Aktywne wątki • Wątki bez odpowiedzi
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 15 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
|
Tytuł: Śląsko-zagłębiowska cegła komunikacyjna Napisane: Nd 6.10.2019, 11:10 |
|
Dołączył(a): Pn 4.10.2004, 21:45 Posty: 1455
|
Komunikacyjne sukcesy wielopokoleniowej władzy i fachowców, takie 40 punktów na 40-lecie, w przypadkowej kolejności: 1) autobusy - brak cykliczności 2) autobusy - brak nieskrępowanego lub faktycznego dostępu kierowców do toalety przynajmniej raz na 2 godziny pracy 3) autobusy - brak podziału na grupy linii (hierarchii): główne i opłotkowe oraz jasnych kryteriów ich organizacji 4) autobusy - brak symetrii tras (odcinków tras) tych samych linii 5) autobusy - konkurowanie z tramwajami 6) autobusy - molochy a la PKS byleby zewsząd dowsząd 7) autobusy - rozmnożenie wariantów pod tym samym numerem linii 8) autobusy - wydłużenie czasów przejazdu ze względu na brak priorytetów w ruchu drogowym 9) autobusy - wydłużenie czasów przejazdu tzw. głównych linii ze względu na przekształcenie prostych tras w zygzakowate, zaliczające każdy opłotek (w konsekwencji dojazd po 1 osobę powoduje utratę 10) 10) autobusy pospieszne - przekształcenie w zwykłe 11) autobusy w Katowicach - śródmiejski węzeł przesiadkowy z przejściami pieszymi rzędu 1 km 12) autobusy w Siewierzu - wyrugowanie z Rynku 13) autobusy w Zagłębiu - kompletna destrukcja rozkładu jazdy w dostosowaniu pod przewoźnika (pozorowana oferta za prawdziwym finansowaniem) 14) autobusy w Zagłębiu nocne (uwaga jw.) 15) dworzec autobusowy w Sosnowcu - kolejowo-autobusowy węzeł przesiadkowy z przejściem pieszym 0,8 km 16) inwestycje drogowe w śladzie zlikwidowanych tramwajów - architektoniczno-urzędnicze utrudnianie/uniemożliwianie ewentualnej odbudowy 17) pl. Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej w Będzinie - architektoniczno-urzędniczy bubel, wyrugowanie autobusów na rzecz samochodów 18) pociągi osobowe - postoje tzw. wyrównawcze wynikające z inicjatywy przewoźnika, a nie PLK (sytuacji konstrukcyjnej/ruchowej) 19) pociągi osobowe - rażąca asymetria oferty, np. na 2 kursy elfów do Zwardonia przypada jeden EN57 do Bytomia 20) pociągi osobowe Gliwice - Ząbkowice - destrukcja rozkładu jazdy przez drastyczne ograniczenie częstotliwości w szczytach (w konsekwencji autobusy tzw. przyspieszone, które przy okazji wykańczają tramwaje) 21) pociągi osobowe Katowice - Tarnowskie Góry - kompletna destrukcja rozkładu jazdy w szczególności przez drastyczne ograniczenie częstotliwości (uwaga jw.) 22) przystanki autobusowe - asymetria zagęszczenia: przesadnie duże na obszarach peryferyjnych, częstokroć małe na obszarach śródmiejskich 23) przystanki autobusowe nż, gdzieniegdzie jeszcze z zasadą, że jak chcesz wsiąść, to najpierw się upokorz, bo sam twój widok na przystanku w szczerym polu to za mało 24) schemat sieci komunikacyjnej - brak (banału?) u największego organizatora w Polsce, dostępność tylko u wszystkich mniejszych (np. Warszawa, Kraków itd.) 25) ŚKUP - nie wymaga dookreślenia 26) tramwaje - brak priorytetu na skrzyżowaniach 27) tramwaje do Miechowic - pozorowanie zainteresowania odbudową 28) tramwaje w Bytomiu - wyrugowanie spod dworca kolejowego, czy