Teraz jest Pt 29.03.2024, 1:40

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1225 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57 ... 62  Następna strona
Autor Wiadomość
 Post Tytuł: Re: Trochę historii
Napisane: Pn 1.03.2021, 22:56 

Dołączył(a): So 5.10.2013, 13:20
Posty: 292
pat napisał(a):
Proponować zawsze możesz

A tak ogólnie wszystko u Ciebie okej?


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł: Re: Trochę historii
Napisane: Wt 2.03.2021, 1:10 

Dołączył(a): Śr 3.09.2003, 23:38
Posty: 2165
Lokalizacja:
Katowice
Vanessa00 napisał(a):
o tramwaju do Częstochowy.

Pomysł tramwaju łączącego Zagłębie Dąbrowskie z Częstochową pozornie wydawać się może niedorzeczny, śmieszny a może nawet głupi. Pozornie, bowiem wygląda zupełnie inaczej, jeśli wgłębić się w temat "co to jest tramwaj" Dawno temu nawet założyłem na tym forum taki wątek, temat rozważano też kilka miesięcy temu w "Świecie Kolei" w artykule opisującym różne ekstremalne, a także nietypowe linie tramwajowe. Jeśli za tramwaj uznamy środek komunikacji miejskiej to oczywiście taki nie mógłby jeździć z Sosnowca do Częstochowy, a jednak z Jeleniej Góry do Podgórzyna czy z Łodzi do Ozorkowa i Lutomierska mógł? Czy zatem za kryterium definicji tramwaju mielibyśmy przyjąć długość linii, a jeśli, to jaką 20, 40 a dlaczego nie 70km? Nie wnikając dalej w definicję tramwaju, która właściwie nie istnieje oraz jest o tym wątek na forum, odniosę się do linii ZD - Częstochowa. W okresie przedwojennym sieć górnośląsko-zagłębiowska bardziej była postrzegana i opisywana jako sieć kolejek dojazdowych a nie tramwajowa. Już w początkowej fazie jej budowy jedną z jej części była linia z Gliwic do Raciborza, dlaczego więc trochę później nie mogłaby powstać z Będzina do Częstochowy. Gdyby zostało to zrealizowane nikt raczej nie nazywałby tej linii tramwajową lecz kolejką elektryczną, tak samo zresztą przez wiele lat nazywano łódzkie linie podmiejskie. Byłoby to ciekawe rozwiązanie, mogłoby też stać się początkiem komunikacji tramwajowej w Częstochowie. Pomysł jednak nie był chyba szerzej rozpowszechniony, czytam o tym po raz pierwszy, no i raczej nie stal się tematem nawet jakiegoś wstępnego opracowania projektowego.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł: Re: Trochę historii
Napisane: Wt 2.03.2021, 18:01 

Dołączył(a): Pn 4.10.2004, 21:45
Posty: 1453
We wszystkich przedwojennych źródłach niemieckojęzycznych zasadniczo występuje niezwykle prosty podział:
1) kolej
2) mała kolej
3) kolej uliczna

Jeszcze w 1948 Polska nacjonalizowała linie kolejowe pt. Bytom - Mysłowice z odnogami czy Gliwice - Piekary z odnogami.

Upaństwawiając tę drugą ona była w jednej tabelce z przywoływaną przez Ciebie linią kolejową Gliwice - Rudy - Płonia czy coś tam. W komplecie nie dało się też odróżnić ich od WKD (ówcześnie Elektryczne Koleje Dojazdowe), gdzie przecież niemal identyczne Angliki grasowały co po Zagłębiu D.

Dopiero odtąd zaczęło się lawirowanie z definicją tramwaju. Wydaje mi się, że one w Europie są wymysłem dziennikarskim, że to dziennikarze wcisnęli je do miast, z czasem jako zawalidrogę. A to przecież wciąż kolej, o najbardziej lokalnym znaczeniu w trójstopniowej skali. Bacząc na postęp dziś wystarczyłoby ją rozbudować o pojęcie szybkiej kolei.

