Aktywne wątki • Wątki bez odpowiedzi
Autor |
Wiadomość |
|
Tytuł: Napisane: Nd 24.01.2010, 15:26 |
|
rustsaltz |
|
Dołączył(a): So 12.07.2008, 21:52 Posty: 1245 Lokalizacja: Chełm Śląski
|
dziczek napisał(a): No faktem jest, że KZK ma w dupie, co kontrolerzy robią w terenie, ale nawet jakby chcieli się tym zainteresować, to nie bardzo wiem, w jaki sposób mieliby ich pracę nadzorować.
A choćby wysłać kilku pracowników w teren, żeby sprawdzić jak działają społecznie (ewentualnie zorganizować jakichś wolontariuszy) :)
_________________ Jeżeli ktoś żyje z tego, że zwalcza wroga, jest zainteresowany tym, aby wróg pozostał przy życiu.
|
|
Na górę strony |
|
|
|
Tytuł: Napisane: Nd 24.01.2010, 15:27 |
|
adam86 |
|
Dołączył(a): Pn 4.10.2004, 22:00 Posty: 13984 Lokalizacja: Hajduki Wielkie
|
dziczek napisał(a): No akurat system szkolenia to jest taki chyba od zawsze, jak ja się przyjmowałam w styczniu 2005 r., jeszcze do ś.p. KPZ, to też było kilkugodzinne szkolenie z taryfy (czy też raczej odczytanie taryfy), a na żadnych jazdach z zawodowymi nie byłam. Zresztą, jak chciałbyś uczyć tych kontrolerów, może kilkutygodniowe szkolenie w systemie skoszarowanym? :D Rzekłabym, że raczej sposób doboru kadr jest niedoskonały, albo jakość kandydatów marna. A ja jeździłem cały dzień z panem 001, 049 chyba no i z olusiem:P Ale tak na prawdę to się od Pani oraz innych kolegów nauczyłem roboty;) I to głównie o to mi idzie, że taki świeży społeczny to powinien robić z kims kto ma doświadczenie i mu pokaże co i jak. Z reszta jak pewnie pamiętasz szkolenia przeprowadzali kiedyś zawodowi z wieloletnim stażem, a teraz tym się zajmuje ktos kto nigdy w terenie nie był. Cytuj: No faktem jest, że KZK ma w dupie, co kontrolerzy robią w terenie, ale nawet jakby chcieli się tym zainteresować, to nie bardzo wiem, w jaki sposób mieliby ich pracę nadzorować.
Jeśli idzie o zawodowych to wystarczy, że musieliby z dniówki przynosic 10 kwitów chociaż, a jak nie to nie ma premii.
|
|
Na górę strony |
|
|
|
Tytuł: Napisane: Nd 24.01.2010, 15:52 |
|
dziczek |
|
Dołączył(a): Nd 8.06.2003, 12:41 Posty: 273 Lokalizacja: Świętochłowice
|
rustsaltz napisał(a): A choćby wysłać kilku pracowników w teren, żeby sprawdzić jak działają społecznie (ewentualnie zorganizować jakichś wolontariuszy) :) Taki wysłany w teren pracownik mógłby sobie jeździć autobusami i pół roku, i żadnego kontrolera nie spotkać. Kiedyś za czasów KPZ kierownik wydrukował sobie szmatę z napisem "kontrola wewnętrzna" i powiedział, że on będzie kontrolował naszą pracę, nie wiedzieć czemu nikt się tym za bardzo nie przejął:D Nawiasem mówiąc, to zawodowi mają w swoim zakresie obowiązków "obserwację pracy kontrolerów na umowę-zlecenia, ujawnianie uchybień i nadużyć". adam86 napisał(a): A ja jeździłem cały dzień z panem 001, 049 chyba no i z olusiem:P Z czego połowę czasu przesiedzieli Państwo w barze mlecznym :P adam86 napisał(a): Ale tak na prawdę to się od Pani oraz innych kolegów nauczyłem roboty;) Niech mi się Pan tu publicznie nie podlizuje :P adam86 napisał(a): I to głównie o to mi idzie, że taki świeży społeczny to powinien robić z kims kto ma doświadczenie i mu pokaże co i jak. A to niewątpliwie, tylko od niektórych starych, to lepiej żeby się nie uczyli. Poza tym starych społecznych można co najwyżej grzecznie poprosić, żeby wzięli ze sobą młodego. adam86 napisał(a): Jeśli idzie o zawodowych to wystarczy, że musieliby z dniówki przynosic 10 kwitów chociaż, a jak nie to nie ma premii.