raczej brak zainteresowania odbudową i utworzeniem kompletnego węzła przesiadkowego 29) tramwaje w Gliwicach - likwidacja 30) tramwaje w Katowicach - brak polityki rozwoju (tzw. stolica Wielkiego Śląska liczy zaledwie 2,5 linii tramwajowych: NS, WE i odnoga w kierunku W) 31) tramwaje w Katowicach - likwidacja łącznika NE na Rynku 32) tramwaje w Katowicach - likwidacja przystanku na Rynku 33) tramwaje w Śródmieściu Będzina - likwidacja (analogicznie do Bytomia) 34) tramwaje w Piekarach Śl. (pod bazylikę) - likwidacja (o ile jest co wspominać, albowiem można odnieść wrażenie, że miastu na rękę prowincjonalny wizerunek) 35) tramwaje w Zabrzu - wyrugowanie spod dworca kolejowego 36) tramwaje w Zagłębiu - obniżenie częstotliwości (np. na podstawowej linii 21 z 10-minutowej 2x105 na 20-minutową 1x105) 37) trolejbusy - żenująca częstotliwość na niektórych liniach 38) wiadukt w Siemianowicach Śl. - nieuwzględnienie tramwaju na etapie projektu/budowy 39) zatoki autobusowe na rondzie Ziętka w Katowicach, architektoniczno-urzędniczy bubel, niedoszły tramwajowo-autobusowy węzeł przesiadkowy 40) wszyscy organizatorzy, sponsorzy (gminy) i jeden przewoźnik - zalew przerośniętej propogandy, wzbudzającej politowanie, także wobec dziennikarza, któremu coraz gorzej wychodzi maskowanie sponsorowanych peanów
Dalsze? Bo to pewnie nie koniec.
Ode mnie tytułową cegłą dostałby najpierw każdy, który kolejno przykładał rękę do zredukowania 10/20-minutowej częstotliwości 2/3-jednostkowych pociągów osobowych w szczytach pomiędzy Gliwicami a Gołonogiem (abstrahując od niedoszłej KRR) do godzinnych luk, często na tych samych, tyle że pojedynczych, za to nowo polakierowanych jednostkach.
Dla uczciwości plusy dodatnie wraz ze sprawcą: 1) Chorzów (nie wiem kto konkretnie był spiritus movens) - węzeł tramwajowy (właściwie zero plus, bo bez 12*) 2) Andrzej Dziuba - kolej miejska w Tychach (pomijając poziom wykonania przez organizatora/przewoźnika) 3) MZKP (wiem, nie powiem) - dworzec autobusowy
* zakulisowym tłumaczeniem było, że to nawet nie upartość ówczesnego onego, o którym mam miałkie zdanie, a przykryte nawierzchnią drewniane, zbutwiałe podkłady w ciągu ul. Kościuszki były faktycznym powodem, przy jednoczesnym zadufaniu tramwajów, poniekąd podobnym do przypadku Gliwic
Coś jeszcze?
Być może spodobają mi się: 1) idea międzynarodowego dworca autobusowego w Katowicach - o ile szkarada rzeczywiście dostanie dogodne przejście z dworcem kolejowym, a dojazd autobusem do Berlina nie będzie trwał krócej od dojazdu z tego dworca do wylotówki z Katowic 2) węzły tramwajowo-autobusowe w Katowicach - o ile rozkłady jazdy jednych i drugich będą odzwierciedlały charakter tych miejsc
|
|
Na górę strony |
|
|
|
Tytuł: Re: Śląsko-zagłębiowska cegła komunikacyjna Napisane: Pn 7.10.2019, 0:51 |
|
Dołączył(a): Śr 3.09.2003, 23:38 Posty: 2172 Lokalizacja: Katowice
|
Vanessa00 napisał(a): Komunikacyjne sukcesy wielopokoleniowej władzy i fachowców, takie 40 punktów na 40-lecie, w przypadkowej kolejności:
<skrót>
