Teraz jest Pt 29.03.2024, 11:20

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 64 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
 Post Tytuł:
Napisane: Pn 6.09.2010, 21:59 

Dołączył(a): Pt 17.07.2009, 19:11
Posty: 150
Daro85 napisał(a):
adam86 napisał(a):
Tylko może jeszcze napiszcie kto ma ich do tego zmusić i w jaki sposób.


Heeee, zapomniałeś, ze nasza KM wzorowana jest na modelu zbliżonym do libijskiego, albo tunezyjskiego? A kto w Libii zmusza- Kadafi. Kto wiec ma zmusić u nas- także jakiś lokalny Kadafi, przecież w Gliwicach, czy Katowicach tak to się częstokroć odbywa. Nie ma co tworzyć wysublimowanych paragrafów umów cywilno-prawnych, które są potem uchylane, zgodnie z polityką lokalnych polityków. Jest to metoda głupia, ale u nas wyjątkowo skuteczna, choć i niesprawiedliwa i mocno szkodliwa dla przedsiębiorstw.

Istotnie, tak jest. Dlatego wprowadzenie norm (oczywiście na podstawie badań nie tylko producenta, ale także i innych niezależnych ośrodków badawczych ) w przepisach dotyczących transportu zbiorowego i komunikacji miejskiej, określających czas i/lub przebieg eksploatacji pojazdu zmieniłby bardzo wiele a przede wszystkim przyczyniłoby się to do poprawy bezpieczeństwa (nawet nie wspominam o podniesieniu jakości usług). Ale to już jest (moim zdaniem) rola naszego Państwa, które oddaje to pole regionalnej władzy. Ta zaś ustala reguły takie jakie opisujesz, ale nie bierze za to żadnej odpowiedzialności.
Tak na marginesie: producent Jelcza M11 (JZS) w jednym z numerów techniki motoryzacyjnej w latach 80-tych przewidywał czas eksploatacji tego modelu na okres 8-9 lat. Obecnie zaś jeżdżące jeszcze M11, to pojazdy liczące około 21-23 lata. Jeśli przyczyną kolizji, wypadku czy innego nieszczęśliwego zdarzenia byłby taki pojazd z uszkodzonym a przede wszystkim wyeksploatowanym układem hamulcowym czy też kierowniczym, to odpowiedzialność powinny ponosić także osoby na szczeblu władzy lokalnej za dopuszczenie go do ruchu.
A tak przy okazji zniknąłby problem z nowoczesnym taborem oszczędzanym na późniejsze lata, o którym wspominał (słusznie) @butthead:)
Pozdrawiam


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Pn 6.09.2010, 22:20 

Dołączył(a): Cz 5.01.2006, 21:18
Posty: 4066
Lokalizacja:
Sosnowiec
greg napisał(a):
Tak na marginesie: producent Jelcza M11 (JZS) w jednym z numerów techniki motoryzacyjnej w latach 80-tych przewidywał czas eksploatacji tego modelu na okres 8-9 lat. Obecnie zaś jeżdżące jeszcze M11, to pojazdy liczące około 21-23 lata. Jeśli przyczyną kolizji, wypadku czy innego nieszczęśliwego zdarzenia byłby taki pojazd z uszkodzonym a przede wszystkim wyeksploatowanym układem hamulcowym czy też kierowniczym, to odpowiedzialność powinny ponosić także osoby na szczeblu władzy lokalnej za dopuszczenie go do ruchu.


http://sosnowiec.naszemiasto.pl/wydarzenia/344200.html - już kiedyś był "sygnał ostrzegawczy". I odnoszę wrażenie, że od tamtego czasu niewiele się zmieniło. To jest problem właściwie wszystkich przewoźników - są różne złomy i heble, trzeba dopuścić je jakoś do ruchu, bo inaczej nie będzie czym wykonać kilometrów. A że średnia wieku taboru u niektórych przewoźników to dwukrotny statystyczny okres przewidywanego przez producenta czasu eksploatacji autobusu - no cóż... Ale za to możemy sobie poczytać w bezpłatnej gazetce, jak to nasz kochany organizator komunikacji o nas się troszczy :-)


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Pn 6.09.2010, 22:21 
Administrator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt 27.12.2002, 15:38
Posty: 10682
greg napisał(a):
Istotnie, tak jest. Dlatego wprowadzenie norm (oczywiście na podstawie badań nie tylko producenta, ale także i innych niezależnych ośrodków badawczych ) w przepisach dotyczących transportu zbiorowego i komunikacji miejskiej, określających czas i/lub przebieg eksploatacji pojazdu zmieniłby bardzo wiele a przede wszystkim przyczyniłoby się to do poprawy bezpieczeństwa (nawet nie wspominam o podniesieniu jakości usług). Ale to już jest (moim zdaniem) rola naszego Państwa, które oddaje to pole regionalnej władzy. Ta zaś ustala reguły takie jakie opisujesz, ale nie bierze za to żadnej odpowiedzialności.


Na świecie z powodzeniem eksploatowane są autobusy i wagony tramwajowe liczące wiele lat, które są w pełni sprawne i bezpieczne. Wypadek z powodu złego stanu technicznego pojazdu może się zdarzyć równie dobrze w dwuletnim lions-ie, jak i dwudziestoletnim migu. Proponowane przez Ciebie rozwiązanie nie przyniosłoby żadnych pozytywnych zmian. Dlaczego jakiś urzędnik za biurkiem ma decydować po ilu latach autobus nie nadaje się do eksploatacji? Od tego są diagności i oni biorą odpowiedzialność za to czy dopuszczą pojazd do ruchu, czy też nie. A pieczątki w dowód wbijają nie na podstawie metryki tylko badania technicznego.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Wt 7.09.2010, 1:24 

Dołączył(a): Pt 17.07.2009, 19:11
Posty: 150
Cytuj:
Na świecie z powodzeniem eksploatowane są autobusy i wagony tramwajowe liczące wiele lat, które są w pełni sprawne i bezpieczne.

