Teraz jest Cz 28.03.2024, 16:38

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ] 
Autor Wiadomość
 Post Tytuł: Esencja transportu publicznego w GOP
Napisane: Pt 14.05.2010, 0:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Nd 5.01.2003, 9:08
Posty: 3897
Lokalizacja:
Katowice
Mam do Was pytanie w kategorii otwartych. Kilka dni temu zgłosiła się do mnie grupa ludzi, niebędących profesjonalistami w dziedzinie transportu publicznego, którzy spytali mnie, czy przejazd z Gliwic do Katowic (relacja akurat w tym przypadku była zadana na sztywno) pozwoli im w jakimś stopniu zapoznać się z problematyką transportu publicznego w GOP. Oczywiście wiem, zaraz może się zacząć obrzucanie błotem, że tylko idiota myśli, że jeden przejazd da mu jakikolwiek pogląd, ale można też inaczej, ucieszyć się, że ktoś chcący się zapoznać ze specyfiką udaje się nie tylko do magistratów i tego typu instytucji, a wsiada też (samodzielnie) do jakiegoś pojazdu i analizuje, co widzi. Innymi słowy pytanie dotyczyło tego, na ile będzie to przejazd REPREZENTATYWNY...

Ja poradziłem im - zupełnie bez złośliwości - modyfikację planów i w ramach trasy złapanie 850 do Bytomia, po czym przesiadka na pociąg do Katowic. Oczywiście można kombinować na milion sposobów, z przesiadkami w milionie miejsc, ale też podkreślam, ci ludzie nie byli profesjonalistami i dysponowali ograniczonym czasem. Uznałem, że taki przejazd będzie w dużym stopniu pokazywał rzeczywiste problemy, a przynajmniej w możliwie dużym. Bo też nie było moim celem pokazanie wszystkiego najgorszego, tylko jakiegoś "środka" z możliwościami wachnięć.

Innym razem, rok temu, znajomi z centralnej Polski chcieli też zobaczyć conieco (akurat wtedy tematycznie i bez przejazdów, jedynie na zasadzie "punktowej obserwacji"), wówczas wysłałem ich na dworzec autobusowy do Bytomia, gdzie chyba w największym stopniu można obserwować politykę przetargową (drugie miasto, które mi przychodzi na myśl to Ruda Śląska, ale tu nie ma takiego węzła jak pl. Wolskiego, gdzie autobusy stoją, można pogadać z kierowcami etc.).

I mam wobec tego do Was pytanie o przykłady tras i miejsc, które mogą posłużyć za jakiś wyznacznik, które można polecić jako "reprezentacyjne" dla zilustrowania problematyki transportu publicznego w GOPie komuś, kto z dobrej woli rzeczywiście chce coś zobaczyć, a jednocześnie nie dysponuje nadmierną ilością czasu. Ciekaw jestem opinii.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Pt 14.05.2010, 13:59 

Dołączył(a): Śr 3.09.2003, 23:38
Posty: 2165
Lokalizacja:
Katowice
YoMaHa napisał(a):
Ja poradziłem im - zupełnie bez złośliwości - modyfikację planów i w ramach trasy złapanie 850 do Bytomia, po czym przesiadka na pociąg do Katowic.

Ja jednak proponowałbym z Bytomia tramwaj, a nie pociąg. Po pierwsze w takim przypadku dochodzi możliwość zobaczenia jednego z największych węzłow tramwajowych nie tylko w GOP, ale i w całej Polsce jakim jest pl. Sikorskiego, po drugie możliwość przejazdu Karlikiem, czyli też dość unikalnym, w miarę nowoczensym, aczkolwiek nie pozbawionym wad tramwajem. Z tym, że to wymagać może troszkę więcej czasu, bo trzeba poczekać na 6-kę, do tego jeśli ów Karlik będzie obklejony reklamami (a takich - niestety - jest większość) podróż będzie dużo mniej ciekawa.
Przejazd pociągiem z Bytomia do Katowic właściwie nie daje prawie nic komuś kto chciałby w jakimś stopniu zapoznać sie z komunikacja w naszym regionie, poza pokazaniem z jak małą prędkoscią może poruszać się pociąg -;)
Cytuj:
I mam wobec tego do Was pytanie o przykłady tras i miejsc, które mogą posłużyć za jakiś wyznacznik, które można polecić jako "reprezentacyjne" dla zilustrowania problematyki transportu publicznego w GOPie komuś, kto z dobrej woli rzeczywiście chce coś zobaczyć, a jednocześnie nie dysponuje nadmierną ilością czasu.