Ówczesny tramwaj do Częstochowy wydaje się realnym zamysłem z kilku powodów. Częstochowa przeżyła swoją carską wąskotorówkę do Herb, dziś zdawałoby się egzotykę, nawiasem mówiąc gdzie pewnie kilometr szlaku nie kosztował 10 mln jak obecnie, na prawdziwej kolei. Dwa. Piszą, że to głównie dla transportu towarów, co chyba ma decydujące znaczenie dla urzeczywistnienia. Wówczas zasadniczo nie było budżetówki, człowiek żył z tego co wyprodukował albo wyhodował. Z tym że to nie on dojeżdżał do miejsca swojej aktywności zawodowej, a produkty od niego wyjeżdżały. Pod co budowano i stukilometrowe szlaki małej kolei, tylko przy okazji dzieląc je z ruchem osobowym. Przykład wąskotorówki do Żmigrodu pokazuje, że paradoksalnie on okazywał się rentowny z samych biletów. Tego przelicznika pewnie nigdy nie zrozumiem, kilka kursów wagoników, siłą rzeczy maksymalnie kilkaset ubogich ludzi mogących przewieźć na dobę, jak w tych warunkach można było osiągnąć dodatni wynik finansowy, bez dotacji, jednej, drugiej i piątej.

Zakładam, że sztuczny kryzys międzywojnia, czy też przygotowanie do wojennej dogrywki po Wersalu przekreśliło te i inne realne plany.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł: Re: Trochę historii
Napisane: Śr 3.03.2021, 23:06 

Dołączył(a): Śr 3.09.2003, 23:38
Posty: 2165
Lokalizacja:
Katowice
Vanessa00 napisał(a):
Wydaje mi się, że one w Europie są wymysłem dziennikarskim, że to dziennikarze wcisnęli je do miast,

Raczej nie. Nazwa "tramwaj" funkcjonuje nie tylko w Europie. Np. w Melbourne zarówno na planie tego miasta jak i na licznych filmach na YT wszędzie jest nazwa "tram", podobnie na filmach z Kalkuty, Japonii, Turcji. Tego słowa (i nie tylko słowa) nie polubili głównie amerykanie północni (USA, Kanada i Meksyk), i wymyślili sobie "trolley" i "streetcar".
Nazewnictwo niemieckie jest najprostsze, ale w innych językach nie tworzy się na ogół wyrazów złożonych z kilku innych i dlatego u nas przyjęły się "kolejka" i "tramwaj". Jednak rozróżnienie tych dwóch bywa niejednoznaczne, czemu dałeś dobry przykład EKD i tramwajów zagłębiowskich. Żeby było ciekawiej, to Angliki jeżdżące w Zagłębiu były trochę większe od tych na EKD. Licząca niecałe 3km linia tzw. kolejki wąbrzeskiej łączącej centrum tego miasta z dworcem kolejowym nigdy nie była nazywana tramwajem, mimo, że jej znaczna część przebiegała wzdłuż ulic, podobnie kolejka walimska.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł: Re: Trochę historii
Napisane: Cz 4.03.2021, 13:15 
Administrator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt 27.12.2002, 15:38
Posty: 10682
Wykaz ulic, którymi kursują autobusy WPK do odśnieżania w zimie (1987/88):
https://1drv.ms/b/s!AmBOboh9qYiZqMN8vcj ... A?e=1mdaj8


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł: Re: Trochę historii
Napisane: Cz 4.03.2021, 19:52 

Dołączył(a): Pn 4.10.2004, 21:45
Posty: 1453
1. W chwili pomroczności aż mnie zaczęła zastanawiać linia 67 w Świętochłowicach. Całe szczęście to była pomroczność jasna i olśnienie przyszło szybko.

2. Pomysłu na linię 471 w Wolbromiu nie mam, jako że chwilę wcześniej ona zwykła do Sławkowa zaglądać. Znając olkuskie upodobania wszędzie po ćwierć kursu na dobę. W wykazie WPK 1986 brak.

3. Czeladź ul. Zawadzkiego, ob. Grodziecka. Co tam robi linia 170? Co gorsza, pokrywa się z mapką na rewersie planu Świętochłowic, zapodaną przez kol. JacekSo.

4. Czeladź ul. Bytomska. Kto pamięta ten przystanek?

Zdaje się Czeladź miała kilka unikatowych wiat i tam stała właśnie jedna z nich.

