» forum

I ten czas postoju na światłach jest jak najbardziej wliczony do rozkładu, powiedziałbym, że nawet z naddatkiem.

Przede wszystkim liczba przystanków tworzy złudzenie, że autobus jest szybszy.

Aż tak się poprawiło? Ceglana faktycznie działała nieźle (choć zwalniać trzeba było solidnie), Gawronów w zależności od tego co siedziało w skrzynce sterownika (a znikało z niej czasem coś ;-)), natomiast na Drozdów priorytet był niezauważalny (ups, przepraszam, widać było jego działanie w nocy i w weekend). A jakie urządzenia detekcyjne maja światła przy ul. Huberta i na skrzyżowaniu z Powstańców?
Nie pisz, że jest tak dobrze, skoro nie jest ;-)



słowo klucz: silnym.

Zasadniczo pisałem o układzie docelowym, w którym IMHO 804 jest zbędne przy silnym 297 (10/15/10//20 co najmniej)

Mylisz się chłopie- prawdopodobieństwo stania na jakiejś z tych sygnalizacji jest jak 1 do 10- i to w godzinach szczytu. Zresztą ja nie rozumiem tej niekonsekwencji- najpierw robi się serię sygnalizacji bez postoju, a potem to co się zyskało, traci się na Szeligiewicza i Powstańców.

źródło?

A to sobie do badań w ramach mojej magisterki trzeba zajrzeć, swego czasu o nich rozmawialiśmy ;]

Chciałbyś od razu osiągnąć za dużo. Nie da się odciąć całkiem Osiedla Odrodzenia od Brynowskiej i Mikołowskiej. To znaczy inaczej - na siłę da się, ale system tak radykalnych rozwiązań zwyczajnie nie przełknie. To, że duzo osób jedzie do Dworca, nie znaczy, że jadą wszyscy. A od tramwaju do Mikołowskiej jest kawałek. Właśnie z tego powodu utrzymałbym coś w rodzaju "pakietu minimum". Docelowo widziałbym 297 na układzie (7,5/15/7,5/15), a 804 jako szczytowy dodatek, który wykona po kilka kursów w w szczycie porannym co 15-30 minut (dogęszczenie w ścisłym szczycie), a popołudniowym co 30 minut.

Dziwne, bo akurat na Gawronów to się zawsze stoi.

W badanych kursach stało się tylko raz.

A ile to było lat temu?

OIDP to jeszcze kilka miesięcy temu na Gawronów pionowa szczelina zapalała się tak szybko, że czasem nie zdążyło się obsłużyć przystanku. Niestety teraz jest sztywny takt.

Maj 2009.

hola hola, docelowy układ, czyli 297 na trasie do dworca (durch Brynowska i Mikołowska ;))
A dodatków w formie 804 nie widzę, nie lepiej mikroszczyty na 297? Po co dodatek mający mniejszą dostępność, a nie zapewniający dzięki temu zysku czasowego?

ano, ale rozmawialiśmy o skrzyżowaniu z Szeligiewicza o ile mnie pamięć nie myli ;) Badania z Drozdów (przynajmniej w kierunku 'do miasta') i Gawronów są IMHO niemiarodajne.

A co do pytań adama86, to pisałem kilka postów wcześniej, że na Gawronów nie zawsze znajduje się w skrzynce wszystko co potrzeba, aby światła działały jak należy :P

Heh, ale tam tramwaj musiałby stać ponad 40 sekund, żeby to zrobiło na kimkolwiek wrażenie ;). Zresztą przyjmując, że nie stoi się tam wcale to i tak na T6 10% czasu trwania kursu to są światła- ale to nie jest rekord Śląska ;).

A co to za praca i gdzie powstawała?

A nie lepiej by było zamiast tego chorego 812 i 804 zrobić jakąś linię z Os. Odrodzenia do Ligoty albo nawet Panewnik? A może obie wywalić, a skierować do Piotrowic 13 i ich kosztem zwiększyć ilość kursów? Albo 688 do Ligoty (Panewnik)?

Ja bym widział to tak jak dawno temu pisałem: 13 w relacji Brynów - Nowy Bytom, 688 w relacji Tychy - Ligota (albo Panewniki). 804 i 812 R.I.P.

Nie widzę sensu walić 297 do Dworca. W dłuższym horyzoncie czasowym będzie coraz więcej argumentów świadczących na niekorzyść tego rozwiązania. Układ Osiedla Odrodzenia wymaga obsługi za pomocą linii okrężnej. Jeśli obsługa osiedla ma nie polegać na "programie dowolnym", to podstawowa musi wyjeżdżać z Brynowa lub z Ligoty, zwłaszcza że pozycja konkurencyjna tramwaju nie jest taka słaba. Rozumiem natomiast uciążliwość przesiadki. Dlatego IMHO jeden z warunków sukcesu przesiadki to znacząca poprawa częstotliwości kursowania na Osiedlu Odrodzenia w zamian za skrócenie trasy. Natomiast z tej racji, że w niektórych porach dojazdy do Mikołowskiej i AWF są szczególnie istotne, zaproponowałem zachowanie linii 804 w wersji przez Mikołowską.

Ale nie jestem w 100% przekonany, gdyż dużo sensowniejsze dla mnie byłoby zaczynanie sprzatania tamtej części miasta nie od 297, ale od 11-tki.

138/238? ;-)