Nie do końca jest to prawda. W Łodzi w 2009 roku skasowano ostatnie przegubowe Volvo wyprodukowane zaledwie w 1999 (około 20 wozów). Koszty napraw i eksploatacji były zbyt wysokie na utrzymanie tylko 9-10 letnich pojazdów. I rzeczywiście tam nie są potrzebne normy eksploatacyjne, bo ludzie "z głową" rządzą się ekonomią. Oczywiście, że takich norm, o których pisałem nie ma na świecie, ale nasza KM jest poza tym światem. Nie dostrzegasz tego? Odpowiada Ci taki stan rzeczy? Wspierasz, tę udrękę i niezaradność dodając otuchy tym, którzy stworzyli i odpowiadają za tę degrengoladę? Dumny jesteś, jako sympatyk KM, z jej wizerunku i ludzi przyczyniających się do tego stanu rzeczy?
Mogę zgodzić się co do pojazdów szynowych,(które na świecie w wielu europejskich miastach stanowią dodatkową atrakcję, wkomponowując się i stanowiąc nieodzowny element i wizerunek danego miasta), choć i tutaj czynione są nieustannie modernizacje, które muszą sprostać aktualnym wymaganiom przepisów ruchu obowiązujących w danym kraju. Wszelkie nowości techniczne wdrażane przyczyniają się do zastępowania wielu elementów mechanicznych i podzespołów w tych starociach na nowe; odpowiadając przez to współczesnym standardom nie tylko bezpieczeństwa ale i ekonomii. (ale o tym to doskonale przecież wiesz)

Mam rozumieć, że obecny stan naszej komunikacji autobusowej Cię zadowala i zgadzasz się z tym, że na takich pojazdach (bezpiecznych, sprawnych, różnobarwnych, różnodrzwiowych, różnostandardowych i najczęściej "pełnoletnich" z tego "Twojego ... świata") bazuje obecnie autobusowa KM naszej aglomeracji i stanowi ewenement nie tylko w naszym kraju ale i chyba już w Europie.
Cytuj:
Wypadek z powodu złego stanu technicznego pojazdu może się zdarzyć równie dobrze w dwuletnim lions-ie, jak i dwudziestoletnim migu.

Owszem. Ale prawdopodobieństwo w dwuletnim wozie jest dużo mniejsze w porównaniu z wozem 20 letnim.
Cytuj:
Proponowane przez Ciebie rozwiązanie nie przyniosłoby żadnych pozytywnych zmian.

A ja uważam, że wręcz przeciwnie bo oprócz poprawy bezpieczeństawa i komfortu podróży, zwiększyłaby się produkcja nowych autobusów. A ponieważ Polska posiada liczne fabryki autobusów (Man, Scania, Solaris), więc miałoby to odzwierciedlenie także i we wskaźnikach ekonomicznych naszej gospodarki.
Cytuj:
Dlaczego jakiś urzędnik za biurkiem ma decydować po ilu latach autobus nie nadaje się do eksploatacji?

Bo chodzi tutaj o pasażera, jego zdrowie i bezpieczeństwo a nie o kupę autobusowego złomu.
W obecnym czasie"jakiś" inny urzędnik za to wydłuża w nieskończoność eksploatację wozów i naraża także Ciebie i Twoich bliskich na zagrożenie i dyskomfort nie biorąc za to żadnej odpowiedzialności.


Cytuj:
Od tego są diagności i oni biorą odpowiedzialność za to czy dopuszczą pojazd do ruchu, czy też nie. A pieczątki w dowód wbijają nie na podstawie metryki tylko badania technicznego.

A ten cytat to prowokacja? Dziękuję nie jadę dalej.
Dobrze że zabytki rejestrują powyżej 25 lat a nie np.20 lat, bo w GOP-ie byłoby dużo autobusów na "żółtych tablicach".


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Wt 7.09.2010, 6:04 

Dołączył(a): Cz 5.01.2006, 21:18
Posty: 4066
Lokalizacja:
Sosnowiec
greg napisał(a):
Mam rozumieć, że obecny stan naszej komunikacji autobusowej Cię zadowala i zgadzasz się z tym, że na takich pojazdach (bezpiecznych, sprawnych, różnobarwnych, różnodrzwiowych, różnostandardowych i najczęściej "pełnoletnich" z tego "Twojego ... świata") bazuje obecnie autobusowa KM naszej aglomeracji i stanowi ewenement nie tylko w naszym kraju ale i chyba już w Europie.


Pytanie trochę retoryczne, ale trafne. Na stronie internetowej własnej firmy memphis chwali się, że "do realizacji zadań zatrudniamy licencjonowanych przewoźników drogowych dysponujących odpowiedniej jakości taborem", po czym najczęściej jako zatramwaje obswerwujemy właśnie "pełnoletni" tabor od Sochy.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Wt 7.09.2010, 7:08 

Dołączył(a): Pt 17.07.2009, 19:11
Posty: 150
aso napisał(a):
greg napisał(a):
Mam rozumieć, że obecny stan naszej komunikacji autobusowej Cię zadowala i zgadzasz się z tym, że na takich pojazdach (bezpiecznych, sprawnych, różnobarwnych, różnodrzwiowych, różnostandardowych i najczęściej "pełnoletnich" z tego "Twojego ... świata") bazuje obecnie autobusowa KM naszej aglomeracji i stanowi ewenement nie tylko w naszym kraju ale i chyba już w Europie.