5. Czeladź ul. Dzierżyńskiego, ob. Staszica. Linia 170 jw. Za to słusznie są linie 11 i 100, bo faktycznie tak jeździły.

6. Dąbrowa Górnicza, linia 602. Mam ewidentnie błąd, albo późniejszą wersją, bo tyłami na Gołonóg zamiast przez DG Centrum. Albo przez DG Centrum to był wariant. W ostatniej wersji pamiętam ją jako kawalkadę 3-4 krótkich autobusów na krótkiej trasie Klimontów - Zagórze.

7. Siemianowice Śl. ul. Krupanka. Linia 170 jw.

8. Sosnowiec ul. 22 Lipca, ul. Mireckiego. Linia 40, na ul. Mireckiego dodatkowo linia H. Nie mam pomysłu. Objazd?

Doskonałe!

@Ludw_K

To wszystko nic. W 1914 Ruskie obecną ul. Słowiańską w Będzinie nazwali Tramwajową. Nieźle antycypowali. Nasi po wojnie albo nie wiedzieli o tej decyzji, albo byli zdziwieni brzmieniem, w każdym razie zamianowali ją Dojazdową.

Z drugiej strony ona dowodzi, że plany utramwajowienia Zagłębia D. ziściłyby się znacznie wcześniej, gdyby nie wojna.

Siedemdziesiąt lat temu powstało WPK Katowice. Zobaczcie archiwalne zdjęcia

Trochę tych nawet bardziej okrągłych rocznic wypada w tym roku.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł: Re: Trochę historii
Napisane: Nd 7.03.2021, 14:55 

Dołączył(a): Pn 4.10.2004, 21:45
Posty: 1453
Tramwajowe historie z Sosnowca. "Angliki", "Bremeny" i trójkąt, którego w Polsce nie ma nikt


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł: Re: Trochę historii
Napisane: Wt 9.03.2021, 13:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz 27.04.2006, 19:07
Posty: 1433
Lokalizacja:
Sosnowiec
Nie kojarzę żeby kiedykolwiek H jeździł rozkładowo przez Mireckiego. 62, 154, 159 tak. Chyba że okazjonalny objazd.

Tak sobie myślę właśnie. Z bardzo dawnych lat (II połowa lat 80. najdalej) kojarzę jakiś gruntowny remont bądź przebudowę wiaduktu w ciągu ul. Roweckiego (wtedy Świerczewskiego) i wszystko hulało wtedy przez 22 Lipca (Piłsudskiego). Ciekaw jestem jak to wyglądało dla linii czeladzkich (wszystko pchali jak 11/911 czy przez Kalety jakoś to wracało na Świerczewskiego?)

_________________
27 Sosnowiec Kazimierz Pętla - Sosnowiec Będzińska
Antyskandal87 Anty#0711adas - STOP dzieciom Neostrady


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł: Re: Trochę historii
Napisane: Wt 9.03.2021, 13:53 

Dołączył(a): Pn 21.12.2009, 18:43
Posty: 2024
A przez Plonów wtedy nie było przejazdu? Tak jak dzisiejsze 723.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł: Re: Trochę historii
Napisane: Wt 9.03.2021, 14:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz 27.04.2006, 19:07
Posty: 1433
Lokalizacja:
Sosnowiec
Też możliwe, acz kojarzę 88/100 przez Mireckiego. Może część jechała przez Milowice (to co na ul. Dehnelów).

_________________
27 Sosnowiec Kazimierz Pętla - Sosnowiec Będzińska
Antyskandal87 Anty#0711adas - STOP dzieciom Neostrady


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł: Re: Trochę historii
Napisane: Wt 9.03.2021, 17:25 

Dołączył(a): Pn 4.10.2004, 21:45
Posty: 1453
Kombinuję, że ten remont miał miejsce dokładnie w czasie sporządzenia tego wykazu (1987).

Wynikałoby, że linia 40 jest słusznie na "22-go Lipca", a linie 40 i H są słusznie na "Mireckiego". A zatem objeżdżałyby przez os. Piastów.

I wynikałoby, że linie 91 i 160 są słusznie na "22-go Lipca". A zatem i one objeżdżałyby przez os. Piastów.

