematycznie czyszczone itp. Mnie już naprawdę nie przeszkadza już ta awaria drzwi z tyłu bo przecież można się przejść do tych środkowych w ostateczności ale mogliby poświęcić dwie kartki i trochę tuszu i wydrukować chociaż w niskiej jakości odpowiednią informację, a nie kredą bazgrać po szybie, bo to jest naprawdę żałosne :/ Nie mówiąc już o tej dziwnej modzie zaklejania chyba niesprawnych przycisków "na żądanie" koło siedzień w MANach (czasem równie "eleganckimi" naklejkami bądź poranną gazetą). Dobrze przynajmniej, że od dawna już nie jeździ taki stary zielony Jelcz z reklamą Reala, bo czasem strach było do niego wsiąść :) A ten malutki dwudrzwiowy MANik fajnie grzał w tyłek jak się siedziało na samym końcu :P

Mogłoby to być kosztowne i zaboleć po PUPie ;)

Czemu? Mogliby za wypowiedzeniem rozwiązać umowę. To ni jest normalne, jesli sie komuś uwala połowę wozokm.

W umowie jasno stoi, że zleceniodawca zastrzega sobie itd. itp. A w sumie mocno uwalono tylko 809.

Bardziej mi chodzi o PKS i 280. A dzięki takim zapisom żaden normalny przewoźnik nie będzie u nas jeździł.

przy takich stawkach podobnież ;)

He? A ograniczenia na 25, 634, wielokilometrowe włączenia na pusto do Siewierza i niepewny los 813?

Za to dwa przeguby są.



bez przesadyzmu to był 1 kurs tam i 1 z powrotem.



Mowimy o tym co było a nie co bedzie ;)

Taka to pociecha, że hej ;)
Tylko że te "jeden tam i z powrotem" to na samym 637 i 809 ponad 60 km dziennie. Zakładając już oczywiście, że ten 809 stoi z konieczności bezczynnie na Hucie przez większość dnia.