Na wstępie; zgadzam się z każdym punktem. Pozwolę sobie jednak na uzupełnienia. ad 7) Chaos w numeracji linii dot. tak autobusów jak i tramwajów. Po za wariantami (o czym wspomniałeś) mnie jeszcze drażni brak oznaczeń zjazdów i wyjazdów do/z zajezdni. Jeśli wyjazd raczej nie wprowadza pasażerów w błąd, to nie jeden pasażer może nabrać się np. na 6-kę jadącą trasą linii 36 (obecnie nieaktualne), przykładów można znaleźć wiele. Jeśli nawet z jakichś względów organizacyjnych tramwaj linii 6 jadący z Brynowa do Zawodzia nie może być oznaczony jako 36 (co ja uważam za pozbawione sensu), to bezwzględnie powinien być oznaczony jako Z6, tak jak ma to miejsce w innych miastach. Zawsze numer linii, nie bez powodu zwany numerem relacji przewozowej, powinien jednoznacznie określać trasę przejazdu, wyłącznie jedną przypisaną dla danego numeru. ad 11) Tu jedną z głównych przyczyn jest likwidacja dworca na placu ..... (o nie, o polityce nic nie napiszę) przed dworcem kolejowym. Nazywanie przystanków pod Katowicką Galerią dworcem autobusowym to tak jak nazywanie kota domowego tygrysem. Dodałbym jeszcze, że to rozwiązanie generuje bardzo duży ruch autobusów wożących powietrze w relacji Dworzec - Zajezdnia na Mickiewicza. ad 32) Na katowickim Rynku przystanki przed przebudową też nie były rozwiązane idealnie. Moim zdaniem - powinno być tak, aby wszystkie tramwaje w określonym kierunku zatrzymywały się w jednym miejscu (dobrze byłoby, aby były to przystanki podwójne). Tak więc w kierunku Zawodzia i Ronda w tym miejscu gdzie są, natomiast w kier. pl. Miarki przed Zenitem a w kier. pl. Wolności przed Skarbkiem przy wjeździe w ul. 3-go Maja. No i oczywiście bez tych gigantycznych do niczego nie służących konstrukcji, za to z porządnymi zadaszeniami. Do plusów dodałbym projekt przystanków przesiadkowych pod wiaduktem na św. Jana, tylko czy i kiedy będzie to zrealizowane? ad 34) Tramwaj w Piekarach Śl jak najbardziej byłby pożądany ale nie jako linia z Pogody do bazyliki, lecz z centrum Bytomia (spod dworca PKP o czym słusznie wspomniałeś w innym punkcie) do os. Wieczorka. ad 36) Masz rację, ale linia 21 nie jest tu jakimś szczególnym przypadkiem, lecz wpisuje się w całokształt polityki rozkładowej. Do minusów ujemnych dorzucę jeszcze: 41) utrudnione przesiadki, nie tylko w efekcie złej synchronizacji rozkładów lub opóźnień, ale podjeżdżanie na przystanki tramwajów i autobusów w takiej kolejności, że pasażerowie mogą jedynie obejrzeć tył pojazdu do którego chcieliby się przesiąść. Często wygląda to na celową złośliwość motorniczych lub kierowców, ale może to tylko ich bezmyślność. Pisałem o tym w innym wątku, a także dzwoniłem w tej sprawie do ZTM i nadal czasami widuję na Rynku jadącą do pl. Miarki 6-kę, która specjalnie zatrzymuje się by przepuścić przed sobą jadący do Brynowa 36. Podobnie na ul. Mikołowskiej często widzi się autobusy do dworca PKP jadące jakimś przypadkiem nie przed, lecz za autobusami w kierunku Koszutki czy M. Dąbrówki. Dla uczciwości dodam, że czasem widuję kierowców i motorniczych, którzy robią co mogą, by pasażerom umożliwić przesiadkę. 42) brak sprawnej komunikacji pomiędzy zachodnią a wschodnią stroną południowej części śródmieścia Katowic plus os. Paderewskiego co częściowo (ale tylko częściowo) rozwiązałyby przystanki na pl. Miarki dla autobusów jadących do/z os. Paderewskiego. Do plusów mógłbym dodać jeszcze projekt linii na Grundmanna, tylko znów pytanie - kiedy?