Pytanie trochę retoryczne, ale trafne. Na stronie internetowej własnej firmy memphis chwali się, że "do realizacji zadań zatrudniamy licencjonowanych przewoźników drogowych dysponujących odpowiedniej jakości taborem", po czym najczęściej jako zatramwaje obswerwujemy właśnie "pełnoletni" tabor od Sochy.

Nie znam człowieka, ale jak na obeznanego (często czytam wypowiedzi @memphis i cenię ich trafność oraz fachową wiedzą) w temacie komunikacji, to przyznam się, że mnie dziwią takie wypowiedzi, które wspierają autobusowy złom na ulicach naszych miast. Wiem też z pewnością , że nie mam do czynienia ze zbuntowanym i przekornym nastolatkiem, ani też z oszczędnym, emerytem cerującym przysłowiowe skarpety w wolnym czasie, dlatego trudno jest mi pojąć taką niecodzienną i zaskakującą postawę. Panu @memphis, życzę sukcesów w transportowym biznesie i rozwinięcia się firmy na miarę nowoczesnego, współczesnego i konkurencyjnego rynku europejskiego.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Wt 7.09.2010, 7:46 
Administrator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt 27.12.2002, 15:38
Posty: 10682
aso napisał(a):
greg napisał(a):
Mam rozumieć, że obecny stan naszej komunikacji autobusowej Cię zadowala i zgadzasz się z tym, że na takich pojazdach (bezpiecznych, sprawnych, różnobarwnych, różnodrzwiowych, różnostandardowych i najczęściej "pełnoletnich" z tego "Twojego ... świata") bazuje obecnie autobusowa KM naszej aglomeracji i stanowi ewenement nie tylko w naszym kraju ale i chyba już w Europie.


Pytanie trochę retoryczne, ale trafne. Na stronie internetowej własnej firmy memphis chwali się, że "do realizacji zadań zatrudniamy licencjonowanych przewoźników drogowych dysponujących odpowiedniej jakości taborem", po czym najczęściej jako zatramwaje obswerwujemy właśnie "pełnoletni" tabor od Sochy.


Kolega aso jak zwykle musi prowokować i używać argumentów ad personam, bo nic mądrzejszego wymyślić nie potrafi. Tabor zatrudniany do realizacji zleconych zadań jest taki jakiego wymaga zamawiający i adekwatny zarówno do charakterystyki tych zadań, jak i pieniędzy. Będzie życzenie wynajmującego, żeby były same nówki - będą, o ile za to odpowiednio zapłaci.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Wt 7.09.2010, 7:48 
Administrator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt 27.12.2002, 15:38
Posty: 10682
greg napisał(a):
wypowiedzi, które wspierają autobusowy złom na ulicach naszych miast. Wiem też z pewnością , że nie mam do czynienia ze zbuntowanym i przekornym nastolatkiem, ani też z oszczędnym, emerytem cerującym przysłowiowe skarpety w wolnym czasie, dlatego trudno jest mi pojąć taką niecodzienną i zaskakującą postawę. Panu @memphis, życzę sukcesów w transportowym biznesie i rozwinięcia się firmy na miarę nowoczesnego, współczesnego i konkurencyjnego rynku europejskiego.


Nigdzie nie napisałem, że popieram "autobusowy złom". Natomiast zadziwia mnie Twoja wiara w to, że jeden czy drugi przepis oraz decyzja urzędnika za biurkiem może diametralnie odmienić stan taboru autobusowego. Przedstawiony przykład Łodzi jest wybitnie nietrafiony, bo właśnie łódzkie MPK było przez kilka lat przykładem do jakiej ruiny można doprowadzić nowe autobusy


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Wt 7.09.2010, 12:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn 4.10.2004, 22:00
Posty: 13984
Lokalizacja:
Hajduki Wielkie
greg napisał(a):
Tak na marginesie: producent Jelcza M11 (JZS) w jednym z numerów techniki motoryzacyjnej w latach 80-tych przewidywał czas eksploatacji tego modelu na okres 8-9 lat. Obecnie zaś jeżdżące jeszcze M11, to pojazdy liczące około 21-23 lata.

I co z tego? Co ma wiek pojazdu do jego stanu technicznego? kompletnie nic.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Wt 7.09.2010, 12:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn 4.10.2004, 22:00
Posty: 13984
Lokalizacja:
Hajduki Wielkie
greg napisał(a):
Nie do końca jest to prawda. W Łodzi w 2009 roku skasowano ostatnie przegubowe Volvo wyprodukowane zaledwie w 1999 (około 20 wozów). Koszty napraw i eksploatacji były zbyt wysokie na utrzymanie tylko 9-10 letnich pojazdów. I rzeczywiście tam nie są potrzebne normy eksploatacyjne, bo ludzie "z głową" rządzą się ekonomią.

No w łodzi to się niesamowitą ekonomią rządzili. taką, że prezes czy tam wice MPK poszedł siedzieć. A to, że te wozy kasowano po 10 latach jest efektem totalnego zaniedbania w codzinnej ich obsłudze.


