Teraz jest Cz 28.03.2024, 15:20

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 184 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 10  Następna strona
Autor Wiadomość
 Post Tytuł: Organizacja ruchu na ul. Warszawskiej i 1 Maja
Napisane: Cz 9.09.2010, 21:02 
Administrator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt 27.12.2002, 15:38
Posty: 10682
Ludw_K napisał(a):
U nas też absolutnie ręka projektantom się nie zachwiała przy modernizacji ul. Warszawskiej+1-go Maja, co jednak mojego entuzjazmu wcale nie budzi, bo dosyć często potrzebuje tą drogą przejeżdżać samochodem.


W czym problem z przejazdem samochodem Warszawską lub 1 Maja? Oprócz trwających obecnie robót drogowych oczywiście. Jakoś nie zauważyłem, żeby zmiany organizacji ruchu związane z tramwajem (w tym zwężenia) w jakikolwiek sposób utrudniły ruch samochodowy.

Wydzielone z tematu "Bybanen w Bergen". /piotrekw


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Cz 9.09.2010, 22:58 

Dołączył(a): Śr 3.09.2003, 23:38
Posty: 2165
Lokalizacja:
Katowice
memphis napisał(a):
W czym problem z przejazdem samochodem Warszawską lub 1 Maja?

Troszkę odjezdżamy z tematu, ale jeśli pytasz, to wyjaśnię. Dla znającego tę drogę tak tragicznie nie jest, ale jeśli ktoś nie zna, to może wjechać na lewy pas, który bardzo szybko nagle się kończy i tym sposobem więcej stracić ze względu na trudność z powrotem na prawy niż zyskać. Tak więc może byłoby łatwiej mu się poruszać, gdyby tego lewego pasa nie było wcale niż jak jest taki posiekany, a przy tym brak znaków informujących o tym, że lewy pas za kilkaset metrów się kończy. Bez wątpienia luźniej byłoby jednak, gdyby w każdym kierunku cały czas były dwa pasy, co można było zrobić nawet przy tym poszerzaniu wysepek przystankowych zwężając w tych miejscach chodnik czy też likwidując niektóre miejsca parkingowe (ale to chyba nie byłoby nawet konieczne). Największym koszmarem, że nie powiem głupotą jest zlokalizowanie przystanków autobusowych w miejscach tych zwężeń (tak jest chyba w jednym miejscu w kierunku Szopienic jak i w jednym w kierunku centrum). Zatrzymanie sie autobusu na tych przystankach powoduje zatrzymanie całego ruchu samochodowego.
Moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem dla tej ulicy byłoby stworzenie na środku pasa dla tramwajów i autobusów ze wspólnymi przystankami. Byłoby to najdogodniejsze dla pasażerów, a i znaczne ułatwienie dla poruszających się samochodami. Wówczas jeden pas w każdym kierunku plus pasy do skręcania przed skrzyżowaniami mógłby być wystarczający.
Daro85 napisał(a):
A u nas to taki tramwajowy Egipt

Jesteś pewny, że nasza komunikacja tramwajowa dorównuje tej w Kairze i Aleksandrii, że nie wspomnę o Tunisie (to już oczywiście nie Egipt, jednak też Afryka) ?


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Pt 10.09.2010, 7:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt 16.09.2003, 22:18
Posty: 273
Lokalizacja:
Katowice
Ludw_K napisał(a):
memphis napisał(a):
W czym problem z przejazdem samochodem Warszawską lub 1 Maja?

