Aktywne wątki • Wątki bez odpowiedzi
Autor |
Wiadomość |
|
Tytuł: Budżet a możliwości finansowania komunikacji. Napisane: Śr 15.10.2008, 15:29 |
|
Dołączył(a): Cz 5.07.2007, 21:07 Posty: 5585 Lokalizacja: Piekary Śląskie
|
Taka mala dygresja do gdzies poruszonego tematu (nie pamietam gdzie, wiec pisze tutaj) mozliwosci dotowania komunikacji przez miasta.
Jak dobrze pamietam Daro sugerowal wtedy, ze powinna wystepowac korelacja miedzy liczba ludnosci, a wysokoscia budzetu miasta. (wspomniane Warszawa 2mln ludnosci 8mld, Śląsk 2,5 mln -> 10.8mld ?).
Na podstawie BIP-ow, stron urzędów miasta, czasem Wikipedii(sporadycznie liczba ludności), sprawa wyglada tak:
Warszawa: liczba ludności: 1,7mln budżet: 9,1 mld
Śląsk(25gmin KZK): liczba ludności: 2 mln budżet: lącznie powinno być 10.7 mld a jest tylko 5.9 mld czyli ledwo ponad polowe tego :/
|
|
Na górę strony |
|
|
|
Tytuł: Re: Budżet a możliwości finansowania komunikacji. Napisane: Śr 15.10.2008, 16:26 |
|
adam86 |
|
Dołączył(a): Pn 4.10.2004, 22:00 Posty: 13991 Lokalizacja: Hajduki Wielkie
|
P Śl napisał(a): Jak dobrze pamietam Daro sugerowal wtedy, ze powinna wystepowac korelacja miedzy liczba ludnosci, a wysokoscia budzetu miasta. (wspomniane Warszawa 2mln ludnosci 8mld, Śląsk 2,5 mln -> 10.8mld ?).
Na podstawie BIP-ow, stron urzędów miasta, czasem Wikipedii(sporadycznie liczba ludności), sprawa wyglada tak:
Warszawa: liczba ludności: 1,7mln budżet: 9,1 mld Śląsk(25gmin KZK): liczba ludności: 2 mln budżet: lącznie powinno być 10.7 mld a jest tylko 5.9 mld czyli ledwo ponad polowe tego :/
O ROTFL. Rusz głową, to wymyślisz dlaczego tak jest.
|
|
Na górę strony |
|
|
|
Tytuł: Napisane: Śr 15.10.2008, 17:52 |
|
Dołączył(a): Pt 30.05.2008, 17:24 Posty: 1008 Lokalizacja: Ruda Śląska
|
bo warszawa jest jedna więc sie musi starać, a KZK to jak sam napisałeś 25 gmin, a każda chce wydać jak najmniej.. a żadne miasto nie może zmusić drugiego żeby dali więcej.. więc rzucają minimum kasy byle tylko COŚ jeździło..
_________________ 870 Ruda Południowa <=> Katowice Stawowa
|
|
Na górę strony |
|
|
|
Tytuł: Re: Budżet a możliwości finansowania komunikacji. Napisane: Śr 15.10.2008, 19:09 |
|
Dołączył(a): Cz 5.07.2007, 21:07 Posty: 5585 Lokalizacja: Piekary Śląskie
|
adam86 napisał(a): O ROTFL. Rusz głową, to wymyślisz dlaczego tak jest.
Ten post jest w celach informacyjnych, potwierdzajacych to co wczesniej pisalem, wiec nie wiem nad czym mam myslec. (ewentualne posty z wnioskami zostawiam reszcie) A ten wszechobecny rotfl to chyba na wlasna glupote.
|
|
Na górę strony |
|
|
|
Tytuł: Napisane: Śr 15.10.2008, 19:41 |
|
N |
- Moderator - |
|
Dołączył(a): Pt 3.01.2003, 16:43 Posty: 4265 Lokalizacja: Bytom
|
A szanowny wziął pod uwagę to, że w stolicy generalnie koszty funkcjonowania czegokolwiek są wyższe?
_________________ "Bo na końcowych przystankach kawa ma szary smak..."
|
|
Na górę strony |
|
|
|
Tytuł: Re: Budżet a możliwości finansowania komunikacji. Napisane: Śr 15.10.2008, 19:42 |
|
adam86 |
|
Dołączył(a): Pn 4.10.2004, 22:00 Posty: 13991 Lokalizacja: Hajduki Wielkie
|
P Śl napisał(a): Ten post jest w celach informacyjnych, potwierdzajacych to co wczesniej pisalem, wiec nie wiem nad czym mam myslec.