Kombinacja dobra, tyle że obalona przez linie czeladzkie 35, 88, 100. Są na "Świerczewskiego", nie ma ich na "Gospodarczej" i "Czeladzkiej" - jeżeli objeżdżałyby przez Plonów, lub na "Mireckiego" i "22 Lipca" - jeżeli objeżdżałyby przez os. Piastów.

Skoro katowickie i milowickie normalnie robiły przystanki na objeździe, to i czeladzkie powinny być tak samo rozpisane.

Objazd linii czeladzkich przez Milowice - Józefów nie do wiary, odcinałby całe Piaski. Najprędzej utartymi szlakami, czyli przez Plonów, żeby i os. Rudna IV zanadto nie odciąć. Te autobusy wtedy jeździły pełne, problem dotyczył tysięcy ludzi. Ten, kto wtedy rządził tym obszarem w WPK, był przychylny ludziom, nie poszedłby z nimi na udry, nie z taką masą.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł: Re: Trochę historii
Napisane: Nd 14.03.2021, 19:27 

Dołączył(a): Pn 4.10.2004, 21:45
Posty: 1453
Wracając do spisu zagłębiowskiego, jednym z ciekawszych przypadków jest linia 38, której początki są, a właściwie były praktycznie nieznane. Okazało się, że diabeł tym mniej straszny, im więcej się oczu wybałuszy na wertowaniu śladów.

Więc mamy aż dwie pierwsze, pewne trasy, nawet rozkłady jazdy. Trasy od najstarszej były takie:
1) Wojkowice – Będzin
2) (Bytom – Brzeziny Śl. – Dąbrówka Wielka – Żychcice –) Wojkowice – Będzin

Na marginesie, rozkłady jazdy wejdą do osobnego „wydawnictwa”, już miesiąc po odblokowaniu swobodnego dostępu do BŚl., a więc pewnie w 2025.

AD 1957 mamy trzecią trasę linii 38, właściwie tylko fragment, tj. Bytom – Szarlej – Bobrowniki rondo. Dalszy odcinek to jeden wielki „?”.

Dowodny stan 1957 na tym ciągu wygląda następująco:
1) linia 24 Bytom – Szarlej – Bobrowniki rondo – wieś – Będzin
2) linia 38 Bytom – Szarlej – Bobrowniki rondo – ?
3) linia 74 Bytom – Szarlej – Bobrowniki rondo – wieś – Żychcice

Wszystkie 3 przez Bobrowniki wieś?

Dla linii 38, która już dawno zapomniała o Dąbrówce Wielkiej, mam 2 pomysły na dopisanie brakującego fragmentu:
1) … – Bobrowniki rondo – wieś – „Urząd Gminy” („Dobieszowice Skrzyżowanie”) – Rogoźnik, lub
2) … – Bobrowniki rondo – Kamyce – co najmniej Żychcice (Będzin?)

Na przełomie 1957 i 1958, raczej początkiem 1958 dokonała się mała rewolucja:
1) linia 24 bez zmian
2) linia 38 likwidacja
3) linia 74 przenumerowanie na 24 bis

Jeżeli w 1957 linia 38 jeździła w wersji do Rogoźnika, wówczas te kursy początkiem 1958 zostałyby podpięte pod linię 53. Teoretycznie możliwe.

Jeżeli w 1957 linia 38 jeździła w wersji przez Kamyce, to co, pozbawiono by je autobusu? Nie do wiary. W każdym razie szczęśliwie zachowany spis kol. WILQ, po zagłębieniu się weń zaświadcza, że w 1958 Kamyce żadnego autobusu nie miały. Czyli raczej i w 1957 nie miały. Albo i miały.

Ciekawość naszych czasów polega właśnie na tym, że bez trudu idzie ustalić historię intrygujących Kamyc, począwszy od młyna Biernacice z 1388, za to ustalić wiarygodny przebieg linii 38 sześć wieków później – ni chu chu.

Więc jeżeli w 1957 linia 38 jeździła na trasie takiej samej jak linia 24, to po co różne numery? Jedna przez Brzozowice, druga przez Namiarki? Dla takiego bzdetu osobny numer? Wariantów nie znali?