Troszkę odjezdżamy z tematu, ale jeśli pytasz, to wyjaśnię. Dla znającego tę drogę tak tragicznie nie jest, ale jeśli ktoś nie zna, to może wjechać na lewy pas, który bardzo szybko nagle się kończy i tym sposobem więcej stracić, ze względu na trudność z powrotem na prawy, niż zyskać. Tak więc może byłoby łatwiej poruszać się, gdyby tego lewego pasa nie było wcale, niż jak jest taki posiekany, a przy tym brak znaków informujących o tym, że lewy pas za kilkaset metrów się kończy. Bez wątpienia luźniej byłoby jednak, gdyby w każdym kierunku cały czas były dwa pasy, co można było zrobić nawet przy tym poszerzaniu wysepek przystankowych zwężając w tych miejscach chodnik czy też likwidując niektóre miejsca parkingowe (ale to chyba nie byłoby nawet konieczne). Największym koszmarem, że nie powiem głupotą jest zlokalizowanie przystanków autobusowych w miejscach tych zwężeń (tak jest chyba w jednym miejscu w kierunku Szopienic jak i w jednym w kierunku centrum). Zatrzymanie sie autobusu na tych przystankach powoduje zatrzymanie całego ruchu samochodowego.
Moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem dla tej ulicy byłoby stworzenie na środku pasa dla tramwajów i autobusów ze wspólnymi przystankami. Byłoby to najdogodniejsze dla pasażerów, a i znaczne ułatwienie dla poruszających się samochodami. Wówczas jeden pas w każdym kierunku plus pasy do skręcania przed skrzyżowaniami mógłby być wystarczający.

Pozwole sobie mieć jednak odmienne zdanie od Twojego. Osobiście uwazam że dobrze się stało, iż przy przystankach zawężono ruch do jednego pasa. W końcu nie jest to autostrada lecz droga miejska na której bądź co bądź obowiązuje ograniczenie do 50 km/h. A jak długo żyje to tam nikt nigdy nie jechał wolniej niż 80km/h. Oczywiście przed remontem. Teraz jest o niebo spokojniej. Da się przeżyć. Drugą sprawą był fakt wchodzenia do tramwaju z ulicy. Nie wziąłeś tego wogóle pod uwagę ile było potrąceń (nie było chyba tego wiele, ale jednak były) nie wspominając o najechaniach samych kierujących na siebie. To że droga jest źle oznaczona to wina wysepki przystankowej? Trochę dziwna teoria zwaywszy iż wkoncu postawili znaki i namalowali pasy. A zatrzymanie z powodu postoju autobusu na Łącznej to chyba wielka tragedia nie jest. Wracając jeszcze do przystanków tramwajowych. One też są źle zrobione, gdyż ludzie na nie docierają z różnych kierunków i nikt nie bedzie chodził "na około" tylko dlatego bo ktoś sobie tak to wymyslił. Ale i tak pewną fikcje zlikwidowano szczgólnie przy Słowianie gdzie wcześniej aby dojść do przystanku do centrum od strony stacji Zaodzie trzeba było zgodnie z przepisami iść na przejście dla pieszych co dawało około 200 metrową wycieczkię na około.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Pt 10.09.2010, 8:11 
Administrator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt 27.12.2002, 15:38
Posty: 10682
Ludw_K napisał(a):
ale jeśli ktoś nie zna, to może wjechać na lewy pas, który bardzo szybko nagle się kończy i tym sposobem więcej stracić ze względu na trudność z powrotem na prawy niż zyskać.


W Polsce obowiązuje ruch prawostronny i należy jechać prawą stroną jezdni. Lewym pasem na Warszawskiej i 1 Maja jeździ się tylko po to, żeby wykonać lewoskręt albo omijać dziury. Jeżdżą nim też idioci wyprzedzający wszystkich za wszelką cenę.

Cytuj:
Tak więc może byłoby łatwiej mu się poruszać, gdyby tego lewego pasa nie było wcale niż jak jest taki posiekany,


Być może masz rację. Można było lewy pas zostawić tylko dla potrzeb skrętów.

Cytuj:
a przy tym brak znaków informujących o tym, że lewy pas za kilkaset metrów się kończy.


Są zarówno znaki pionowe jak i poziome. Parę tygodni temu zostały ustawione i namalowane.

