Teraz jest Cz 28.03.2024, 18:00

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 174 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9
Autor Wiadomość
 Post Tytuł: Re: Będzińskie rozkłady jazdy
Napisane: Pt 6.09.2013, 9:12 

Dołączył(a): Pn 13.02.2006, 10:34
Posty: 2085
Lokalizacja:
50°23 N 18°57 E
Ludw_K napisał(a):
Taka prędkość jest normalna dla linii przebiegającej prawie w całości przez teren zabudowany i przy tym z dużym zagęszczeniem przystanków. Powinna być znacznie większa dla linii mającej na 20km odcinku tylko kilka przystanków i gdy co najmniej jej połowa (lub jeszcze większa część) przebiega poza obszarem zabudowanym, lub nawet na takim obszarze, ale drogą na której względy bezpieczeństwa pozwalają na większy niż 50km/h limit prędkości. A taki właśnie charakter ma niemal cała trasa Bytom - Dąbrowa Górn, z tym, że na wielu jej odcinkach prędkości są przesadnie ograniczone.


Dla autobusu te ograniczenia mają akurat mniejsze znaczenie (np. na obszarze zabudowanym znaki zwiększające prędkość powyżej 60 km/h i tak nie dotyczą autobusów).

Cytuj:
Nie jestem zwolennikiem ryzyka i bezpieczeństwo uważam za priorytet, ale proponuję porównać limity prędkości na tej trasie z trasą Katowice- Chorzów - Bytom, a chyba na tej drugiej nie dochodzi do wielu tragicznych wypadków. Co prawda na tej pierwszej nie ma wiele odcinków dwujezdniowych, to też tam prędkości muszą być mniejsze, ale nie do tego stopnia jak to ma miejsce obecnie.


Na Katowice - Bytom nie ma przejść bez sygnalizacji i na całej długości są przynajmniej dwa pasy dla każdego kierunku (nawet na odcinkach jednojezdniowych).

Btw, z Bytomia do Katowic Vk dla przyspieszonych 820/830 nie wynosi nawet 30 km/h


Ostatnio edytowano Pt 6.09.2013, 9:53 przez viator, łącznie edytowano 1 raz

Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł: Re: Będzińskie rozkłady jazdy
Napisane: Pt 6.09.2013, 9:51 
Administrator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt 27.12.2002, 15:38
Posty: 10682
Daro85 napisał(a):
I proszę nie mylcie prędkości eksploatacyjnej z komunikacyjną, bo się gubi płaszczyzna porównania.


Tutaj to chyba technicznej i komunikacyjnej? ;)


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł: Re: Będzińskie rozkłady jazdy
Napisane: Pt 6.09.2013, 11:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz 4.11.2004, 21:27
Posty: 10946
Lokalizacja:
Bytom
memphis napisał(a):
Daro85 napisał(a):
I proszę nie mylcie prędkości eksploatacyjnej z komunikacyjną, bo się gubi płaszczyzna porównania.


Tutaj to chyba technicznej i komunikacyjnej? ;)


No tak ;).

_________________
"Dno naszego upadku narodowego nastąpiło wtedy, kiedyśmy popadli w umysłowy zastój, uwierzyli w osiągniętą doskonałość..."


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł: Re: Będzińskie rozkłady jazdy
Napisane: Pt 6.09.2013, 23:37 

Dołączył(a): Śr 3.09.2003, 23:38
Posty: 2165
Lokalizacja:
Katowice
Daro85 napisał(a):
Nie jechałeś chyba nigdy tą trasą w ostatnich 2 latach, a wyciągasz jakieś śmieszne sądy. Między Chorzowem Starym a Bytomiem pociąg spokojnie jedzie z 70-80 km/h przez pola.

Jechałem nie tak dawno i nawet opisywałem wrażenia w wątku poświęconym KŚ. Na odcinku o którym piszesz pociąg do takiej prędkości rozpędził się dopiero gdzieś w jego połowie, no i poza tym, te 70-80 jest właśnie śmieszne (nie dla spieszących się pasażerów) jeśli jest to skład który posiada techniczną możliwość jazdy z prędkością znacznie wyższą a nie może tego wykorzystać ze względu na stan torowiska.
Cytuj:
Najszybciej miałbyś, gdybyś jechał taksą. Może warto dopłacić było? ;)

Nie warto, bo czas przejazdu byłby nieznacznie mniejszy a koszt baaardzo znacznie większy.
viator napisał(a):
Dla autobusu te ograniczenia mają akurat mniejsze znaczenie (np. na obszarze zabudowanym znaki zwiększające prędkość powyżej 60 km/h i tak nie dotyczą autobusów).