Cytuj:
Owszem. Ale prawdopodobieństwo w dwuletnim wozie jest dużo mniejsze w porównaniu z wozem 20 letnim.

Nieprawda. To zalezy głównie od tego, jak wóz jest utrzymywany. Przykład właśnie MPK Łódź czy HZ, który też do ruiny doprowadzał nowe autobusy w kilka lat. Za to np. ex bolesławiecki mig od Cochy jest w bdb stanie technicznym.
Cytuj:
A ja uważam, że wręcz przeciwnie bo oprócz poprawy bezpieczeństawa i komfortu podróży, zwiększyłaby się produkcja nowych autobusów.

A kasa spadnie z nieba. Gospodarka centralnie planowana już zdechła. To wtedy kasowano autobusy po 8 latach.
Cytuj:
W obecnym czasie"jakiś" inny urzędnik za to wydłuża w nieskończoność eksploatację wozów i naraża także Ciebie i Twoich bliskich na zagrożenie i dyskomfort nie biorąc za to żadnej odpowiedzialności.

Żaden urzędnik, a diagnosta na stacji diagnostycznej.

Cytuj:
A ten cytat to prowokacja? Dziękuję nie jadę dalej.
Dobrze że zabytki rejestrują powyżej 25 lat a nie np.20 lat, bo w GOP-ie byłoby dużo autobusów na "żółtych tablicach".

Nie, są pojazdy zabytkowe mające 10 lat.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Śr 8.09.2010, 14:26 

Dołączył(a): Pt 17.07.2009, 19:11
Posty: 150
adam86 napisał(a):
greg napisał(a):
Tak na marginesie: producent Jelcza M11 (JZS) w jednym z numerów techniki motoryzacyjnej w latach 80-tych przewidywał czas eksploatacji tego modelu na okres 8-9 lat. Obecnie zaś jeżdżące jeszcze M11, to pojazdy liczące około 21-23 lata.

I co z tego? Co ma wiek pojazdu do jego stanu technicznego? kompletnie nic.

Nie widzisz zależności? Jeśli nic wspólnego nie mają ze sobą wiek pojazdu i stan techniczny, to dlaczego nowy pojazd trafia na badanie diagnostyczne dopiero po 3 latach użytkowania?
(Tak swoja drogą ciekaw jestem ile osób podziela Twoją opinie?)

Gospodarka centralnie planowana, która jak sam piszesz "padła" wyprodukowała z kiepskiej jakości materiałów w marnej technologii zabezpieczeń antykorozyjnych taki produkt, którego inżynierowie ocenili na 9-10 lat żywotności. Jak Ci się wydaje w jakim celu to uczyniono?
Przecież wszędzie tam gdzie użytkowano pojazdy Jelcz M11 i pochodne jego odmiany już dawno o nim zapomnieli z wyjątkiem komunikacji autobusowej GOP. Na czym zatem polega fenomen długowieczności M11 w warunkach GOP-u, w porównaniu z resztą kraju?
Odpowiedź na pytanie; czy reszta kraju to niedbali ignoranci marnotrawiący majątek narodowy a w GOP-ie zaplecze techniczne np. zajezdni PKM Sosnowiec, to zbiór nadzwyczajnych fachowców, racjonalizatorów, geniuszy wzór do naśladowania dla innych i przykład zaradności, a może oszczędności ?

I taka drobna uwaga na koniec. Daruj sobie ten pryncypialny zwrot stosowany bardzo często "I co z tego?", bo nic mądrego on nie wnosi a już na pewno nie świadczy o Twojej nieomylności. To taki zwrot stosowany przez autorytety naukowe w stosunku do swoich podopiecznych, najczęściej studentów lub uczniów. Czujesz się takim "mistrzem" czy autorytetem w stosunku do innych?


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Śr 8.09.2010, 15:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn 4.10.2004, 22:00
Posty: 13984
Lokalizacja:
Hajduki Wielkie
greg napisał(a):
Nie widzisz zależności? Jeśli nic wspólnego nie mają ze sobą wiek pojazdu i stan techniczny, to dlaczego nowy pojazd trafia na badanie diagnostyczne dopiero po 3 latach użytkowania?
(Tak swoja drogą ciekaw jestem ile osób podziela Twoją opinie?)

Jak się o pojazd dba to jest sprawny nawet po wielu latach. Poza tym oprócz wieku wazny jest tez przebieg. Jest wiele przykaładów gdy awariom ulegają nowe autobusy, o pożarach nie wspomnę.
Cytuj:
Gospodarka centralnie planowana, która jak sam piszesz "padła" wyprodukowała z kiepskiej jakości materiałów w marnej technologii zabezpieczeń antykorozyjnych taki produkt, którego inżynierowie ocenili na 9-10 lat żywotności. Jak Ci się wydaje w jakim celu to uczyniono?
Przecież wszędzie tam gdzie użytkowano pojazdy Jelcz M11 i pochodne jego odmiany już dawno o nim zapomnieli z wyjątkiem komunikacji autobusowej GOP.

Przejedź się na Węgry, a potem pisz pierdoły. Z resztą nie prawdą jest aby ikarusy 260/280,bo to z tej konstrukcji wywodzi się mig, zostały niby tak już zapomniane w całym kraju. To jest wierutna bzdura.
Cytuj:
Na czym zatem polega fenomen długowieczności M11 w warunkach GOP-u, w porównaniu z resztą kraju?