No to po co komu ten był ten post? Chyba doskonale wiadomo, że budżet dalece nie tylko zależy od liczby mieszkańców gminy czy powiatu.
|
|
Na górę strony |
|
|
|
Tytuł: Re: Budżet a możliwości finansowania komunikacji. Napisane: Śr 15.10.2008, 19:51 |
|
mark40 |
|
Dołączył(a): So 2.09.2006, 23:14 Posty: 1722 Lokalizacja: Chorzów
|
P Śl napisał(a): Warszawa: liczba ludności: 1,7mln budżet: 9,1 mld Śląsk(25gmin KZK): liczba ludności: 2 mln budżet: lącznie powinno być 10.7 mld a jest tylko 5.9 mld czyli ledwo ponad polowe tego :/
Coś źle wyliczone. Akurat mam te dane i suma budżetów 17 miast centralnych GOPu (bez Tarnowskich Gór) wynosi 6 614 360. Dodając do tego TG oraz pozostałe okoliczne gminy wyjdzie +/- 7 mld. To są oczywiscie dochody. Nie wiem czy przy dotowaniu KM nie powinniśmy brac pod uwagę wydatków, które są oczywiscie większe.
|
|
Na górę strony |
|
|
|
Tytuł: Napisane: Śr 15.10.2008, 21:09 |
|
Dołączył(a): Cz 5.07.2007, 21:07 Posty: 5585 Lokalizacja: Piekary Śląskie
|
No ja tez mam te dane z BIP-u wypisane, zsumowalem je jeszcze raz na wszelki wypadek i sie nie machnalem. Szczerze mowiac nie zaglebialem sie w ten temat za gleboko bo w niektorych miastach/gminach dokopac sie do najogolniejszych informacji zmierza do granicy cudu.
|
|
Na górę strony |
|
|
|
Tytuł: Napisane: Śr 15.10.2008, 21:18 |
|
mark40 |
|
Dołączył(a): So 2.09.2006, 23:14 Posty: 1722 Lokalizacja: Chorzów
|
P Śl napisał(a): No ja tez mam te dane z BIP-u wypisane, zsumowalem je jeszcze raz na wszelki wypadek i sie nie machnalem. Szczerze mowiac nie zaglebialem sie w ten temat za gleboko bo w niektorych miastach/gminach dokopac sie do najogolniejszych informacji zmierza do granicy cudu. A za który rok?
|
|
Na górę strony |
|
|
|
Tytuł: Napisane: Śr 15.10.2008, 21:18 |
|
Dołączył(a): Cz 5.07.2007, 21:07 Posty: 5585 Lokalizacja: Piekary Śląskie
|
Na 2008 - plany budzetow.
|
|
Na górę strony |
|
|
|
Tytuł: Napisane: Śr 15.10.2008, 21:57 |
|
Daro85 |
|
Dołączył(a): Cz 4.11.2004, 21:27 Posty: 10946 Lokalizacja: Bytom
|
P Śl napisał(a): No ja tez mam te dane z BIP-u wypisane, zsumowalem je jeszcze raz na wszelki wypadek i sie nie machnalem. Szczerze mowiac nie zaglebialem sie w ten temat za gleboko bo w niektorych miastach/gminach dokopac sie do najogolniejszych informacji zmierza do granicy cudu.
Ale jak zauważyłeś pewnie budżet każdego z miast składa się z dwóch części (mówię o stronie dochodowej)- jedna spora to są dochody własne gminy z różnych tam rzeczy, a druga to przysługujący gminie udział w podatkach- i co ciekawe w tym ostatnim wartości są podobne i w zasadzie niemal proporcjonalne do wielkości miasta. Druga zaś grupa zależy m.in. od wielkości podejmowanych przez miasto działań- trudno oczekiwać, żeby np. dochody z podatku gruntowego na obszarze 300 km kw. były takie jak na 30. Np. w samym podatku od nieruchomości między np. Wawą a Gliwicami jest prawie 700 mln różnicy,a w opłatach skarbowych 60 mln. To tak w ramach ciekawostki.
_________________ "Dno naszego upadku narodowego nastąpiło wtedy, kiedyśmy popadli w umysłowy zastój, uwierzyli w osiągniętą doskonałość..."
|
|
Na górę strony |
|
|
|
Tytuł: Napisane: Śr 15.10.2008, 22:09 |
|
Dołączył(a): Cz 5.07.2007, 21:07 Posty: 5585 Lokalizacja: Piekary Śląskie
|
Ja staralem sie brac wszystko pod uwage tzn. dochod ogolny.