Prawda, ciągle o tym zapominam (na szczęście prowadzę tylko osobowe). Mam jednak wątpliwości czy to ma sens, przynajmniej na niektórych drogach.
Cytuj:
Na Katowice - Bytom nie ma przejść bez sygnalizacji i na całej długości są przynajmniej dwa pasy dla każdego kierunku (nawet na odcinkach jednojezdniowych).

Wspominałem o tej różnicy, z drugiej strony na trasie Bytom - DG jest więcej odcinków poza terenem zabudowanym, aczkolwiek obecnie już nie wiele bo za takowe uznano niektóre zabudowane wyłącznie drzewami.
Cytuj:
I proszę nie mylcie prędkości eksploatacyjnej z komunikacyjną, bo się gubi płaszczyzna porównania.


Tutaj to chyba technicznej i komunikacyjnej? ;)

Nie za dużo tych definicji prędkości ? Pisząc o możliwości jazdy pociągu na konkretnym odcinku toru chyba jest jednoznacze o co chodzi, a czy to się nazywa prędkością techniczną, czy eksploatacyjną to już sam nie wiem, ale na pewno w tym przypadku nie mówimy o prędkości komunikacyjnej. Co innego w prognozowaniu czasu przejazdu proponowanej linii autobusowej.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł: Re: Będzińskie rozkłady jazdy
Napisane: So 7.09.2013, 15:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn 4.10.2004, 22:00
Posty: 13984
Lokalizacja:
Hajduki Wielkie
Ludw_K napisał(a):
Jechałem nie tak dawno i nawet opisywałem wrażenia w wątku poświęconym KŚ. Na odcinku o którym piszesz pociąg do takiej prędkości rozpędził się dopiero gdzieś w jego połowie, no i poza tym, te 70-80 jest właśnie śmieszne (nie dla spieszących się pasażerów) jeśli jest to skład który posiada techniczną możliwość jazdy z prędkością znacznie wyższą a nie może tego wykorzystać ze względu na stan torowiska.

Matko, ale znowu od rzeczy piszecie. Szlakowa wynosi na tym odcinku 100 kmh. Ograniczenie jest dopiero od mostu nad ulicą Chorzowską w stronę Bytomia. A kibel wiele ponad te 100 nie jedzie, za to ze względu na taki a nie inny rozruch rozpedza się do tej prędkości dość długo.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł: Re: Będzińskie rozkłady jazdy
Napisane: So 7.09.2013, 23:35 

Dołączył(a): Śr 3.09.2003, 23:38
Posty: 2165
Lokalizacja:
Katowice
adam86 napisał(a):
Matko, ale znowu od rzeczy piszecie. Szlakowa wynosi na tym odcinku 100 kmh.

Nie przeczę, że teoretycznie tak jest, bo nie posiadam żadnych oficjalnych informacji na temat prędkości na poszczególnych odcinkach. Pisałem, nie od rzeczy, lecz od (raczej o) rzeczywistości, a wyglądała ona tak, że mówiąc obrazowo, bo zmierzyć nie było czym, pociąg od stacji Chorzów Bat, aż do jakiegoś kawałka trasy za Ch. Starym "wlókł się jak mucha w smole" i bynajmniej nie miał opóźnienia. Według informacji jakie posiadam EN57 w wersji oryginalnej mógł jechać do 110km/h, a przyspieszenie, co można czasem zauważyć nie jest może rewelacyjne, ale też nie takie by nie mógł rozpędzić się do 100km/h na omawianym odcinku. Więc co oznacza "prędkość szlakowa" - może tyle, że "szlak pasażerów trafia" podczas jazdy dużo powolniejszej ???


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł: Re: Będzińskie rozkłady jazdy
Napisane: Nd 8.09.2013, 20:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz 4.11.2004, 21:27
Posty: 10946
Lokalizacja:
Bytom
Ludw_K napisał(a):
Pisałem, nie od rzeczy, lecz od (raczej o) rzeczywistości, a wyglądała ona tak, że mówiąc obrazowo, bo zmierzyć nie było czym, pociąg od stacji Chorzów Bat, aż do jakiegoś kawałka trasy za Ch. Starym "wlókł się jak mucha w smole" i bynajmniej nie miał opóźnienia.