A co jeśli idzie o społecznych? Zawodowych to jeszcze można jakoś bardziej postraszyć, kodeksem pracy itd., ale od społecznego ciężej jest wyegzekwować rzetelne wypełnianie obowiązków.
_________________ Ex KZK GOP 1780 / exex 1700 / exexex 2100
|
|
Na górę strony |
|
|
|
Tytuł: Napisane: Nd 24.01.2010, 16:08 |
|
adam86 |
|
Dołączył(a): Pn 4.10.2004, 22:00 Posty: 13984 Lokalizacja: Hajduki Wielkie
|
dziczek napisał(a): Nawiasem mówiąc, to zawodowi mają w swoim zakresie obowiązków "obserwację pracy kontrolerów na umowę-zlecenia, ujawnianie uchybień i nadużyć". No MTV wszakże kiedyś w ten sposób wpadł:P Cytuj: Z czego połowę czasu przesiedzieli Państwo w barze mlecznym :P To były godziny związkowe:P Cytuj: Niech mi się Pan tu publicznie nie podlizuje :P Ależ Szanowna Pani była pani znakomitym kontrolerem:D Cytuj: A to niewątpliwie, tylko od niektórych starych, to lepiej żeby się nie uczyli. Ich to się powinno wywalić, a nie dawac im kogoś do nauki. A tak już było blisko do tego... Cytuj: Poza tym starych społecznych można co najwyżej grzecznie poprosić, żeby wzięli ze sobą młodego. Myslę, że większość by nie miała nic przeciwko. Cytuj: A co jeśli idzie o społecznych? Możnaby chociaż zacząć egzekwowac zapis, że 40% kwitów ma być z bany, jak nie bedzie to się nie zpałci. Cytuj: Zawodowych to jeszcze można jakoś bardziej postraszyć, kodeksem pracy itd., ale od społecznego ciężej jest wyegzekwować rzetelne wypełnianie obowiązków.
Czy ja wiem, społecznego można zwolnić praktycznie bez żadnej przyczyny.
|
|
Na górę strony |
|
|
|
Tytuł: Re: Napisane: So 26.03.2011, 21:02 |
|
Dołączył(a): So 26.03.2011, 13:44 Posty: 29
|
Cytuj: No akurat system szkolenia to jest taki chyba od zawsze, jak ja się przyjmowałam w styczniu 2005 r., jeszcze do ś.p. KPZ, to też było kilkugodzinne szkolenie z taryfy (czy też raczej odczytanie taryfy), a na żadnych jazdach z zawodowymi nie byłam (...) Dokładnie tak było - np. w kwietniu 1988 : odczytanie taryfy, podpisanie umowy i jazda w teren... Widać "system szkolenia" oparł się nawet zmianom ustrojowym... Choć w Jaworznie mam zdawać już drugi egzamin - więc chyba idzie ku lepszemu... :-). Cytuj: W 2005/06 pracując w PKM Jaworzno również miałem uprawnienia do kontroli biletowej. Napisałem również, bo nie były to podstawowe moje obowiązki. Kontrole te prowadziło się często samemu, za wiedzą i zgodą przełożonych. Oczywiście robiło się to na takich odcinkach, gdzie jedna osoba była w stanie skontrolować bilety "panując nad sytuacją". (...) W latach 88-91 w ś.p. WPK też zazwyczaj pracowałem "solo". A w Hunterze dowiedziałem się że PKM Jaworzno stanowczo zabronił od marca'11 pracy "solo". :-( Cytuj: najgorsze jest niestety to, że KZK zatrudnia takich ludzi i zupełnie nie kontroluje tego co oni robią, ważne żeby przynosił wypisane kwity i nie przekroczył nominalnej kwoty zamówienia zawartej w umowie. Niestety od pewnego czasu zatrudnia się nowych kanarów na potęgę, a system szkolenia totalnie leży. Jednodniowe szkolenie z taryfy i 2 godzinna jazda z zawodowymi to jest jakaś totalna pomyłka. Możesz mi wyjaśnić, co to takiego ta nominalna kwota zamówienia? (za "moich" czasów czegoś takiego nie było)
Ostatnio edytowano Nd 27.03.2011, 17:41 przez MB-124, łącznie edytowano 2 razy
|
|
Na górę strony |
|
|
|
Tytuł: Re: Re: Napisane: So 26.03.2011, 21:14 |
|
adam86 |
|
Dołączył(a): Pn 4.10.2004, 22:00 Posty: 13984 Lokalizacja: Hajduki Wielkie
|
MB-124 napisał(a): Możesz mi wyjaśnić, co to takiego ta nominalna kwota zamówienia ? (za "moich" czasów czegoś takiego nie było) Nieco się ustrój zmienił, więc i umowy są inne. KZK traktuje umowę zlecenie jak zamówienie publiczne, co oczywiście jest paranoją. Stąd wymyslają wartości nominalne umowy, czyli limit zarobku zleceniobiorcy. To jest bzdura i paranoja, bo tam nikt nie wiąże dochodów z opłat dodatkowych z wynagrodzeniem dla kontrolera, tylko wynagrodzenie jest wrzucane w ogóle koszty, a wpływy z kwitów w ogólne przychody.