|
|
Na górę strony |
|
|
|
Tytuł: Napisane: Śr 15.10.2008, 22:44 |
|
mark40 |
|
Dołączył(a): So 2.09.2006, 23:14 Posty: 1722 Lokalizacja: Chorzów
|
Plany na 2008 r wyglądają tak
Cytuj: 1 064 268 katowice 706 304 gliwice 608 032 zabrze 433 070 ruda śląska 516 934 bytom 132 192 piekary śląskie 380 945 chorzów 189 018 siemianowice 121 759 świętochłowice 495 378 tychy 73 182 czeladź 181 005 będzin 402 942 dąbrowa górnicza 656 935 sosnowiec 275 365 jaworzno 95 949 mikołów 81 082 knurów
=6 414 360
Różnica pewnie wynika z tego, że nie wliczyłeś Tychów i Jaworzna. Mimo iż nie są w KZK GOP raczej trzeba je takze wliczać w to.
|
|
Na górę strony |
|
|
|
Tytuł: Napisane: Śr 15.10.2008, 23:02 |
|
Dołączył(a): Cz 5.07.2007, 21:07 Posty: 5585 Lokalizacja: Piekary Śląskie
|
No dokladnie na to by wychodzilo. Trzeba, nie trzeba - tak na scislosc porownujemy przykladowe miasta do przykladowego jednego, wiec nie ma to znaczenia raczej, czy ktores dodamy czy tez nie, bo chodzi o pewna zaleznosc a raczej jej brak.
|
|
Na górę strony |
|
|
|
Tytuł: Napisane: Śr 15.10.2008, 23:46 |
|
Daro85 |
|
Dołączył(a): Cz 4.11.2004, 21:27 Posty: 10946 Lokalizacja: Bytom
|
P Śl napisał(a): No dokladnie na to by wychodzilo. Trzeba, nie trzeba - tak na scislosc porownujemy przykladowe miasta do przykladowego jednego, wiec nie ma to znaczenia raczej, czy ktores dodamy czy tez nie, bo chodzi o pewna zaleznosc a raczej jej brak.
Ale porównanie z Trójmiastem już nie wychodzi dla nas tak różowo ;-).
_________________ "Dno naszego upadku narodowego nastąpiło wtedy, kiedyśmy popadli w umysłowy zastój, uwierzyli w osiągniętą doskonałość..."
|
|
Na górę strony |
|
|
|
Tytuł: Napisane: Cz 16.10.2008, 14:06 |
|
Dołączył(a): Cz 5.07.2007, 21:07 Posty: 5585 Lokalizacja: Piekary Śląskie
|
Jesli uwazasz, ze z Warszawa wygladamy wogole rozowo...
reksio napisał(a): Różnica pewnie wynika z tego, że nie wliczyłeś Tychów i Jaworzna. Mimo iż nie są w KZK GOP raczej trzeba je takze wliczać w to.
Inaczej mowiac, niewazne ile wyjdzie ogolnie, mozemy dodawac co sie da. Wazne ile wyjdzie per capita (na osobe).
|
|
Na górę strony |
|
|
|
Tytuł: Napisane: Cz 16.10.2008, 14:15 |
|
Daro85 |
|
Dołączył(a): Cz 4.11.2004, 21:27 Posty: 10946 Lokalizacja: Bytom
|
P Śl napisał(a): Inaczej mowiac, niewazne ile wyjdzie ogolnie, mozemy dodawac co sie da. Wazne ile wyjdzie per capita (na osobe).
No to właśnie w Trójmieście wychodzi niemal tyle samo, a transport publiczny jakby lepsiejszy ;). Ba, Gdynia ma budżet znacznie mniejszy niż Katowice ;) (884 mln do 1 064 mln) Takze to że jest mniej kasy to żadne usprawiedliwienie, bo akurat przy porównaniu Gdyni z Warszawą ta druga zaczyna wyglądac blado.
_________________ "Dno naszego upadku narodowego nastąpiło wtedy, kiedyśmy popadli w umysłowy zastój, uwierzyli w osiągniętą doskonałość..."
|
|
Na górę strony |
|
|
|
Tytuł: Re: Budżet a możliwości finansowania komunikacji. Napisane: Cz 16.10.2008, 22:39 |
|
mieszko966 |
|
Dołączył(a): So 1.09.2007, 19:18 Posty: 979 Lokalizacja: Gliwice
|
P Śl napisał(a): Jak dobrze pamietam Daro sugerowal wtedy, ze powinna wystepowac korelacja miedzy liczba ludnosci, a wysokoscia budzetu miasta. (wspomniane Warszawa 2mln ludnosci 8mld, Śląsk 2,5 mln -> 10.8mld ?).