Nie dokładnie tak jest- od Starego pociąg leci przez pola aż miło, od Batorego do mijanki też bez zarzutu :).

Cytuj:
Według informacji jakie posiadam EN57 w wersji oryginalnej mógł jechać do 110km/h, a przyspieszenie, co można czasem zauważyć nie jest może rewelacyjne, ale też nie takie by nie mógł rozpędzić się do 100km/h na omawianym odcinku. Więc co oznacza "prędkość szlakowa" - może tyle, że "szlak pasażerów trafia" podczas jazdy dużo powolniejszej ???


No ale bądźmy poważni- autobusy też mogą teoretycznie jeździć z prędkościami powyżej 80 km/h, ale nikt ci tego w mieście nie wyciągnie i to nie tylko dlatego, że są dziurawe drogi.

Cytuj:
a czy to się nazywa prędkością techniczną, czy eksploatacyjną to już sam nie wiem, ale na pewno w tym przypadku nie mówimy o prędkości komunikacyjnej.


No no- zawsze można porównać czas przejazdu z postojami do maksymalnych prędkości TGV na odcinkach doświadczalnych :P. Nie wiem jak z tego wyciągać jakieś poważniejsze wnioski, z tego się robi gmatwanina.

_________________
"Dno naszego upadku narodowego nastąpiło wtedy, kiedyśmy popadli w umysłowy zastój, uwierzyli w osiągniętą doskonałość..."


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł: Re: Będzińskie rozkłady jazdy
Napisane: Nd 8.09.2013, 21:34 

Dołączył(a): Śr 3.09.2003, 23:38
Posty: 2165
Lokalizacja:
Katowice
Daro85 napisał(a):
No ale bądźmy poważni- autobusy też mogą teoretycznie jeździć z prędkościami powyżej 80 km/h, ale nikt ci tego w mieście nie wyciągnie i to nie tylko dlatego, że są dziurawe drogi.

Trochę odbiegamy od tematu, więc napiszę jeszcze tylko, że nie wnikając już w dalsze szczegóły czas przejazdu pociągiem zatrzymującym się na 6 stacjach pośrednich K-ce - DG jest o kilka min, krótszy niż zatrzymującym się na 4 stacjach pośrednich K-ce - Bytom (odległość o 1km większa). Przy czym i ten pierwszy nie jest moim zdaniem rewelacyjny.
Jeszcze pozwolę sobie na taką refleksję. Tak łacznością jak i komunikacją interesuje się od czasów szkoły podstawowej i o ile w początkach kształtowania się moich hobby nie przypuszczałem, że będąc emerytem będę nosił w kieszeni telefon z którego natychmiatowo można połączyć się z dowolnym punktem świata a Internetu nie dało się nawet wyobrazić o tyle nie przypuszczałem także, że będąc emerytem komunikacją zbiorową z Katowic do Bytomia będę jechał dłużej niż wówczas pospieszną 1-ką. Może ułatwi Wam to zrozumieć moje malkontenctwo.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł: Re: Będzińskie rozkłady jazdy
Napisane: Nd 8.09.2013, 21:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn 4.10.2004, 22:00
Posty: 13984
Lokalizacja:
Hajduki Wielkie
Ludw_K napisał(a):
Trochę odbiegamy od tematu, więc napiszę jeszcze tylko, że nie wnikając już w dalsze szczegóły czas przejazdu pociągiem zatrzymującym się na 6 stacjach pośrednich K-ce - DG jest o kilka min, krótszy niż zatrzymującym się na 4 stacjach pośrednich K-ce - Bytom (odległość o 1km większa). Przy czym i ten pierwszy nie jest moim zdaniem rewelacyjny.

No i co z tego?
Cytuj:
że będąc emerytem komunikacją zbiorową z Katowic do Bytomia będę jechał dłużej niż wówczas pospieszną 1-ką. Może ułatwi Wam to zrozumieć moje malkontenctwo.