Moim zdaniem - w tym wypadku najlepszy jest chyba pl. Szewczyka w Katowicach (warto pamiętać, iż ta możliwosć wkróce sie skończy), bowiem tu mamy autobusy niemal wszystkich organizatorów komunikacji w GOP jak i wiele prywatnych minibusów też dających jakieś świadectwo organizacji komunikacji zbiorowej w regionie (a także ponadregionalnej). Przy placu tym przebiega także wiele linii tramwajowych. Jeśli czas pozwoli, proponowałbym z pl. Szewczyka udać sie pieszo na P. Skargi, co zobrazuje jak działa KZK GOP-owski system przesiadkowy dla pasażerów dojeżdżajacych np z Ligoty czy Ochojca w kierunku Zagłebia lub Piekar Śl, a następnie przedłużyć ów spacer prze Korfantego (gdzie przystanki dla autobusów KZK w kierunku Mysłowic oraz komunikacja prywatna w kier. Sławkowa ) oraz dalej do ronda stanowiącego kolejny przykład naszego punktu przesiadkowego na którym od dawna zlikwidowano przystanki podwójne dzięki czemu przesiadający się pasażerowie mogą sobie oglądać tył "uciekającego" tramwaju i trochę dłuzej poczekać podziwiajac dzieło sztuki, jakim jest Rondo Sztuki, a przesiadający sie do/z autobusów mają i tu okazję zdrowotnego ponad 300 metrowego spaceru wzdłuż Rożdzieńskiego.
Moze przedstawiłem to trochę nie od najlepszej strony i z odrobiną złośliwości, ale czyż nie tak właśnie wygląda nasza komunikacyjna rzeczywistosć.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Pt 14.05.2010, 14:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Nd 19.10.2008, 9:22
Posty: 864
Lokalizacja:
Ruda Śląska - Bielszowice
Ja bym proponował przejechać się 23 z Zabrza do Katowic lub odwrotnie. Ostatnio nawet w dni wolne jest dość dużo ludzi by nie powiedzieć ciźba. Na całej trasie to można zaobserwować. Nie jeżdżę codziennie do Katowic ale jeśli jadę to zawsze jest jak na tą linię duże napełnienie.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Pt 14.05.2010, 16:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz 8.01.2004, 9:44
Posty: 4400
Lokalizacja:
Ligota
Proponuję pokazać centrum Sosnowca, w okolicach dworca kolejowego. Jest to bodaj jedyne miejce w GOPie, gdzie główny punkt przesiadkowy w dużym mieście nie jest krańcówką (no, może za wyjątkiem linii 188 i 690, ale te autobusy długo tam nie stoją). Mnie się takie rozwiązanie podoba, choć w tym konkretnym przypadku ma pewne minusy - nie wszystkie linie autobusowe z Mościckiego tam docierają, trochę brakuje mi np. takiego 34, 116 czy 622.

Klasyczny przykład dobrego pomysłu, ale kiepskiej realizacji - przesiadki wygodne, tyle że bezsensowne.