|
|
Na górę strony |
|
|
|
Tytuł: Re: Śląsko-zagłębiowska cegła komunikacyjna Napisane: Pn 7.10.2019, 12:25 |
|
Dołączył(a): Pn 4.10.2004, 21:45 Posty: 1455
|
Ludw_K napisał(a): ad 7) Chaos w numeracji linii dot. tak autobusów jak i tramwajów. Bo to urojenie wszystkich jak jeden miejscowych organizatorów, parafrazując kultową scenę: nie mamy wolnego numeru 63, więc damy Sz2, i co nam pan zrobi? Ongiś jedynie MZKP poszedł po rozum do głowy i jednym pociągnięciem wszystkie 153szk/2 zmienił na proste 717 itp. Poza tym ta galaktyczna niemoc przenumerowania w ustalonych przedziałach, np. do 20 pociągi, 20-39 tramwaje, 40-49 trolejbusy, potem autobusy takie i owakie, zresztą jakkolwiek, byleby z zastosowaniem kawałka logiki i czytelności. Cytuj: Po za wariantami (o czym wspomniałeś) mnie jeszcze drażni brak oznaczeń zjazdów i wyjazdów do/z zajezdni. Przynajmniej na tramwajach w Będzinie, obok pamiętnych blach z liternictwem na rewersie, pojawiło się czytelne Z w kasetonach, po czym znikło jedno i drugie. Zresztą to liternictwo spełniało swoją rolę, było jasne, że to nie jest numer, a więc coś innego. Cytuj: Dodałbym jeszcze, że to rozwiązanie generuje bardzo duży ruch autobusów wożących powietrze w relacji Dworzec - Zajezdnia na Mickiewicza. Jak się otwarło zsyp bez przemyślenia, gdzie w nim śmieci pomieścić, to się tak musiało skończyć. Cytuj: Moim zdaniem - powinno być tak, aby wszystkie tramwaje w określonym kierunku zatrzymywały się w jednym miejscu (dobrze byłoby, aby były to przystanki podwójne). Tak więc w kierunku Zawodzia i Ronda w tym miejscu gdzie są, natomiast w kier. pl. Miarki przed Zenitem a w kier. pl. Wolności przed Skarbkiem przy wjeździe w ul. 3-go Maja. Proponujesz rozwiązania modelowe podczas gdy Katowice jeszcze niedorosły do wdrażania prostych ułatwień. Cytuj: No i oczywiście bez tych gigantycznych do niczego nie służących konstrukcji, za to z porządnymi zadaszeniami. Dlaczego, katowicka wiata dla tramwajów zamiast dla ludzi robi coraz większą karierę. To już drugi po EKG element, dzięki któremu Katowice zaczynają być identyfikowane w większym świecie. Więc na plus. Cytuj: Tramwaj w Piekarach Śl jak najbardziej byłby pożądany ale nie jako linia z Pogody do bazyliki, lecz z centrum Bytomia (spod dworca PKP o czym słusznie wspomniałeś w innym punkcie) do os. Wieczorka. Skoro w Bydgoszczy się dało, to i tu dałoby się pokonać psychologiczną barierę gordyjskiego węzła drogowego w zapadlisku - obecnie najlepsze alibi na nie, co do tego mam przekonanie (podobnie jak zdublować pl. Sikorskiego pod bytomskim dworcem). Oczywiście przy projektowaniu kolejnych odnóży bytomsko-piekarskiej sieczki drogowej zapewne nikt nawet nie zająknął się, by chociaż jakąś rezerwę pod tramwaj zostawić. Cytuj: 41) utrudnione przesiadki, nie tylko w efekcie złej synchronizacji rozkładów lub opóźnień, ale podjeżdżanie na przystanki tramwajów i autobusów w takiej kolejności, że pasażerowie mogą jedynie obejrzeć tył pojazdu do którego chcieliby się przesiąść. Często wygląda to na celową złośliwość motorniczych lub kierowców, ale może to tylko ich bezmyślność. Pisałem o tym w innym wątku, a także dzwoniłem w tej sprawie do ZTM i nadal czasami widuję na Rynku jadącą do pl. Miarki 6-kę, która specjalnie zatrzymuje się by przepuścić przed sobą jadący do Brynowa 36. Podobnie na ul. Mikołowskiej często widzi się autobusy do dworca PKP jadące jakimś przypadkiem nie przed, lecz za autobusami w kierunku Koszutki czy M. Dąbrówki. Dla uczciwości dodam, że czasem widuję kierowców i motorniczych, którzy robią co mogą, by pasażerom umożliwić przesiadkę. Dwa wątki. 1. Problem znika gdy jedno i drugie kursuje np. co 5 minut, tj. na tyle często, by nie odczuć kłopotu przesiadki. Realnie nierealne w naszych warunkach. Więc 2. Sytuacja, którą opisujesz, powinna być rozwiązania w trybie beztrybowym, prostym pismem organizatora wprowadzającym jeszcze prostszą zasadę, że w sytuacji zjechania się przepuszczają się tak, aby umożliwić przesiadkę. Z drugiej strony pojęcie skomunikowań chyba we wszystkich środkach komunikacji w GOP jest pojęciem zakazanym. Cytuj: 42) brak sprawnej komunikacji pomiędzy zachodnią a wschodnią stroną południowej części śródmieścia Katowic plus os. Paderewskiego Tramwaj, do Wujka i na Paderewskiego, wszędzie jest na niego miejsce. Cytuj: co częściowo (ale tylko częściowo) rozwiązałyby przystanki na pl. Miarki dla autobusów jadących do/z os. Paderewskiego. Pasażerów, którym brakuje przystanków w centrum Katowic, prosimy o korzystanie z przystanków w Grodźcu, tam są równo co 200 metrów.