Cytuj:
Bez wątpienia luźniej byłoby jednak, gdyby w każdym kierunku cały czas były dwa pasy,


Luźniej? Jednym miejscem gdzie jest problem jest wylot na Graniczną i wylot na Damrota. Na tym drugim są dwa pasy, bo przystanek przesunięto. Przy Granicznej też można było tak zrobić, ale docelowa organizacja ruchu zakłada likwidację lewoskrętu w Dudy-Gracza.

Cytuj:
Największym koszmarem, że nie powiem głupotą jest zlokalizowanie przystanków autobusowych w miejscach tych zwężeń (tak jest chyba w jednym miejscu w kierunku Szopienic jak i w jednym w kierunku centrum). Zatrzymanie sie autobusu na tych przystankach powoduje zatrzymanie całego ruchu samochodowego.


Naszym drogowcom to wyszło zupełnie przypadkiem, ale taka jest tendencja właśnie - tak lokalizować przystanki, żeby tramwaju czy autobusu nikt nie wyprzedzał, bo jest to niebezpieczne.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Pt 10.09.2010, 11:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Nd 5.01.2003, 9:08
Posty: 3897
Lokalizacja:
Katowice
memphis napisał(a):
Ludw_K napisał(a):
ale jeśli ktoś nie zna, to może wjechać na lewy pas, który bardzo szybko nagle się kończy i tym sposobem więcej stracić ze względu na trudność z powrotem na prawy niż zyskać.


W Polsce obowiązuje ruch prawostronny i należy jechać prawą stroną jezdni. Lewym pasem na Warszawskiej i 1 Maja jeździ się tylko po to, żeby wykonać lewoskręt albo omijać dziury. Jeżdżą nim też idioci wyprzedzający wszystkich za wszelką cenę.

Cytuj:
Tak więc może byłoby łatwiej mu się poruszać, gdyby tego lewego pasa nie było wcale niż jak jest taki posiekany,


Być może masz rację. Można było lewy pas zostawić tylko dla potrzeb skrętów.


Też bez przesad z tym "wszystkich za wszelką cenę". Jeżdżę tamtędy dość często, ruch jest dobrze skanalizowany właśnie do prawego pasa, idiotów, o których wspominasz nie ma zbyt wielu, natomiast lewy pas przydaje się w różnych sytuacjach awaryjnych typu jadąca koparka, śmieciarka obsługujaca posesje, jakiś spychacz czy wreszcie przedstawiciel lokalnego kolorytu, uskuteczniający pojazdem fachowo zwanym wózkiem ręcznym transport materiałów pozyskanych w sposób nie zawsze zgodny z obowiązującym prawem. Także - nie popadajmy ze skrajności w skrajność ;-)


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Pt 10.09.2010, 14:26 
- Moderator -
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Nd 5.01.2003, 9:31
Posty: 2534
Lokalizacja:
SK/WF
memphis napisał(a):
Naszym drogowcom to wyszło zupełnie przypadkiem, ale taka jest tendencja właśnie - tak lokalizować przystanki, żeby tramwaju czy autobusu nikt nie wyprzedzał, bo jest to niebezpieczne.


gdzie jest taka tendencja? :O
Raczej są zalecenia, żeby na ulicach przekrojach i natężeniu ruchu podobnych do Warszawskiej/1 Maja lokalizować przystanki autobusowe wyłącznie w zatokach (lub stosować pokrewne rozwiązania, nie tamujące strumienia pojazdów na pasie ruchu).