A jeżeli w 1957 linia 38 jeździła na trasie do Rogoźnika, to likwidując ogryzki początkiem 1958 i wpinając ją jako wariant w linię 53 czemu nie nadano nr 53 bis, analogicznie do przypadku włączenia linii 74 w linię 24 pod numerem 24 bis. Dla ułatwienia: obsługiwaną przez wóz linii 17.

Dalej jest już prosto. Na placu boju pozostaje linia 24. Dowodnie od przedwojnia, choć wtedy bez numeru, przez Bobrowniki wieś. I co, przyszła kolej na numer 99, uruchomiono go dokładnie trasą linii 24? A linię 24 przerzucono z Bobrownik wsi na Kamyce? To idiotyczne. Jakby nie można było uruchomić linii 99 przez Kamyce.

A nie, tak nie było. Bo linia 38 zdążyła zmartwychwstać. Tym razem AD 1962 dowodnie Bytom – Brzeziny Śl. – Bobrowniki rondo – wieś – Będzin. Gwoli formalności, zdążyła też zmartwychwstać linia 52, po zupełnie nieznanym pierwszym wcieleniu, tym razem objawiając się na trasie przez Wymysłów, więc nie bierze udziału w tej bajce.

Po czym znów padła linia 38, a właściwie na odcinku pogranicznym została zastąpiona przez linię 85. Czyli Kamyce dalej bez autobusu.

Tak, teraz ten moment na zmianę, która właściwie brzmiałaby:
1) linia 24 – przenumerowanie na 99
2) linia 24 – uruchomienie przez Kamyce

Wybitnie idiotyczne, lecz nic nie wskazuje na to, by było inaczej. Może rzecz znów rozbiła się o szczegół typu Brzozowice/Namiarki? Albo o jakiś zupełnie nieznany, którego rozwikłanie obawiam się, że nie będzie możliwe aż do uwolnienia modlitewników WPK.

I tym szczęśliwym przypadkiem wracamy do punktu wyjścia.

***

Tak jakby do tematu, o ile w historii lokalnej aż razi luka informacyjna ok. 1350 – ok. 1770, jakby 4 wieków nie było, o tyle w historii komunikacyjnej najbardziej nieistniejący jest okres koniec lat 60. - początek lat 80. Choć w przypadku tramwajów nie sposób np. znaleźć rok wywalenia linii 22 z Sosnowca. Wprawdzie w dwóch miejscach pojawia się dokładnie 1961, ale obydwa są siebie warte. Za to w jednych z moich starych wypocin właśnie mam skądś owy 1961, mimo starań nie udało mi się odszukać pierwotnego źródła, tyle co natrafić na inne dwa, ale wątpliwe.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł: Re: Trochę historii
Napisane: Pn 15.03.2021, 0:20 

Dołączył(a): Śr 3.09.2003, 23:38
Posty: 2165
Lokalizacja:
Katowice
Vanessa00 napisał(a):
Dowodny stan 1957 na tym ciągu wygląda następująco:
1) linia 24 Bytom – Szarlej – Bobrowniki rondo – wieś – Będzin
2) linia 38 Bytom – Szarlej – Bobrowniki rondo – ?
3) linia 74 Bytom – Szarlej – Bobrowniki rondo – wieś – Żychcice

Według planu Bytomia z 1957r:
24 Bytom - Szarlej - Bobrowniki - Wojkowice - Będzin
38 Bytom (wyjazd ul. Siemianowicką) - Brzeziny Śl. - Wojkowice - Będzin
74 nie ma.
Cytuj:
A jeżeli w 1957 linia 38 jeździła na trasie do Rogoźnika

Nie, linia 53 w dwóch wariantach, z Bytomia wyjazd ul. Witczaka i dalej pisze przez Dobieszowice w pierwszym wariancie do Rogoźnik (chyba powinno być Rogoźnika), a w drugim do Sączowa.
Cytuj:
Choć w przypadku tramwajów nie sposób np. znaleźć rok wywalenia linii 22 z Sosnowca. Wprawdzie w dwóch miejscach pojawia się dokładnie 1961, ale obydwa są siebie warte.