Pewnie nawet samochodem pojedziesz dziś dłużej.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł: Re: Będzińskie rozkłady jazdy
Napisane: Pn 9.09.2013, 9:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz 4.11.2004, 21:27
Posty: 10946
Lokalizacja:
Bytom
Ludw_K napisał(a):
o tyle nie przypuszczałem także, że będąc emerytem komunikacją zbiorową z Katowic do Bytomia będę jechał dłużej niż wówczas pospieszną 1-ką. Może ułatwi Wam to zrozumieć moje malkontenctwo.


Masło tez kiedyś kosztowało 2 zł, a benzyna 1,8 zł za litr :P. Generalnie trzeba wziąć poprawkę, że porównywanie obecnych czasów do lat 70., czy międzywojnia jest troszkę pomylone. Przecież jak idziemy do sklepu po bułki to decydujemy spośród dostępnych bułek, a nie odrzucamy wszystkie opcje, bo w latach 70. bułki smakowały lepiej, bo to teraz ma żadne znaczenie dla naszej potrzeby. Nie te czasy, nie te technologie, nie te potrzeby- i czas w tym wypadku akurat nie jest jedynym parametrem oceny (a jeśli już to czas w ujęciu komparatywnym).

_________________
"Dno naszego upadku narodowego nastąpiło wtedy, kiedyśmy popadli w umysłowy zastój, uwierzyli w osiągniętą doskonałość..."


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł: Re: Będzińskie rozkłady jazdy
Napisane: Pn 9.09.2013, 22:47 

Dołączył(a): Śr 3.09.2003, 23:38
Posty: 2165
Lokalizacja:
Katowice
Daro85 napisał(a):
Masło tez kiedyś kosztowało 2 zł, a benzyna 1,8 zł za litr :P.

<skrót>

Nie te czasy, nie te technologie, nie te potrzeby- i czas w tym wypadku akurat nie jest jedynym parametrem oceny (a jeśli już to czas w ujęciu komparatywnym).

Chyba nie zrozumiałeś sensu moich rozważań. Chodziło mi o to, że troszkę trudno jest mi pogodzić się z tym, dlaczego jeśli w czasie ostatniego półwiecza w jednej dziedzinie (konkretnie w elektronice, a tym samym telekomunikacji, informatyce itd) świat dokonał tak niewyobrażalnego wręcz postępu ułatwiającego ludziom życie, powodującego, że to życie jest ciekawsze, bezpieczniejsze, postępu który w zasadzie w pełni dotarł do naszego kraju, to jednocześnie w innej dziedzinie jaką jest transport i komunikacja (w tym KM) postęp jest ledwo zauważalny szczególnie właśnie w naszym kraju. Owszem, mamy cichsze, wygodniejsze i wydzielające mniej szkodliwych spalin autobusy, wygodniejsze i bardziej ekonomiczne tramwaje jak i pociągi ale jednocześnie praktycznie w ogóle nie uległy skróceniu czasy dojazdu z nielicznymi wyjątkami, natomiast w wielu przypadkach wydłużyły się, a w przeciwieństwie do Ciebie uważam, że czas jest tu bardzo ważnym parametrem oceny. Dodam, że wyobrażenia i prognozy w tym temacie w latach 60-tych przewidywały coś zupełnie innego. Co jest przyczyną, że tu postęp jest tak hamowany. Czy w tamtych czasach ktokolwiek mógł przypuszczać iż za ok. 50 lat będziemy spierać się o to czy prędkość komunikacyjna w relacji Katowice - Bytom bądź Bytom - DG może wynosić 40 czy tylko 25km/h i czy to dużo czy mało. Wówczas w najbardziej pesymistycznych założeniach chyba nikt nie brał pod uwagę, że za pół wieku będzie ona mniejsza niż 50km/h, a w optymistycznych zakładano 100km/h. Dlaczego tak się stało, dlaczego postęp w tej dziedzinie pozostał kilkadziesiąt lat wstecz względem postępu w elektronice ? To jednak temat na zupełnie inną dyskusję, przepraszam za OT.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł: Re: Będzińskie rozkłady jazdy
Napisane: Wt 10.09.2013, 7:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz 4.11.2004, 21:27
Posty: 10946
Lokalizacja:
Bytom
Ludw_K napisał(a):
Chyba nie zrozumiałeś sensu moich rozważań. Chodziło mi o to, że troszkę trudno jest mi pogodzić się z tym, dlaczego jeśli w czasie ostatniego półwiecza w jednej dziedzinie (konkretnie w elektronice, a tym samym telekomunikacji, informatyce itd) świat dokonał tak niewyobrażalnego wręcz postępu ułatwiającego ludziom życie, powodującego, że to życie jest ciekawsze, bezpieczniejsze, postępu który w zasadzie w pełni dotarł do naszego kraju,


No ale w przemyśle spożywczym w wielu zakładach nadal używa się technologii sprzed wojny, czy z XIX wieku i jakoś ludzie nie narzekają. Taka branża.