To pomyśl czemu akurat te sosnowieckie jeszcze jeżdżą. To akurat jest dość oczywiste.
Cytuj:
Odpowiedź na pytanie; czy reszta kraju to niedbali ignoranci marnotrawiący majątek narodowy a w GOP-ie zaplecze techniczne np. zajezdni PKM Sosnowiec, to zbiór nadzwyczajnych fachowców, racjonalizatorów, geniuszy wzór do naśladowania dla innych i przykład zaradności, a może oszczędności ?

Skończ z jakimiś majątkami narodowymi. Skoro KZKGOP pozwala im jeździć migami i ikarusami, to po co mają je wymieniać. Dokładnie z takiego samego powodu PKM Gliwice remontuje ikarusy, mimo, że nikt już tego nie robi, bo znacznie lepiej kupic za te pieniądze niską używkę. I tak poza tym, niektóre używki są w stanie opłakanym po paru miesiacach eksploatacji, głównie dlatego, że części do nich są znacznie droższe niż te do miga. Dobitnym tego przykładem jest Sebzda.
Cytuj:

I taka drobna uwaga na koniec. Daruj sobie ten pryncypialny zwrot stosowany bardzo często "I co z tego?", bo nic mądrego on nie wnosi a już na pewno nie świadczy o Twojej nieomylności.

Sam sobie lepiej daruj takie brednie.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Śr 8.09.2010, 16:49 

Dołączył(a): Pt 17.07.2009, 19:11
Posty: 150
Cytuj:
Jak się o pojazd dba to jest sprawny nawet po wielu latach. Poza tym oprócz wieku ważny jest tez przebieg....

Owszem, jest wiele jeszcze innych czynników wpływających na sprawność pojazdu ale wciąż nie zgodzę się że nie ma zależności pomiędzy wiekiem pojazdu i jego sprawnością techniczną.

Cytuj:
Przejedź się na Węgry, a potem pisz pierdoły. Z resztą nie prawdą jest aby ikarusy 260/280,bo to z tej konstrukcji wywodzi się mig...,

Popełniasz błąd w ten sposób myśląc. Podwozie, oba mosty, silnik, układy kierowniczy, hamulcowy to Ik 260, ale kratownica to zmodyfikowana wzmocniona konstrukcja francuskiego Berlieta dostosowana rozmiarowo i technologiczxnie do Ik 260.

Cytuj:
To pomyśl czemu akurat te sosnowieckie jeszcze jeżdżą. To akurat jest dość oczywiste.

Może to specjalna wersja eksportowa?

Cytuj:
.... Skoro KZKGOP pozwala im jeździć migami i ikarusami,...

A ma inny wybór? Słowo "pozwala..."
Cytuj:
..... to po co mają je wymieniać.

Ty tam w domu też jeszcze nie wymieniłeś telewizora i masz obraz czarno-biały? Używasz aluminiowych sztućców do obiadu i zażywasz kąpieli w drewnianej balii, chodzisz w drelichu, a na nogach masz walonki? Przecież jest taniej!!!
Cytuj:
Dokładnie z takiego samego powodu PKM Gliwice remontuje ikarusy, mimo, że nikt już tego nie robi,...

Szkoda, że nie odkupią licencji za grosze i nie wznowią ich produkcji w Gliwicach.
Cytuj:
... I tak poza tym, niektóre używki są w stanie opłakanym po paru miesiacach eksploatacji,...

Przecież wiek nie ma nic wspólnego ze stanem technicznym pojazdu powyżej pisałeś.
Cytuj:
.... głównie dlatego, że części do nich są znacznie droższe niż te do miga.

No, to już jest odkrycie!!! Tylko niedługo okaże się, że nikt ich nie będzie produkował. Co wtedy? Może do Kuby po części?

Cytuj:
Sam sobie lepiej daruj takie brednie.

Brednie, bzdury, pierdoły... opiniujesz na tym forum wypowiedzi? Jesteś znawcą, autorytetem, posiadasz jakiś dorobek naukowy?
Sądzę, że oprócz megalomani nie stać Cię na nic więcej.
A tak co do trywialnego Twojego słownictwa. Wiesz, że świadczy to o Tobie nie najlepiej.
Zwróć uwagę, że ani razu nie użyłem słownika zbliżonego do Twojego. Więcej finezji w wypowiadaniu się. Spróbuj użyć bardziej wyszukanego zwrotu jak np. "Trudno jest mi się zgodzić z Twoją opinią" albo prostsze: "Jestem odmiennego zdania" itp.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Śr 8.09.2010, 18:38 

Dołączył(a): Pt 14.09.2007, 16:05
Posty: 232
Lokalizacja:
Jaworzno
Cytuj:
Owszem, jest wiele jeszcze innych czynników wpływających na sprawność pojazdu ale wciąż nie zgodzę się że nie ma zależności pomiędzy wiekiem pojazdu i jego sprawnością techniczną.

Pod względem wieku można porównywać autobusy tylko tej samej marki i modelu i najczęściej wg kryterium czasu od ostatniej NG. Sprawą oczywistą jest, że DAB bez NG z 1992 roku jest lepszy jak Ikarus z tego samego roku, bo DABy tworzono w zupełnie innej rzeczywistości, jest to zupełnie inna konstrukcja i nie da się obu pojazdów porównać.
Cytuj:
Popełniasz błąd w ten sposób myśląc. Podwozie, oba mosty, silnik, układy kierowniczy, hamulcowy to Ik 260, ale kratownica to zmodyfikowana wzmocniona konstrukcja francuskiego Berlieta dostosowana rozmiarowo i technologiczxnie do Ik 260.