Na podstawie BIP-ow, stron urzędów miasta, czasem Wikipedii(sporadycznie liczba ludności), sprawa wyglada tak:
Warszawa: liczba ludności: 1,7mln budżet: 9,1 mld Śląsk(25gmin KZK): liczba ludności: 2 mln budżet: lącznie powinno być 10.7 mld a jest tylko 5.9 mld czyli ledwo ponad polowe tego :/
Tak, jak napisał adam86 - budżety miast nie są wprost proporcjonalne do liczby mieszkańców. Porównaj sobie budzety większego Sosnowca (656 mln zł) i mniejszych Gliwic (706 mln zł). Generalnie na budżet w największym stopniu składają się cztery elementy:
1. Wpływy z podatków PIT i CIT. Warszawa bije tu GOP na głowę, bo przy wyższych pensjach, mieszkańcy Wa-wy płacą też wyższe podatki PIT. Wpływy z podatku CIT zależne są z kolei od ilości firm zarejestrowanych w danym miescie. W Warszawie swoje siedziby ma większość największych koncernów, nie może więc dziwić, że wpływy do budzetu miasta z tego tytułu też są większe.
2. Wpływy z podatków od nieruchomości. Te w dużej mierze zależą od gęstości zaludnienia, która również jest dużo wyższa w Warszawie. Największe podatki płaci się jednak nie za mieszkania, ale za powierzchnie komercyjne. Duże centrum handlowe to jest 1-2 mln zł rocznie podatku. Podobnie płaci się za powierzchnie biurowe. Na szczęście za biura i za hale fabryczne płaci się tak samo, więc tutaj GOP ma szansę trochę nadgonić. Stawki podatkowe w różnych miastach bywają jednak różne. Też warto o tym pamiętać.
3. Subwencje rządowe. Tu bez rewelacji, bo w dużej mierze zależą one chyba właśnie od liczby mieszkańców. Aczkolwiek w Warszawie wpływy mogą być wyższe o pewne zadania specjalne, takie jak np. budowa metra. Na u nas tego typu dotacje szły do niedawna na DTŚ, ale to póki co przeszłość.
4. Dotacje zewnętrzne (np. z UE). Tutaj bywa różnie. Zależnie od obrotności samorządu. Trudno uogólniać. Natomiast bywają drobne przekłamania statystyczne. Jeśli w jakimś mieście (np. w Gliwicach) kontrakt unijny na modernizację kanalizacji jest realizowany bezpośrednio przez przedsiębiorstwo wodociągowe, a nie przez gminę, to dotacje z tego tytułu (rzędu kilkuset milionów złotych) nie są wpisywane do budżetu. Efekt jest taki, że pieniądze co prawda spływają do gminy, ale statystyka budżetowa ich nie odnotowuje.
Reasumując, miasta w Polsce dzielą się na biedne i bogate. Warszawa to jedno z najbogatszych miast, a miasta śląskie często bywają relatywnie biedne. Różnice w dochodach budżetowych nie mogą więc dziwić. Generalnie, jeśli chce się dojść istoty sprawy, trzeba wejrzeć w budżet nieco głębiej, a nie patrzyć tylko po sumarycznych kwotach.
Przy okazji ciekawostka statystyczna. Najbogatszą gminą w Polsce jest, leżący koło Bełchatowa, Kleszczów. Szacunkowe dochody na 2008 r. obliczono w Kleszczowie na 127 mln zł. Mniej więcej tyle, co w Piekarach czy Świętochłowicach. Przy czym w Kleszczowie mieszka nie 50-60 tys. mieszkańców, a jedynie 4 tys. Tak więc, dochody na mieszkańca są tam kilkunastokrotnie większe, niż w GOP.
|
|
Na górę strony |
|
|
|
Tytuł: Napisane: Cz 16.10.2008, 23:12 |
|
mark40 |
|
Dołączył(a): So 2.09.2006, 23:14 Posty: 1722 Lokalizacja: Chorzów
|
Nawiązujac do Trójmiasta, to tamtejszy Sopot też jest bardzo bogatą gminą. Ma coś niecałe 40 tys mieszkańców, a budżet chyba prawie jak Chorzów.
|
|
Na górę strony |
|
|
|
Tytuł: Napisane: Cz 16.10.2008, 23:24 |
|
Daro85 |
|
Dołączył(a): Cz 4.11.2004, 21:27 Posty: 10946 Lokalizacja: Bytom
|
reksio napisał(a): Nawiązujac do Trójmiasta, to tamtejszy Sopot też jest bardzo bogatą gminą. Ma coś niecałe 40 tys mieszkańców, a budżet chyba prawie jak Chorzów.
Dokładnie 297.121.600 zł, także nie ma aż tak dobrze, dodatkowo w dół Tricity ciągnie Gdańsk- budżet 1,3 mld przy blisko 200 tys. mieszkańców więcej od Katowic- ale kasa na nową linię tramwajową się znalazła- więc tutaj chodzi nie o to ile kto ma kasy, a oto jak ją wydaje.
_________________ "Dno naszego upadku narodowego nastąpiło wtedy, kiedyśmy popadli w umysłowy zastój, uwierzyli w osiągniętą doskonałość..."
|
|
Na górę strony |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|