Cytuj:
Co jest przyczyną, że tu postęp jest tak hamowany.


To, że determinantą czasu podróży jest czynnik w zasadzie niezmienny, a więc dostępność infrastruktury. Jeśli nie ma miejsca na jej rozbudowę to czas przejazdu się nie zmniejszy. Ziemia od 100 lat jakoś się nie powiększyła, podobnie miejsca w centrum miasta nagle miejsca nie przybyło. I co gorsza go nie przybędzie.

Cytuj:
Dlaczego tak się stało, dlaczego postęp w tej dziedzinie pozostał kilkadziesiąt lat wstecz względem postępu w elektronice ? To jednak temat na zupełnie inną dyskusję, przepraszam za OT.


No bo jest błędny parametr oceny. Czas w podróży zawsze mierzy się w ujęciu nie bezwzględnym a komparatywnym. Bo co mnie to obchodzi, że np. w 1990 roku pociąg z Katowic do Krakowa jechał np. 50 min, skoro teraz jedzie 2 h a np. nie ma lepszej opcji. To, że w 1990 roku było szybciej nic nie wnosi do tego, że teraz mam potrzebę jazdy do Krakowa i sobie wybiorę jak to mam zrobić.

_________________
"Dno naszego upadku narodowego nastąpiło wtedy, kiedyśmy popadli w umysłowy zastój, uwierzyli w osiągniętą doskonałość..."


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł: Re: Będzińskie rozkłady jazdy
Napisane: Śr 11.09.2013, 22:22 

Dołączył(a): Śr 3.09.2003, 23:38
Posty: 2165
Lokalizacja:
Katowice
Daro85 napisał(a):
To, że determinantą czasu podróży jest czynnik w zasadzie niezmienny, a więc dostępność infrastruktury. Jeśli nie ma miejsca na jej rozbudowę to czas przejazdu się nie zmniejszy.

Nie mogę się z tym zgodzić. W celu zwiększenia predkości szlakowej a w ślad za tym komunikacyjnej nie potrzeba większej ilości miejsca. Czy o tym, że na jakimś odcinku torów pociągi jadą 70km/h a nie np. 90 lub nawet 160 jeśli odległość między stacjami nie jest ku temu zbyt mała, jak i to, że nie posiadają większego przyspieszenia spowodowane jest brakiem miejsca na rozbudową infrastrsuktury ?
Cytuj:
podobnie miejsca w centrum miasta nagle miejsca nie przybyło.