Oba mosty :D? A drugi na dachu jest? Bzdury piszesz. Całe podwozie jest węgierskie (260.88) i tylko dlatego jeszcze te autobusy żyją. Nieporównywalnie gorsze pod względem trwałości są jelcze M120.
Cytuj:
Może to specjalna wersja eksportowa?

Kolejna bzdura. Zadaj sobie pytanie ile sztuk wyeksportowano Jelczy M11. Oczywistym faktem jest, że te autobusy jeżdżą tylko dzięki przeprowadzeniu stosunkowo dobrej jakościowo NG.
Cytuj:
A ma inny wybór? Słowo "pozwala..."

Owszem ma, tylko jest to organizacja upolityczniona i z zasady faworyzująca PKM-y.
Cytuj:
No, to już jest odkrycie!!! Tylko niedługo okaże się, że nikt ich nie będzie produkował. Co wtedy? Może do Kuby po części?

Wystarczy korzystać z własnych części regenerowanych, złomowych, własnej pomysłowości (autobus naprawia się kilkoma narzędziami) lub potężnej oferty firm z całego kraju. Części do tych autobusów nadal opłaca się produkować i są ogólnodostępne i bajecznie tanie. W razie braków ściąga się je z Węgier, gdzie nadal kursuje kilka tysięcy Ikarusów.

Cytuj:
Jak się o pojazd dba to jest sprawny nawet po wielu latach. Poza tym oprócz wieku wazny jest tez przebieg. Jest wiele przykaładów gdy awariom ulegają nowe autobusy, o pożarach nie wspomnę.

Ależ oczywiście. W wielu zajezdniach np. regularne smarowanie czy przeglądanie układów centralnego smarowania to rzecz nieosiągalna

Cytuj:
Nie widzisz zależności? Jeśli nic wspólnego nie mają ze sobą wiek pojazdu i stan techniczny, to dlaczego nowy pojazd trafia na badanie diagnostyczne dopiero po 3 latach użytkowania?

Może osobówka :D...

P.S. Aż się nie chce dalej przeglądać wątku. :D


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Śr 8.09.2010, 19:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn 4.10.2004, 22:00
Posty: 13984
Lokalizacja:
Hajduki Wielkie
greg napisał(a):
A ma inny wybór? Słowo "pozwala..."

Jezusie nazareński, przecież to jest oczywiste, że jakby KZK chciało, to by dawno tych migów nie było. Kwestii technicznych nie będę komentował, już Ci Adrian napisał, żebyś się przestał wygłupiac.
Cytuj:
Ty tam w domu też jeszcze nie wymieniłeś telewizora i masz obraz czarno-biały, zmieniasz w nim lampy a zamiast pilota uruchamiasz go wyłącznikiem w kablu? Przecież jest taniej!!!

A Ty potrafisz coś napisać sensownego, czy tylko brednie na poziomie dexia i reszty trolli? Autobus to nie jest telewizor w domu, tylko środek trwały, dzięki któremu przedsiębiorstwo ma zarabiać pieniądze. I nie zarabia ich sprzedażą biletów.
Cytuj:
I Ty masz stanowić przyszłość techniczną naszego kraju; młoda, droga inteligencjo techniczna zapatrzona w otchłań przeszłości. Nasze Państwo na pewno bardzo wiele zyska jeśli wręczą Ci władze uczelniane dyplom inżynierski. Karygodność!!!

Bez komentarza...
Cytuj:
Szkoda, że nie odkupią licencji za grosze i nie wznowią ich produkcji w Gliwicach.

Też boleję...
Cytuj:
Przecież wiek nie ma nic wspólnego ze stanem technicznym pojazdu powyżej pisałeś.

No właśnie. 12 letnie berlińczyki od Sebzdy są w stanie rozkładu. A nie są przecież takie stare. Z resztą Vecta podobnie, które więcej stoją niź jeżdżą.
Cytuj:
No, to już jest odkrycie!!! Tylko niedługo okaże się, że nikt ich nie będzie produkował. Co wtedy? Może do Kuby po części?

Póki będą jeździć to części będą. To nie są skopmlikowane elementy. Chciałbym tylko przypomnieć, że znacznie gorzej jest z dostepnością drogich części do nowoczesnych pojazdów. Patrz przykład TŚ i 116Nd.

Cytuj:
Brednie, bzdury, pierdoły... opiniujesz na tym forum wypowiedzi? Jesteś znawcą, autorytetem, posiadasz jakiś dorobek naukowy?
Sądzę, że oprócz megalomani nie stać Cię na nic więcej.

A ja sądzę, że sam nie masz pojęcia o tym co piszesz. Jeśli wg ciebie są 2 mosty w autobusie...
Cytuj:
Spróbuj użyć bardziej wyszukanego zwrotu jak np. "Trudno jest mi się zgodzić z Twoją opinią" albo prostsze: "Jestem odmiennego zdania" itp.

Bo co? Na głowę chyba upadłeś, ze będę się stosował do tego. Nie podoba ci się to sobie załóż jakiegoś bloga, tam nie będziesz musiał czytać komentarzy innych użytkowników.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Śr 8.09.2010, 19:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn 4.10.2004, 22:00
Posty: 13984
Lokalizacja:
Hajduki Wielkie
PKM&WPK napisał(a):
Kolejna bzdura. Zadaj sobie pytanie ile sztuk wyeksportowano Jelczy M11. Oczywistym faktem jest, że te autobusy jeżdżą tylko dzięki przeprowadzeniu stosunkowo dobrej jakościowo NG.