|
|
Na górę strony |
|
|
|
Tytuł: Re: Re: Napisane: So 26.03.2011, 21:44 |
|
Dołączył(a): Cz 5.01.2006, 21:18 Posty: 4066 Lokalizacja: Sosnowiec
|
MB-124 napisał(a): aso napisał(a): W 2005/06 pracując w PKM Jaworzno również miałem uprawnienia do kontroli biletowej. Napisałem również, bo nie były to podstawowe moje obowiązki. Kontrole te prowadziło się często samemu, za wiedzą i zgodą przełożonych. Oczywiście robiło się to na takich odcinkach, gdzie jedna osoba była w stanie skontrolować bilety "panując nad sytuacją". (...) W latach 88-91 w ś.p. WPK też zazwyczaj pracowałem "solo". A w Hunterze dowiedziałem się że PKM Jaworzno stanowczo zabronił od marca'11 pracy "solo". :-( Inaczej podchodzi się do pracowników etatowych, a inaczej do "prowizyjnych" na umowę-zlecenie. "Prowizyjni" pojawiają się w firmach na krócej lub na dłużej i ich interes (czyli zarobek) bywa niekiedy sprzeczny z interesem przewoźnika, dla którego wykonują kontrolę (długofalowe działanie zmierzające do wzrostu wpływów, a nie "pacyfikowanie" pasażerów). Dlatego tutaj wymóg pracy dwójkami to nic innego, jak działania prewencyjne przeciwko sytuacjom spornym w relacjach pasażer - kontroler, czy firma wykonujące kontrole - przewoźnik. Jak jesteś sam, to nie masz żadnych świadków, nawet jeśli racja była po twojej stronie. Przykład: podejdzie do Ciebie jeden z drugim, lutnie Ci, ty mu oddasz w obronie własnej, a w jutrzejszej gazecie przeczytasz, że chamski kontroler pobił spokojnego pasażera (do tego będzie oczywiście dorobiona historyjka). I szukaj kogoś, kto potwierdzi, że było odwrotnie... Ja się osobiście firmom nie dziwię, ani przewoźnikom, że wprowadzają taki wymóg.
|
|
Na górę strony |
|
|
|
Tytuł: Re: Obowiązki pasażera - obowiązki pracowników KZK GOP Napisane: So 26.03.2011, 21:48 |
|
adam86 |
|
Dołączył(a): Pn 4.10.2004, 22:00 Posty: 13984 Lokalizacja: Hajduki Wielkie
|
A ja się dziwie przewoźnikom, że zatrudniają takie huntery i inne tego typu firemki oraz, że wprowadzają system wynagradzania zapraszający do korupcji.
|
|
Na górę strony |
|
|
|
Tytuł: Re: Re: Napisane: So 26.03.2011, 22:11 |
|
Dołączył(a): So 26.03.2011, 13:44 Posty: 29
|
aso napisał(a): (...) Dlatego tutaj wymóg pracy dwójkami to nic innego, jak działania prewencyjne przeciwko sytuacjom spornym w relacjach pasażer - kontroler, czy firma wykonujące kontrole - przewoźnik.(...) Pod tym względem zgoda ; wpływa to także na nasze bezpieczeństwo, nie mniej szlag mnie trafi jak będę miał "klienta na tacy" i g.... mu będę mógł zrobić, bo akurat kumpel/-a jeszcze nie wsiadł/-a albo już wysiadł/-a. :-( adam86 napisał(a): Nieco się ustrój zmienił, więc i umowy są inne. KZK traktuje umowę zlecenie jak zamówienie publiczne, co oczywiście jest paranoją. Stąd wymyslają wartości nominalne umowy, czyli limit zarobku zleceniobiorcy. To jest bzdura i paranoja, bo tam nikt nie wiąże dochodów z opłat dodatkowych z wynagrodzeniem dla kontrolera, tylko wynagrodzenie jest wrzucane w ogóle koszty, a wpływy z kwitów w ogólne przychody. No to teraz rozumiem dlaczego w KZK powiedzieli mi, że oni społecznym nie płacą już prowizji, tylko stałą kwotę... (w co nie uwierzyłem), dlatego mają wykorzystany budżet i nie są zainteresowani zwiększeniem liczby "umówcowców". A tu ciekawostka dla Was - coś z poprzedniego ustroju (fragment Umowy - załącznika nr 2 do zarządzenia wewnętrznego WPK Nr 35 z dnia 13.10.1969) : "Przyjmuje się orientacyjnie że kontroler przeprowadza miesięcznie 100 kontroli". "Czynności swe Ob. MB wykonuje społecznie, bez prawa do wynagrodzenia. Otrzymywał jednak będzie 300 zł. kwoty osiągniętej za bilety karne oraz 300 zł należności karnych ściągniętych przez służbę ruchu na podstawie jego meldunków". Chodziło oczywiście o 300 zł sprzed denominacji ;-)