_________________
Para todo mal, mezcal, y para todo bien también


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Pt 14.05.2010, 17:42 

Dołączył(a): Cz 4.02.2010, 10:29
Posty: 180
Jeżeli czas na to pozwala to wg. mnie takimi miejscami są Katowice Dw. PKP oraz P. Skargi, ale tylko w łącznym spojrzeniu. Miejsca te są stosunkowo dobrze reprezentowane, przez różnych przewoźników zupełnie inaczej patrzących na aspekty KM (PKMy Katowicki, Sosnowiecki, Gliwicki, Świeklaniecki, błękitni plus paru innych mniejszych przewoźników a do tego trochę prywaciarzy). Patrząc pod kątem różnorodności i przewoźników i taboru najlepszą propozycją wydaje się być dw. PKP w Bytomiu. A jeżeli chodzi o dosyć reprezentatywną linię A6 jest moim faworytem, oddająca sedno naszej KM - linia której logika mówi nie, ale ona trwa w najlepsze.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: So 15.05.2010, 13:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr 8.01.2003, 14:43
Posty: 1256
Lokalizacja:
Piekary Śląskie
Drago napisał(a):
linię A6


A gdzież taka linia kursuje? Chętnie się przejadę


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: So 15.05.2010, 13:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz 14.01.2010, 14:03
Posty: 162
Lokalizacja:
Cwajka
Te "A" przed 6 oznacza 'chyba' linię autobusową 6. Bo jakby było napisane 6 bez "A" to może być autobus albo tramwaj.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł: Najpierw niech kupią bilet
Napisane: Wt 17.08.2010, 13:06 

Dołączył(a): Wt 17.08.2010, 12:42
Posty: 2
Lokalizacja:
siemianowice
Jeśli ktoś chce pojeździc po Śląsku najpierw musi kupić bilet. Załóżmy, że chce jeździć tylko w ramach KZK. W tym celu należy wykonać następujące czynności:
1. Idziemy do bankomatu po pieniądze.
2. Idziemy do kiosku, gdzie pani nam mówi, że w zyciu nie widziała biletu 24godzinnego.
3. Szukamy przystanku, na którym jest automat.
4. Po przejściu połowy miasta znajdujemy automat.
5. Na miejscu okazuje się, że nasze pieniądze z bankomatu do niczego nie są przydatne bo automaty kzk nie przyjmują banknotów.
6. Szczeliny na wsunięcie karty też nie znajdujemy.
7. Szukamy sklepu, gdzie rozmienią
8. Wracamy, kupujemy bilet, sprawdzamy, czy z tego przystanku dojedziemy do przystanku, z którego pierwotnie chcielismy pojechać.

Jest tez mozliwa opcja, która spotkała mnie wczoraj:
1. Po przejściu powyższej procedury nabyłem bilet 5dniowy.
2. Skasowałem bilet w pierwszym pojeździe
3. Po zakończeniu podróży stwierdziłem, że data wybita przez kasownik jest wczorajsza.
4. Dzwonię na infolinię kzk gop z komórki
5. Dowiaduję się że mogą mi zmienić date na bilecie w punkcie obsługi w Gliwicach, Bytomiu, albo Sosnowcu.
6. Poczułem się szczęściarzem, bo wysiadłem na pl. Piastów w Gliwicach a tam własnie jest ten punkt.
7. Przezyłem zawód bo otwarte od 10. a własnie jest 7.15
8. Jadę dalej do pracy
9. Po pracy wracam do Gliwic choć to w ogóle nie podrodze
10 Przedatowują mi bilet
podsumowanie:

Do bankomatu : 10 minut z przystanku, kiosk do rozmiany po drodze
autobus jeden mi uciekł 20 minut w plecy.
Załatwienie sprawy w Gliwicach, wraz z dotarciem tam i powrotem 80 minut.