Po co mu to piszesz:P Niech mądrala sam wymyśli.
Cytuj:
Owszem ma, tylko jest to organizacja upolityczniona i z zasady faworyzująca PKM-y.

Tu nawet nie chodzi o to, że PKM-y, bo i u prywaciarza zdarzy się mig. Tu po prostu chodzi o to, że tam niektórzy wychodzą z założenia, że przewoźnik musi jeździc tym co ma, bo sprowadzenie innych autobusów to są jakieś niesamowicie niewykonalne operacje.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Śr 8.09.2010, 23:49 
- Moderator -

Dołączył(a): Nd 10.04.2005, 13:53
Posty: 1677
Lokalizacja:
Siemianowice Śląskie
greg napisał(a):
Wiesz, że świadczy to o Tobie nie najlepiej.
Zwróć uwagę, że ani razu nie użyłem słownika zbliżonego do Twojego. Więcej finezji w wypowiadaniu się. Spróbuj użyć bardziej wyszukanego zwrotu jak np. "Trudno jest mi się zgodzić z Twoją opinią" albo prostsze: "Jestem odmiennego zdania" itp.

A czy brak elementarnej wiedzy i jakaś taka dziwna naiwność (?) dobrze świadczą o Tobie? Pisanie o 3 latach do przeglądu, 2 mostach daje ogromne pojęcie o Tobie i Twojej wiedzy w temacie technikaliów autobusowych. Co z tego, że użyjesz finezyjnych słów skoro piszesz jakieś fakty wzięte z sufitu? Ja również Ci potwierdzę - wiek nie ma znaczenia dla stanu technicznego. Każda (!!) bez względu na wiek zachodnia używka jest w lepszym stanie niż np. Vecto. Nawet 2 lata eksploatowane u nas MANy choć dwa razy starsze (1998 a 2004) i z dwa razy większym przebiegiem są w lepszym stanie, choć jakieś drobnostki się zdarzają. Tak samo porównanie NL262 od Sebzdy i MIG od Lazara lub Sochy - MIGi są w o niebo lepszym stanie technicznym.

_________________
Obrazek


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Cz 9.09.2010, 19:11 

Dołączył(a): Pt 17.07.2009, 19:11
Posty: 150
PKM&WPK napisał(a):
Pod względem wieku można porównywać autobusy tylko tej samej marki i modelu i najczęściej wg kryterium czasu od ostatniej NG. Sprawą oczywistą jest, że DAB bez NG z 1992 roku jest lepszy jak Ikarus z tego samego roku, bo DABy tworzono w zupełnie innej rzeczywistości, jest to zupełnie inna konstrukcja i nie da się obu pojazdów porównać.

Zgoda

Cytuj:
Oba mosty :D? A drugi na dachu jest? Bzdury piszesz. Całe podwozie jest węgierskie (260.88) i tylko dlatego jeszcze te autobusy żyją. Nieporównywalnie gorsze pod względem trwałości są jelcze M120.

Oczywiście mój błąd. Powinno być tylny most (napędowy) i przednia oś. Przepraszam. Ale do nadwozia już się nie odniosłeś, a kolega Twój twierdził że całość to Ikarus.

Cytuj:
Kolejna bzdura. Zadaj sobie pytanie ile sztuk wyeksportowano Jelczy M11. Oczywistym faktem jest, że te autobusy jeżdżą tylko dzięki przeprowadzeniu stosunkowo dobrej jakościowo NG.

I to nie jednej NG. Oczywiście, że nie wyeksportowano, bo Węgrzy zastrzegli sobie to w umowie. Ale to był żart, który będę w przyszłości może zaznaczał. Nawet mi do głowy nie przyszło, że może to być tak poważnie interpretowane. A tak przy okazji nie pisz "fakt oczywisty", bo to masło maślane.

Cytuj:
Wystarczy korzystać z własnych części regenerowanych, złomowych, własnej pomysłowości (autobus naprawia się kilkoma narzędziami) lub potężnej oferty firm z całego kraju. Części do tych autobusów nadal opłaca się produkować i są ogólnodostępne i bajecznie tanie. W razie braków ściąga się je z Węgier, gdzie nadal kursuje kilka tysięcy Ikarusów.

To także jest dla mnie jasne, tym bardziej że niektóre z podzespołów stosowane były także w innych pojazdach krajów z byłego RWPG.

Cytuj:
Ależ oczywiście. W wielu zajezdniach np. regularne smarowanie czy przeglądanie układów centralnego smarowania to rzecz nieosiągalna.

Zgadzam się.
Cytuj:
Może osobówka :D...

A czemu by nie. Tak miałem na myśli osobówkę, jako argument zależności wieku do stanu technicznego.

Cytuj:
P.S. Aż się nie chce dalej przeglądać wątku. :D

Tak mi przykro.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Cz 9.09.2010, 23:27 

Dołączył(a): Pt 17.07.2009, 19:11
Posty: 150
Crom napisał(a):
....Pisanie o 3 latach do przeglądu, 2 mostach daje ogromne pojęcie o Tobie i Twojej wiedzy w temacie technikaliów autobusowych.

No, już nie pastw się nade mną. Twoi koledzy już to zrobili, więc nie musiałeś się dokładać. (powyżej wyjaśniłem i przeprosiłem Twojego kolegę za pomyłkę, bo przyznanie się do błędu jest sztuką).
Cytuj:
Co z tego, że użyjesz finezyjnych słów skoro piszesz jakieś fakty wzięte z sufitu?