W dwóch książkach o których nie raz wspominałem zgodnie figuruje rok 1960, bez dokładniejszej daty.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł: Re: Trochę historii
Napisane: Pn 15.03.2021, 19:37 

Dołączył(a): Pn 4.10.2004, 21:45
Posty: 1453
1. Linia 38

To byłoby tak:
1) plan Bytomia 1957, w uproszczeniu stan 1956 - jeszcze na starej trasie
2) 1957 - przez Szarlej i nie wiadomo dokąd dalej, ale przypuszczalnie do Będzina
3) 1958 - brak

W ostatecznym rozrachunku pewny stan 1957 byłby objazdem w związku z zamknięciem drogi Dąbrówka Wlk. - Żychcice? Lokalna klasyka górniczo-zapadliskowa, (od)budowa mostu/wiaduktu?

Dorabiana teoria, ale tłumaczyłaby wszystko. Jeździła sobie po staremu dopóki mogła, dostała objazd, przez co stała się zbędnym dubletem linii 24, wobec czego wkrótce wyleciała, a pewnie została wchłonięta przez linię 24.

Tym bardziej, że w jedynym znanym rozkładzie jazdy cała ta linia 38 to były aż 2 pary kursów do Bytomia.

W nowym wcieleniu, ślad 1962, raczej została podporządkowana dowozowi górników z Bobrownik na Andaluzję, na fali przejmowania przez WPK od PKS przewozów górniczych.

Dalej też zagadkowo. Skoro:
Bytom - Andaluzja - Bobrowniki - Wojkowice - Będzin
zmieniono tylko na
Bytom - Andaluzja - Bobrowniki - Wojkowice
to po co fatyga z przenumerowaniem z 38 na 85?

Toć to jawne skócenie trasy, nic więcej. Lecz może nie zaszło jednocześnie. Najpierw wycięto linię 38, zrobiło sie larmo, wobec czego ponownie objawiła się w skróconej wersji, pod pierwszym wówczas wolnym numerem 85, bo numer 38 zdążył do Zagórza trafić.

I to dorabiana teoria. Zagadkowe przypadki.

2. Linia 53

Naszło mnie, że ten wariant to dawna linia 38, wchłonięty przez linię 53 w ramach upraszczania systemu, czyli z dwu ogryzków - nr 38 (Rogoźnik) i nr 53 (Sączów) zrobiono coś bardziej mierzalnego, całość pod nr 53, lecz w takim razie nie, zapominamy.

3. Linia tramwajowa 22

Najpóźniej w 2005, a najpewniej koło 2000, skądś udało mi się wynotować 1961. Tyle że dzisiaj znajduję potwierdzenie jedynie w wątpliwych źródłach, czyli gazetka komunikacyjna z 2014 i bardziej wiarygodne z 2010 ::to::.

O ile takie gazetki wiadomo jak się tworzy, to autorka bloga raczej hobbystycznie do tego podeszła, no ale stuprocentowego potwierdzenia na 1961 brak.

=====

Nic, jeżeli wrócą normalne czasy, to uwolnię modlitewniki WPK z BŚl. Nie chcę głośno przyznawać, ale kiedyś nimi w piecu się paliło, jako starymi cennikami.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł: Re: Trochę historii
Napisane: Wt 16.03.2021, 23:37 

Dołączył(a): Śr 3.09.2003, 23:38
Posty: 2165
Lokalizacja:
Katowice
vanessa00 napisał(a):
1. Linia 38
To byłoby tak:
1) plan Bytomia 1957, w uproszczeniu stan 1956 - jeszcze na starej trasie
2) 1957 - przez Szarlej i nie wiadomo dokąd dalej, ale przypuszczalnie do Będzina
3) 1958 - brak

Nie całkiem tak, jeśli wierzyć "Przewodnikowi po woj. katowickim" z 1962r.
W opisie osady (taką nazwę tam użyto) Bobrowniki pisze: autob. 38 Będzin - Bytom przez Wojkowice Komorne i Brzeziny Śl.
Tam także przy opisie Rogoźnika pisze: autob. 53 z Bytomia do Sączowa, 4 razy na dobę od Dobieszowic do Rogoźnika.
Na mapce z tego przewodnika jest nr 53 w Rogoźniku i Sączowie, linia rozdziela się w Dobieszowicach. 38 na tej mapce jest jako linia Gołonóg - Zagórze. Dodam, że na mapce tramwaj 8 jest w Brzezinach Śl, a w opisie tej miejscowości wymieniono linię 35 jako relację Bytom - Dąbrówka Wlk. Tak więc nie do końca to źródło jest dokładne. Konkretniej - niektóre informacje są trochę starsze, a inne bardziej zbliżone do daty wydania tego przewodnika i troszkę pomieszane.
Cytuj:
3. Linia tramwajowa 22

Najpóźniej w 2005, a najpewniej koło 2000, skądś udało mi się wynotować 1961.