_________________
"kanclerski łeb z kantorka pierdzistołków"


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Pt 10.09.2010, 14:40 
- Moderator -
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Nd 5.01.2003, 9:31
Posty: 2534
Lokalizacja:
SK/WF
Ludw_K napisał(a):
Troszkę odjezdżamy z tematu, ale jeśli pytasz, to wyjaśnię. Dla znającego tę drogę tak tragicznie nie jest, ale jeśli ktoś nie zna, to może wjechać na lewy pas, który bardzo szybko nagle się kończy i tym sposobem więcej stracić ze względu na trudność z powrotem na prawy niż zyskać. Tak więc może byłoby łatwiej mu się poruszać, gdyby tego lewego pasa nie było wcale niż jak jest taki posiekany, a przy tym brak znaków informujących o tym, że lewy pas za kilkaset metrów się kończy. Bez wątpienia luźniej byłoby jednak, gdyby w każdym kierunku cały czas były dwa pasy, co można było zrobić nawet przy tym poszerzaniu wysepek przystankowych zwężając w tych miejscach chodnik czy też likwidując niektóre miejsca parkingowe (ale to chyba nie byłoby nawet konieczne).


Nie wiesz co jest pod ziemią, czy poszerzając w ten sposób drogę nie miałbyś kolizji z różnego typu instalacjami - uwierz mi, przy różnego rodzaju przebudowach/modernizacjach to jest poważny problem. Dodatkowo mogłoby się okazać, że poszerzając pas drogowy projekt wpadałby o obręb prywatnych działek - dodatkowa przeszkoda do pokonania.

Cytuj:
Największym koszmarem, że nie powiem głupotą jest zlokalizowanie przystanków autobusowych w miejscach tych zwężeń (tak jest chyba w jednym miejscu w kierunku Szopienic jak i w jednym w kierunku centrum). Zatrzymanie sie autobusu na tych przystankach powoduje zatrzymanie całego ruchu samochodowego.


Tu wypada mi się zgodzić. Z ruchowego punktu widzenia, przystanki autobusowe powinny być na szerszych odcinkach lub (nawet lepiej, bo lokalizacja dowolna) w zatokach. Z tym, że z zatokami problem jak wyżej :>

Cytuj:
Moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem dla tej ulicy byłoby stworzenie na środku pasa dla tramwajów i autobusów ze wspólnymi przystankami. Byłoby to najdogodniejsze dla pasażerów, a i znaczne ułatwienie dla poruszających się samochodami. Wówczas jeden pas w każdym kierunku plus pasy do skręcania przed skrzyżowaniami mógłby być wystarczający.


Czy zdajesz sobie sprawę z czym wiąże się wytyczenie takiego PAT-a?

Cytuj:
Jesteś pewny, że nasza komunikacja tramwajowa dorównuje tej w Kairze i Aleksandrii, że nie wspomnę o Tunisie (to już oczywiście nie Egipt, jednak też Afryka) ?

Nooo, Aleksandrii to faktycznie mamy czego zazdrościć:
http://www.phototrans.eu/14,394316,0,Du ... 6_881.html
http://www.phototrans.eu/14,394093,0,Du ... 6_884.html
http://www.phototrans.eu/14,391067,0,Du ... 6_869.html

_________________
"kanclerski łeb z kantorka pierdzistołków"


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Pt 10.09.2010, 14:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn 4.10.2004, 22:00
Posty: 13984
Lokalizacja:
Hajduki Wielkie
Sadorg napisał(a):
Czy zdajesz sobie sprawę z czym wiąże się wytyczenie takiego PAT-a?
Tylko po co w ogóle autobus na tej Warszawskiej?


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Pt 10.09.2010, 14:52 
Administrator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt 27.12.2002, 15:38
Posty: 10682
Sadorg napisał(a):
gdzie jest taka tendencja? :O
Raczej są zalecenia, żeby na ulicach przekrojach i natężeniu ruchu podobnych do Warszawskiej/1 Maja lokalizować przystanki autobusowe wyłącznie w zatokach (lub stosować pokrewne rozwiązania, nie tamujące strumienia pojazdów na pasie ruchu).