Ale Ty posiadasz także wiedzę, która nie jest podparta wiedzą naukową ani żadnymi wyliczeniami czy badaniami (za to wspólnie z Adamem, Adrianem i innymi kolegami po fachu, którzy stoją "murem" za Tobą jak zgodne stadko wspomagacie się tutaj i chyba nie tylko tutaj). Jeden kierowca powiedział.... i Ty za nim powtarzasz. I od kabiny do kabiny ploteczki roznosisz, aż w końcu wszystkie te wiadomości trafiają tutaj na waszym forum? Obiektywności w tym żadnej, argumenty też wątłe, za to solidarność i wspólne wspieranie się ogromne. Jedna jest racja i zawsze Wasza.
Cytuj:
Ja również Ci potwierdzę

Choćby z samej przekory...
Cytuj:
...wiek nie ma odniesienie do jego stanu technicznego.

Tak? To udowodnij mi to. Poproś przynajmniej trzech swoich wykładowców i podsuń mu do ankiety to właśnie pytanie, pod byle jakim pretekstem. "Czy wiek pojazdu (np. autobus) ma znaczenie dla stanu technicznego" albo "czy istnieje zależność pomiędzy wiekiem pojazdu i jego stanem technicznym?". Odpowiedzi powinny być dwie; Tak i Nie. Pieczątka i podpis osoby wypełniającej ankietę.
Odważysz się na taki zakład? A jeśli tak to co będzie stawką zakładu?
Cytuj:
Każda (!!) bez względu na wiek zachodnia używka jest w lepszym stanie niż np. Vecto.

A to będzie drugie pytanie. "Czy można użyć twierdzenia, że każdy (!! - daj tam te swoje wykrzykniki) używany bez względu na wiek autobus produkcji zachodniej jest w lepszym stanie, niż polski autobus wyprodukowany w 2005 lub 2006 przez JZS" roku?"
Cytuj:
Nawet 2 lata eksploatowane u nas MANy choć dwa razy starsze (1998 a 2004) i z dwa razy większym przebiegiem są w lepszym stanie


"Czy można użyć twierdzenie, że pojazdy (np. autobusy) wyprodukowane w 1998 roku, są w lepszym stanie technicznym niż wozy nowsze tej samej marki wyprodukowane w 2004 roku? Dodać należy, że oba rodzaje wozów serwisowane są przez to samo zaplecze techniczne zajezdni i eksploatowane w tych samych warunkach drogowych przy czym wozy starsze z 1998 roku mają dwukrotnie większy przebieg?.

Cytuj:
Tak samo porównanie NL262 od Sebzdy i MIG od Lazara lub Sochy - MIGi są w o niebo lepszym stanie technicznym.

A jak to co powyżej napisałeś udowodnisz? Choć akurat w tym wypadku nie twierdzę, że nie masz racji. A właściwie może masz, bo gdyby miał zajmować głos np. Pan Sebzda, to by się obraził na Ciebie i powiedział Ci, że to nieprawda.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Pt 10.09.2010, 10:26 

Dołączył(a): Cz 5.06.2008, 21:10
Posty: 913
Lokalizacja:
Zabrze Helenka
greg napisał(a):
Tak? To udowodnij mi to. Poproś przynajmniej trzech swoich wykładowców i podsuń mu do ankiety to właśnie pytanie, pod byle jakim pretekstem. "Czy wiek pojazdu (np. autobus) ma znaczenie dla stanu technicznego" albo "czy istnieje zależność pomiędzy wiekiem pojazdu i jego stanem technicznym?". Odpowiedzi powinny być dwie; Tak i Nie. Pieczątka i podpis osoby wypełniającej ankietę.

Odpowiedzi nie mogą być tylko dwie. Może być tylko jedna : niekiedy tak, niekiedy nie.
Cytuj:
A to będzie drugie pytanie. "Czy można użyć twierdzenia, że każdy (!! - daj tam te swoje wykrzykniki) używany bez względu na wiek autobus produkcji zachodniej jest w lepszym stanie, niż polski autobus wyprodukowany w 2005 lub 2006 przez JZS" roku?"

Może rzeczywiscie Crom nieco przesadził z tymi wykrzyknikami, jednak nie do końca. Bowiem zdanie dalej zastrzega, że chodzi o:
Cytuj:
Nawet 2 lata eksploatowane u nas MANy choć dwa razy starsze (1998 a 2004) i z dwa razy większym przebiegiem są w lepszym stanie


Cytuj:
"Czy można użyć twierdzenie, że pojazdy (np. autobusy) wyprodukowane w 1998 roku, są w lepszym stanie technicznym niż wozy nowsze tej samej marki wyprodukowane w 2004 roku? Dodać należy, że oba rodzaje wozów serwisowane są przez to samo zaplecze techniczne zajezdni i eksploatowane w tych samych warunkach drogowych przy czym wozy starsze z 1998 roku mają dwukrotnie większy przebieg?.

Przecież cały czas postulujesz, żeby to urzędnicy określali wiek, po osiągnięciu którego autobus powinien iść na żyletki. Skąd więc nagle stawiasz powyższe warunki "oba rodzaje wozów serwisowane są przez to samo zaplecze techniczne zajezdni i eksploatowane w tych samych warunkach drogowych" ?


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 64 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  

© WPK − Forum oparte na silniku phpBB z wykorzystaniem tłumaczenia phpBB3.PLPolityka prywatności