|
|
Na górę strony |
|
|
|
Tytuł: Re: Śląsko-zagłębiowska cegła komunikacyjna Napisane: Pn 7.10.2019, 17:53 |
|
Dołączył(a): Cz 5.01.2006, 21:18 Posty: 4066 Lokalizacja: Sosnowiec
|
Vanessa00 napisał(a): Komunikacyjne sukcesy wielopokoleniowej władzy i fachowców, takie 40 punktów na 40-lecie, w przypadkowej kolejności: 24) schemat sieci komunikacyjnej - brak (banału?) u największego organizatora w Polsce, dostępność tylko u wszystkich mniejszych (np. Warszawa, Kraków itd.) Czuję się wywołany do tablicy :-) Wiesz, że porządny aktualny schemat to był projekt uboczny mojego doktoratu. Wystarczyło troszeczkę udoskonalić (m.in. dodać nazwy przystanków), zmienić skalę i miałeś gotowy atlas w pdf. Oczywiście obowiązywały pewne zasady dżentelmeńskiej umowy z wydawnictwem kartograficznym, ale to był problem do rozwiązania. Zresztą nie było też jakiejś specjalnej woli współpracy z wydawnictwem kartograficznym. Dziś masz nowe czasy i nawet średnio rozgarnięty GIS-owiec (proste mapy to tworzą nawet studenci na zajęciach) z dostępnych shape-ów na otwartej licencji poskłada ci wizualnie i tematycznie produkt stosownie do życzeń. Niestety w GZM ZTM wszystko tak działa (po co robić skoro można nie robić) i pomimo zmiany nazwy mentalność pozostała.
|
|
Na górę strony |
|
|
|
Tytuł: Re: Śląsko-zagłębiowska cegła komunikacyjna Napisane: Pn 7.10.2019, 23:35 |
|
Dołączył(a): Śr 3.09.2003, 23:38 Posty: 2172 Lokalizacja: Katowice
|
Vanessa00 napisał(a): Sytuacja, którą opisujesz, powinna być rozwiązania w trybie beztrybowym, prostym pismem organizatora wprowadzającym jeszcze prostszą zasadę, że w sytuacji zjechania się przepuszczają się tak, aby umożliwić przesiadkę.
Dokładnie to samo sugerowałem w rozmowie telefonicznej z panią na infolinii ZTM. Pani odpowiedziała mi, że problem zgłaszam pod niewłaściwym adresem, bowiem za kursowanie tramwajów odpowiadają TŚl. a ZTM tylko układa rozkłady i zleca obsługę poszczególnych linii. Mam wątpliwości, bowiem kupując bilet (to, że ja 70+ już go nie potrzebuję, niczego nie zmienia) zawieram umowę na usługę z ZTM a nie TŚl., tak więc chyba moim usługodawcą jest ZTM i zupełnie nie musi mnie interesować komu ZTM zleca wykonanie tej usługi. Mimo, to rozmawiałem także o tym z Dyspozytorem TŚl, który z kolei tłumaczył mi, że takie sytuacje wynikają z opóźnień oraz różnych innych szczególnych sytuacji o których pasażer nie wie. Tylko, że w opisanym przypadku jest to bez sensu, bowiem opóźniony 36 na pewno nie wjedzie przed 6, a opóźniona 6-ka jeśli przepuści 36, będzie opóźniona jeszcze więcej. Cytuj: Tramwaj, do Wujka i na Paderewskiego, wszędzie jest na niego miejsce.
Nie wszędzie, nie ma na niego miejsca w głowach górnośląsko-zagłębiowskich decydentów. Cytuj: Pasażerów, którym brakuje przystanków w centrum Katowic, prosimy o korzystanie z przystanków w Grodźcu, tam są równo co 200 metrów.