|
|
Na górę strony |
|
|
|
Tytuł: Re: Obowiązki pasażera - obowiązki pracowników KZK GOP Napisane: Nd 27.03.2011, 11:27 |
|
dziczek |
|
Dołączył(a): Nd 8.06.2003, 12:41 Posty: 273 Lokalizacja: Świętochłowice
|
aso napisał(a): w jutrzejszej gazecie przeczytasz, że chamski kontroler pobił spokojnego pasażera (do tego będzie oczywiście dorobiona historyjka). I szukaj kogoś, kto potwierdzi, że było odwrotnie... Ja się osobiście firmom nie dziwię, ani przewoźnikom, że wprowadzają taki wymóg. Równie dobrze można w gazecie przeczytać, że kontrolerów było dwóch, i wprawdzie zaprzeczają, że pobili pasażera, ale na pewno wspólnie uzgodnili kłamliwą wersję wydarzeń ;-) MB-124 napisał(a): wpływa to także na nasze bezpieczeństwo, nie mniej szlag mnie trafi jak będę miał "klienta na tacy" i g.... mu będę mógł zrobić, bo akurat kumpel/-a jeszcze nie wsiadł/-a albo już wysiadł/-a. :-( To jeszcze nie wpadłeś na to, że się samemu nigdzie nie wysiada?
_________________ Ex KZK GOP 1780 / exex 1700 / exexex 2100
|
|
Na górę strony |
|
|
|
Tytuł: Re: Obowiązki pasażera - obowiązki pracowników KZK GOP Napisane: Nd 27.03.2011, 13:32 |
|
Dołączył(a): Nd 10.04.2005, 13:53 Posty: 1677 Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
|
dziczek napisał(a): MB-124 napisał(a): wpływa to także na nasze bezpieczeństwo, nie mniej szlag mnie trafi jak będę miał "klienta na tacy" i g.... mu będę mógł zrobić, bo akurat kumpel/-a jeszcze nie wsiadł/-a albo już wysiadł/-a. :-( To jeszcze nie wpadłeś na to, że się samemu nigdzie nie wysiada? Chodzi raczej oto pani Inspektor, że mając gapola na wozie nie będzie mógł go skarać gdyż współkontroler będzie już albo jeszcze nie obecny ;P
_________________
|
|
Na górę strony |
|
|
|
Tytuł: Re: Obowiązki pasażera - obowiązki pracowników KZK GOP Napisane: Nd 27.03.2011, 15:00 |
|
dziczek |
|
Dołączył(a): Nd 8.06.2003, 12:41 Posty: 273 Lokalizacja: Świętochłowice
|
Crom napisał(a): Chodzi raczej oto pani Inspektor, że mając gapola na wozie nie będzie mógł go skarać gdyż współkontroler będzie już albo jeszcze nie obecny ;P Mają jeden zestaw kwitów na dwie osoby? :P
_________________ Ex KZK GOP 1780 / exex 1700 / exexex 2100
|
|
Na górę strony |
|
|
|
Tytuł: Re: Obowiązki pasażera - obowiązki pracowników KZK GOP Napisane: Nd 27.03.2011, 17:47 |
|
Dołączył(a): So 26.03.2011, 13:44 Posty: 29
|
Crom napisał(a): Chodzi raczej oto pani Inspektor, że mając gapola na wozie nie będzie mógł go skarać gdyż współkontroler będzie już albo jeszcze nie obecny ;P Bingo !!! :-) dziczek napisał(a): Mają jeden zestaw kwitów na dwie osoby? :P Skądże - chodzi o to że PKM Jaworzno stanowczo zabronił od marca'11 pracy w pojedynkę. ( w ciągu 3 lat w WPK jakieś 90 % kontroli wykonywałem "solo" ).
|
|
Na górę strony |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|