Dla porównania W Krakowie automat w każdym pojeździe płacę czym chcę, bilety także w kiosku. W warszawie w każdym kiosku bilety 24h
W cywilizowanych miastach, do których nie śmię naszych ziem nawet porównywać masa automatów na kartę i banknoty.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł: Re: Najpierw niech kupią bilet
Napisane: Wt 17.08.2010, 13:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn 4.10.2004, 22:00
Posty: 13984
Lokalizacja:
Hajduki Wielkie
pawro napisał(a):
W warszawie w każdym kiosku bilety 24h

U nas akurat jest podobnie jeśli idzie o te bilety.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł: Re: Najpierw niech kupią bilet
Napisane: Wt 17.08.2010, 20:57 

Dołączył(a): So 2.06.2007, 17:22
Posty: 440
Lokalizacja:
Chorzów
pawro napisał(a):
Jest tez mozliwa opcja, która spotkała mnie wczoraj:
1. Po przejściu powyższej procedury nabyłem bilet 5dniowy.
2. Skasowałem bilet w pierwszym pojeździe
3. Po zakończeniu podróży stwierdziłem, że data wybita przez kasownik jest wczorajsza.

Dlatego też wsiadając w niedzielę do tramwaju z moją dziewczyną, która miała zamiar skasować bilet 24 godzinny, najpierw sam skasowałem kawałek biletu z pociągu celem weryfikacji kodu;)


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł: Re: Najpierw niech kupią bilet
Napisane: Wt 17.08.2010, 21:36 
- Moderator -

Dołączył(a): Nd 10.04.2005, 13:53
Posty: 1677
Lokalizacja:
Siemianowice Śląskie
102N@ napisał(a):
Dlatego też wsiadając w niedzielę do tramwaju z moją dziewczyną, która miała zamiar skasować bilet 24 godzinny, najpierw sam skasowałem kawałek biletu z pociągu celem weryfikacji kodu;)

Spryciaaaarzu :)

_________________
Obrazek


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Śr 18.08.2010, 0:09 

Dołączył(a): Śr 3.09.2003, 23:38
Posty: 2165
Lokalizacja:
Katowice
pawro napisał(a):
Załóżmy, że chce jeździć tylko w ramach KZK.

A jeśli tego nie założymy. Jeśli ktoś z innego regionu, a tym bardziej z innego kraju chciałby w krótkim czasie (1-go lub kilku dni) pozwiedzać GOP i jego najbliższe otoczenie korzystając ze wszystkich środków komunikacji zbiorowej, opis tego jak to zrobić, gdzie jakie bilety kupić, gdzie i jak je kasować, jak odróżnić autobus KZK GOP od MZK Tychy, PKM Jaworzno czy też prywatnej D-tki, M-ki, Z-tki itd w których i tak musiałby płacić gotówką niezależnie od posiadania portfela wypchanego biletami różnych organizatorów komunikacji, kolejowymi strefowymi, pomarańczowymi, wiśniowymi, jabłkowymi (zagalopowałem się, ale przecież wszystko jeszcze przed nami) - nie składałby się z 8-miu punktów lecz mógłby stanowić kilkudziesięcio, a może kilkuset stronnicowe opracowanie. A może kiedyś ktoś napisze o tym pracę doktorską i będzie to jedyny pożytek z naszej dezintegracji komunikacyjnej. No i pomyśleć, że do takiego podróżowania po dużo większym obszarze obsługiwanym przez VRR wystarczy jeden bilet. Jacy poszkodowani i nieszczęśliwi są mieszkańcy Północnej Nadrenii-Westfalii oraz turyści odwiedzający ten region - dotyczy to jednak wyłacznie tych którzy są kolekcjonerami biletów. Do tego poważne straty ponosi VRR, bowiem nie ma zysków z tytułu kar wystawianych pasażerom którzy omyłkowo skasują bilet nie ten co trzeba, lub wsiądą do niewłaściwego - nie ze względu na kierunek jazdy, lecz ze względu na "przynależność organizacyjną" - pojazdu.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  

© WPK − Forum oparte na silniku phpBB z wykorzystaniem tłumaczenia phpBB3.PLPolityka prywatności