To miał być dowcip? Chcesz przez to powiedzieć, że przystanek pod galerią oraz następny na pl. Sejmu Śl, a w kierunku przeciwnym na Francuskiej to wystarczająca oferta dla mieszkańców południowej części śródmieścia Katowic? Jeśli ktoś potrzebuje dojechać do os. Paderewskiego z okolic pl. Miarki to ostatecznie dojście do pl. Sejmu Śl nie jest aż tak wielkim problemem, ale z okolic Pałacu Młodzieży lub dalej wzdłuż Raciborskiej bądź Mikołowskiej praktycznie taka komunikacje nie istnieje, gdyby był przystanek na pl. Miarki, to jednak byłoby trochę bliżej. Tak, wiem jest tu w kierunku na wschód 51 a na zachód 672 tylko, że te autobusy kursują co pół godziny w dni robocze w godzinach szczytu, przy czym 672 tylko do pl. Miarki, do AWF można też dojechać 51, równie prostą drogą jak 12-ką z Mikołowskiej na Jagielońską. Ponadto przystanek autobusowy na pl. Miarki znacząco ułatwiłby przesiadki pomiędzy autobusami a tramwajami.
|
|
Na górę strony |
|
|
|
Tytuł: Re: Śląsko-zagłębiowska cegła komunikacyjna Napisane: Wt 8.10.2019, 10:11 |
|
Dołączył(a): Pn 4.10.2004, 21:45 Posty: 1455
|
Nie tyle dowcip, co wymiotny odruch na decyzje teoretyków, psujących to, co było skuteczne, a co często w mozole udało się wprowadzić. Bo: 1. Jak w pierwszym wątku podałem, irytuje mnie także i to, że po za[...]iach stawia się przystanki pod każdym domem sąsiada, zaś po ścisłych centrach (tu nawet: centrum szumnie wielkiego województwa) zmusza się ludzi do długich i krętych marszów, do tego wąziutkimi chodnikami, upstrzonymi barykadami, w szczególności w postaci dręczących świateł. 2. Był na pl. Miarki przystanek 51, dla przełamania oporu dobre i to na początek. Gdzie to? 3. Był wspólny przystanek tramwajowo-autobusowy, a nawet kolejowy (!), na Konopnickiej (na marginesie, na mój i śp. L. Guta pisemny wniosek). To też takie złe było? Że dało się przesiąść z wszystkiego na wszystko pod jednym dachem (daszkiem)? 3a. Tym bardziej, że doczekało się tramwajowego odpowiednika na zjeździe z górki.
Dawno mnie tam nie było, nie chce mi się po googlach wyglądać, ale jak mniemam, wszystko to trafiło, czy właściwie uległo nowej, teoretycznej koncepcji.
|
|
Na górę strony |
|
|
|
Tytuł: Re: Śląsko-zagłębiowska cegła komunikacyjna Napisane: Wt 8.10.2019, 20:44 |
|
adam86 |
|
Dołączył(a): Pn 4.10.2004, 22:00 Posty: 14008 Lokalizacja: Hajduki Wielkie
|
Panowie, Wy się nie znacie. Teraz zatrudniono takich wielkich fachowców, co to się tak na tym znają, że już w 2021r. będzie świetnie!
|
|
Na górę strony |
|
|
|
Tytuł: Re: Śląsko-zagłębiowska cegła komunikacyjna Napisane: Wt 8.10.2019, 23:03 |
|
Dołączył(a): Śr 3.09.2003, 23:38 Posty: 2172 Lokalizacja: Katowice
|
Vanessa00 napisał(a): Był na pl. Miarki przystanek 51, dla przełamania oporu dobre i to na początek. Gdzie to?
Był i jest, ale tylko dla kierunku do os. Paderewskiego, no i nie tak całkiem na pl. Miarki, tylko na Kopernika. Odległość od przystanku tramwajowego, to ok. 100m, czyli jak na GOP-owskie standardy przesiadka drzwi-drzwi. Ale nie to jest najważniejsze, tylko to, że jeśli ktoś przybędzie na ten przystanek na chybił-trafił, to jeśli chybił, znacznie szybciej dojdzie na os. Paderewskiego pieszo, a jeśli to będzie w dzień wolny to nawet zatrzymując się gdzieś po drodze na obiad. Cytuj: Był wspólny przystanek tramwajowo-autobusowy, a nawet kolejowy (!), na Konopnickiej
Ale wówczas tramwaje nie zatrzymywały się na św. Jana i na pl. Miarki, tylko na środku Rynku i trochę powyżej pl. Miarki. Dokładnie nie wiem czy te zmiany nastąpiły równocześnie, ale o ile dobrze pamiętam, to tak. Moim zdaniem można było na pl. Miarki zrobić wspólny przystanek autobusowo-tramwajowy, może jednak taki na jednym pasie, za bardzo by się korkował, przy tramwajach jeżdżących co 5 min (a nawet częściej, gdy dodać kończące tam kurs) i autobusach częściej niż co 10 min. adam86 napisał(a): Panowie, Wy się nie znacie.