To znowu troszkę inny temat, lecz i tu mam zdanie odmienne. Miejsca w centrum może przybywać poprzez rozbudowę w pionie. Nie chodzi mi tu o przyrost kondygnacji biurowców czy bloków mieszkalnych bo w ślad za tym wzrasta liczba dojeżdżającyh tam ludzi, więc to akurat może działać odwrotnie, ale o możliwość wielopoziomowych parkingów czy podziemnych dworców tak autobusowych jak i kolejowych.
W naszym regionie nie dostrzegam problemu braku miejsca, lecz problem racjonalnego gospodarowania przestrzenią. I bynajmniej nie chodzi mi o to by poszerzać bądź budować nowe drogi czy trasy dla szybkiego transportu szynowego kosztem lasów, parków, ogrodów. W naszym regioonie mamy bardzo duże obszary terenów całkowicie niezagospodarowanych; jałowej ziemi lub poprzemysłowych ruder. Jeśli więc gdzieś w celu radykalnego usprawnienia transportu potrzebna jest nowa droga (lub poszerzenie starej) to często należy pogodzić się z koniecznością wycięcia w tym celu nawet dużej liczby drzew, zlikwidowania ogródków a w najgorszym razie wyburzenia domów, ale w zamian można i należałoby wówczas stworzyć obszary zielone, i to większe od tych zabranych w celach rozwoju komunikacji czy też zbudować nowe wygodniejsze domy na terenach niezagospodarowanych nierzadko położonych w bezpośrednim sąsiedztwie miejsc które zmienią swoje przeznaczenie. Tu za chwilę ktoś może zapytać - za co to wszystko mamy robić ? Od razu odpowiem, za pieniądze zaoszczędzone w mniej lub bardziej odległej przyszłości na skróceniu czasu przejazdu (bo to naprawdę daje też wymierne efekty finansowe) oraz na podniesieniu bezpieczeństwa komunikacyjnego.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł: Re: Będzińskie rozkłady jazdy
Napisane: Cz 12.09.2013, 8:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz 4.11.2004, 21:27
Posty: 10946
Lokalizacja:
Bytom
Ludw_K napisał(a):
Nie mogę się z tym zgodzić. W celu zwiększenia predkości szlakowej a w ślad za tym komunikacyjnej nie potrzeba większej ilości miejsca. Czy o tym, że na jakimś odcinku torów pociągi jadą 70km/h a nie np. 90 lub nawet 160 jeśli odległość między stacjami nie jest ku temu zbyt mała, jak i to, że nie posiadają większego przyspieszenia spowodowane jest brakiem miejsca na rozbudową infrastrsuktury ?


Poniekąd może być- zwłaszcza jeśli trasa jest intensywnie wykorzystywana przez pociągi towarowe. Poza tym jest jeszcze kwestia łuków, przejazdów kolejowych i innych przeszkadzajek (rozjazdów np.). Trzeba pamiętać, że taka szybka trasa ma swoje wymagania- tam między domami to lecieć nie będzie.

Cytuj:
Miejsca w centrum może przybywać poprzez rozbudowę w pionie. Nie chodzi mi tu o przyrost kondygnacji biurowców czy bloków mieszkalnych bo w ślad za tym wzrasta liczba dojeżdżającyh tam ludzi, więc to akurat może działać odwrotnie, ale o możliwość wielopoziomowych parkingów czy podziemnych dworców tak autobusowych jak i kolejowych.


No ale co to da- skoro pod ziemią jak i nad ziemią mamy te same ograniczenia co pod. Jasne, można miejsce wykorzystać kilka razy, ale potem zawsze sprowadza się to do jakiegoś jednopoziomowego skrzyżowania. A koszty budów estakad, tuneli są niebagatelne. Np. tunel pod Rondem z przyległościami kosztował 755 mln zł- to niemal 70% budżetu Katowic. Przebudowa Ronda Ofiar Katynia w Krakowie kosztowała ponad 100 mln (budowa od razu tunelu i estakady).

Cytuj:
I bynajmniej nie chodzi mi o to by poszerzać bądź budować nowe drogi czy trasy dla szybkiego transportu szynowego kosztem lasów, parków, ogrodów.


No no- ale to jest takie gadanie- jak skrzyżowanie się korkuje, a obok jest park to sory winetu ale nikt nie będzie miał sentymentów... Chyba, że naprawdę będzie to horrendalnie drogie.

Cytuj:
Jeśli więc gdzieś w celu radykalnego usprawnienia transportu potrzebna jest nowa droga (lub poszerzenie starej) to często należy pogodzić się z koniecznością wycięcia w tym celu nawet dużej liczby drzew, zlikwidowania ogródków a w najgorszym razie wyburzenia domów, ale w zamian można i należałoby wówczas stworzyć obszary zielone, i to większe od tych zabranych w celach rozwoju komunikacji czy też zbudować nowe wygodniejsze domy na terenach niezagospodarowanych nierzadko położonych w bezpośrednim sąsiedztwie miejsc które zmienią swoje przeznaczenie.


Faktem jest, że za chwilę nic nie pomoże. Bo w Katowicach miejsca na rozbudowę dróg już praktycznie w centrum nie ma. Tunel stoi ostatnio codziennie, ale przyczyny korka nie da się w zasadzie usunąć.

_________________
"Dno naszego upadku narodowego nastąpiło wtedy, kiedyśmy popadli w umysłowy zastój, uwierzyli w osiągniętą doskonałość..."


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 174 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  

© WPK − Forum oparte na silniku phpBB z wykorzystaniem tłumaczenia phpBB3.PLPolityka prywatności