Mogło być tak, że 22 skrócono do Będzina od 1 stycznia 1961r, dlatego w jednych źródłach napisano iż do roku 1960 jeździła do Sosnowca a w innych, że od roku 1961 do Będzina - i wszystko się zgadza.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł: Re: Trochę historii
Napisane: Cz 18.03.2021, 19:17 

Dołączył(a): Pn 4.10.2004, 21:45
Posty: 1453
Po nitce do kłębka.

Zaintrygowała mnie sprawa przenumerowania linii 24 na 99. Gdyby to działo się teraz, rzecz byłaby jasna. Nie może być lepiej, to będzie inaczej. Ale to działo się za głębokiego WPK.

Zdawało mi się, że szyk bruździł brak linii 38 w spisie kol. WILQ 1958. Lecz on okazał się kluczem do zagadki.

Otóż.

1. Linia 24 "od zawsze" jeździła przez Bobrowniki (wieś).

2. Linia 38 jeździła przez Żychcice - Dąbrówkę Wlk., ale w 1957 coś wydarzyło się, że trafiła na poniewierkę przez Szarlej, by wkrótce zniknąć.

3. Linia 38 jednak po 1958 jeszcze odżyła do Bytomia. Tym razem zapewniając połączenie Bobrownik z Andaluzją. To właśnie ten moment, w którym linia 24 zmieniła trasę z Bobrownik na Kamyce.

4. A że prawdopodobną konsekwencją zadośćuczynienia dowozowi górników była utrata odwiecznego połączenia Bobrownik z Szarlejem, wkrótce odbudowano je, niejako dzieląc linię 38 na dwie:
- Andaluzja pod nr 85 - od 1961/1962
- Szarlej pod nr 99 - wychodzi, że od 1964

5. Niejednoczesność rodzi kolejne zagadki, których wyjaśnienie być może kryje się pod numerem 89.

Czy cokolwiek więcej jesteś w stanie wyciągnąć z tego przewodnika?


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł: Re: Trochę historii
Napisane: Cz 18.03.2021, 22:03 

Dołączył(a): Śr 3.09.2003, 23:38
Posty: 2165
Lokalizacja:
Katowice
Vanessa00 napisał(a):
Linia 38 jeździła przez Żychcice - Dąbrówkę Wlk., ale w 1957 coś wydarzyło się, że trafiła na poniewierkę przez Szarlej, by wkrótce zniknąć.

Być może miało to związek z uruchomieniem 42, do tego czasu 38 była jedyną linią autobusową wyjeżdżającą z Bytomia przez ul. Siemianowicką w kierunku Brzezin Śl.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł: Re: Trochę historii
Napisane: So 20.03.2021, 6:35 

Dołączył(a): Pn 4.10.2004, 21:45
Posty: 1453
Tak też, pierwszy ślad linii 42 z 1961. Wszystko rozbija się o wykaz 1958, gdzie nie ma 38, 42. Na razie za mało dostępnych źródeł by rozwikłać. Trzeba poczekać na lepsze czasy i wrócić do tematu.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł: Re: Trochę historii
Napisane: Wt 30.03.2021, 19:25 

Dołączył(a): Pt 13.08.2010, 10:32
Posty: 269
Lokalizacja:
Piekary Śląskie
https://m.facebook.com/story.php?story_ ... 2840186650

Pod powyższym linkiem są zdjęcia rozkladu jazdy ŚLA z 1939 roku.

_________________
Obrazek


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł: Re: Trochę historii
Napisane: Wt 30.03.2021, 20:09 

Dołączył(a): Pn 4.10.2004, 21:45
Posty: 1453
Linia/tabela 49 drogą przez las?


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1225 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57 ... 62  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  

© WPK − Forum oparte na silniku phpBB z wykorzystaniem tłumaczenia phpBB3.PLPolityka prywatności