No pewnie, że nie, my tylko tak sobie rozmawiamy -:) Cytuj: Teraz zatrudniono takich wielkich fachowców, co to się tak na tym znają, że już w 2021r. będzie świetnie!
Po warunkiem, że wszystkim im zostaną zabrane prawa jazdy, włącznie z prawem poruszania się na rowerze, oraz hulajnodze zarówno tej elektrycznej jak i prawdziwej tj. nożnej.
|
|
Na górę strony |
|
|
|
Tytuł: Re: Śląsko-zagłębiowska cegła komunikacyjna Napisane: Cz 10.10.2019, 12:08 |
|
Dołączył(a): Wt 1.05.2007, 18:56 Posty: 2995
|
Ludw_K napisał(a): Po warunkiem, że wszystkim im zostaną zabrane prawa jazdy, włącznie z prawem poruszania się na rowerze, oraz hulajnodze zarówno tej elektrycznej jak i prawdziwej tj. nożnej. Myślę że nawet jakby byli skazani na km to w swoim interesie odpowiednio by lobbowali.... Ktoś może mi wytłumaczy skąd się wzieły te podjazdy na Wita Stwosza dla 133 i 170?
|
|
Na górę strony |
|
|
|
Tytuł: Re: Śląsko-zagłębiowska cegła komunikacyjna Napisane: Cz 10.10.2019, 14:54 |
|
Egon |
|
Dołączył(a): Cz 8.01.2004, 9:44 Posty: 4434 Lokalizacja: Ligota
|
lgor napisał(a): Ktoś może mi wytłumaczy skąd się wzieły te podjazdy na Wita Stwosza dla 133 i 170? Jak zapewne wiesz, kiedyś była tam siedziba KZK GOP. Ale nie tylko - w tym biurowcu był jeszcze sąd i wiele innych instytucji, to załatwili sobie autobusy "po sąsiedzku". KZK GOP czy też ZTM już tam dawno nie ma, ale spróbuj teraz tknąć te podjazdy ;)
_________________ Para todo mal, mezcal, y para todo bien también
|
|
Na górę strony |
|
|
|
Tytuł: Re: Śląsko-zagłębiowska cegła komunikacyjna Napisane: Cz 10.10.2019, 15:58 |
|
Dołączył(a): Wt 1.05.2007, 18:56 Posty: 2995
|
Tak myślałem ale wolałem zapytać...To moje stwierdzenie że "skazanie" pracowników ZTM na komunikacje miejską w cale nie oznacza perspektyw poprawy komunikacji w regionie... Egon napisał(a): KZK GOP czy też ZTM już tam dawno nie ma, ale spróbuj teraz tknąć te podjazdy ;) A to ciekawe czy większe pretensje byłyby od strony pasażerów czy PKMu. Niestety prawie każda zmiana będzie wywoływać hejt niezadowolenia....może u nas ludzie po prostu nie dojrzali do zrozumienia potrzeb zmian. Ciekawe że w takiej Warszawie ludzie są chyba bardziej wyrozumiali do zmian tras autobusowych, skracaniu lini, etc
|
|
Na górę strony |
|
|
|
Tytuł: Re: Śląsko-zagłębiowska cegła komunikacyjna Napisane: Cz 10.10.2019, 18:08 |
|
Dołączył(a): Cz 5.01.2006, 21:18 Posty: 4066 Lokalizacja: Sosnowiec
|
lgor napisał(a): Ludw_K napisał(a): Po warunkiem, że wszystkim im zostaną zabrane prawa jazdy, włącznie z prawem poruszania się na rowerze, oraz hulajnodze zarówno tej elektrycznej jak i prawdziwej tj. nożnej. Myślę że nawet jakby byli skazani na km to w swoim interesie odpowiednio by lobbowali.... Ktoś może mi wytłumaczy skąd się wzieły te podjazdy na Wita Stwosza dla 133 i 170? Kiedyś WPK Katowice, potem KZK GOP + PKT, dziś Prokuratura Okręgowa... Ktoś kiedyś wylobbował, potem przy przebudowie układu komunikacyjnego w centrum to w różny sposób ewaluowało. Kiedyś więcej linii, dziś zostały 4 kursy. Geneza linii 119bis / 170 owiana jest pewną tajemnicą, ale podobnież w budynku przy WS 31 pracowała na tyle ważna osoba, że musiała dla niej istnieć specjalna linia autobusowa. Był to zmodyfikowany 133, a w kierunku przeciwnym w przeciwpotoku nie miało to już znaczenia.
|
|
Na górę strony |
|
|
|
Tytuł: Re: Śląsko-zagłębiowska cegła komunikacyjna Napisane: Pt 11.10.2019, 14:35 |
|
Dołączył(a): Pn 4.10.2004, 21:45 Posty: 1455
|
adam86 napisał(a): Panowie, Wy się nie znacie. Teraz zatrudniono takich wielkich fachowców, co to się tak na tym znają, że już w 2021r. będzie świetnie! Wielkim fachowcom oczywiście. Ludw_K napisał(a): Vanessa00 napisał(a): Był na pl. Miarki przystanek 51, dla przełamania oporu dobre i to na początek. Gdzie to? Był i jest, ale tylko dla kierunku do os. Paderewskiego, no i nie tak całkiem na pl. Miarki, tylko na Kopernika. Mam na myśli to miejsce. On jeszcze istnieje? aso napisał(a): Geneza linii 119bis / 170 owiana jest pewną tajemnicą, ale podobnież w budynku przy WS 31 pracowała na tyle ważna osoba, że musiała dla niej istnieć specjalna linia autobusowa. Był to zmodyfikowany 133, a w kierunku przeciwnym w przeciwpotoku nie miało to już znaczenia. Nawet małżeństwo, pan w tramwajach, pani w autobusach. Wydaje mi się, że to nie z myślą o nich, chociaż faktycznie korzystali. Ze 119 kojarzy mi się jedna taka dama urzędnicza, ale spoza branży, za to całkiem możliwe, że z innej instytucji na WS 31.
|
|
Na górę strony |
|
|
|
Tytuł: Re: Śląsko-zagłębiowska cegła komunikacyjna Napisane: Pt 11.10.2019, 20:10 |
|
adam86 |
|
Dołączył(a): Pn 4.10.2004, 22:00 Posty: 14008 Lokalizacja: Hajduki Wielkie
|
Vanessa00 napisał(a): adam86 napisał(a): Panowie, Wy się nie znacie. Teraz zatrudniono takich wielkich fachowców, co to się tak na tym znają, że już w 2021r. będzie świetnie! Wielkim fachowcom oczywiście. Tak, w szczególności w tych autobusach na wodór. Cytuj: Ludw_K napisał(a): Vanessa00 napisał(a): Był na pl. Miarki przystanek 51, dla przełamania oporu dobre i to na początek. Gdzie to? Był i jest, ale tylko dla kierunku do os. Paderewskiego, no i nie tak całkiem na pl. Miarki, tylko na Kopernika. Mam na myśli to miejsce. On jeszcze istnieje? Tak.
|
|
Na górę strony |
|
|
|
Tytuł: Re: Śląsko-zagłębiowska cegła komunikacyjna Napisane: Pt 11.10.2019, 20:19 |
|
Dołączył(a): Śr 3.09.2003, 23:38 Posty: 2172 Lokalizacja: Katowice
|
Vanessa00 napisał(a): Mam na myśli to miejsce. On jeszcze istnieje?
Oczywiście, że istnieje. Na tym przystanku zatrzymuje się tylko 672 w drodze do Katowic (w godz. szczytu w dni robocze kursujący co 30min), oraz jadące od Wita Stwosza 170 i dwa kursy 133. 51 z Ligoty p. os. Paderewskiego i dalej centrum, os. Witosa do os. Tysiąclecia, z Jagielońskiej jedzie Kochanowskiego w dół i do dworca, z kolei 672 do Wesołej też przejeżdża przez pl. Miarki, można go tam sobie obejrzeć jak przejeżdża, a jak ktoś dobrze biega, to w porze dużego ruchu nawet dogonić na przystanku Jagielońska tj. przy pl. Sejmu Śl :-)
|
|
Na górę strony |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 15 ] |
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|