Natężenie ruchu na Warszawskiej i 1 Maja, oprócz wspomnianych wcześniej skrzyżowań z Damrota i Graniczną (lewoskręty) nie jest zbyt duże - zmiany organizacji ruchu w stylu zamknięcia Mariackiej i obecnie Mielęckiego, czy też budowa ul. Dudy-Gracza skutecznie ograniczyły ruch (jadąc z centrum do Mysłowic wyjeżdżasz na Roździeńskiego, a nie ciśniesz się przez Zawodzie). To tamowanie strumienia pojazdów można przeciwstawić utrudnieniom jakie dla autobusu powoduje zatoka (skręcanie, problem z podjeżdżaniem równo pod krawężnik, itd.). Poza tym dużo bardziej upierdliwe jest tamowanie ruchu przez absurdalną sygnalizację na wysokości ul. Marcinkowskiego - zamiast tego drugiego pasa jezdni można było zrobić azyl i skrócić czas ewakuacji albo w ogóle zlikwidować tę sygnalizację.

Akurat chwilę temu jechałem przez 1 Maja i w zasadzie drugi pas na odcinku od Łącznej do Bogucickiej to służy wyłącznie idiotom którzy próbują być pół sekundy szybciej na kolejnym skrzyżowaniu.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Pt 10.09.2010, 15:08 
- Moderator -
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Nd 5.01.2003, 9:31
Posty: 2534
Lokalizacja:
SK/WF
memphis napisał(a):
To tamowanie strumienia pojazdów można przeciwstawić utrudnieniom jakie dla autobusu powoduje zatoka (skręcanie, problem z podjeżdżaniem równo pod krawężnik, itd.).


Pisałem o pełnowymiarowej zatoce (min. 20m prostej krawędzi + odpowiednie skosy), w którą zawodowy kierowca wjedzie bez problemu. I nie wiem o jakim skręcaniu piszesz :>

_________________
"kanclerski łeb z kantorka pierdzistołków"


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Pt 10.09.2010, 15:15 
Administrator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt 27.12.2002, 15:38
Posty: 10682
Sadorg napisał(a):
memphis napisał(a):
To tamowanie strumienia pojazdów można przeciwstawić utrudnieniom jakie dla autobusu powoduje zatoka (skręcanie, problem z podjeżdżaniem równo pod krawężnik, itd.).


Pisałem o pełnowymiarowej zatoce (min. 20m prostej krawędzi + odpowiednie skosy), w którą zawodowy kierowca wjedzie bez problemu.


Pokaż mi w GOPie zatokę w której przegubowy autobus bez problemu zatrzymuje się równo z krawężnikiem :P

Cytuj:
I nie wiem o jakim skręcaniu piszesz :>


Chodzi o to, że przy zatrzymywaniu (wjeżdżaniu do zatoki) i ruszaniu (wyjeżdżaniu) pasażerowie albo już wstają albo jeszcze nie siedzą (nie trzymają się) i dodatkowe szarpnięcia (przeciążenia ;) są bardzo niekomfortowe, czy wręcz czasami niebezpieczne (szczególnie w autobusie z alpinarium). Był kiedyś artykuł o tym w BKM.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Pt 10.09.2010, 15:23 
- Moderator -
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Nd 5.01.2003, 9:31
Posty: 2534
Lokalizacja:
SK/WF
memphis napisał(a):
Sadorg napisał(a):
Pisałem o pełnowymiarowej zatoce (min. 20m prostej krawędzi + odpowiednie skosy), w którą zawodowy kierowca wjedzie bez problemu.

Pokaż mi w GOPie zatokę w której przegubowy autobus bez problemu zatrzymuje się równo z krawężnikiem :P


Remont ciągu Warszawa - 1 Maja miał raczej duży budżet, więc pewnie by wystarczyło na porządne zatoki.

_________________
"kanclerski łeb z kantorka pierdzistołków"


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Pt 10.09.2010, 15:56 
Administrator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt 27.12.2002, 15:38
Posty: 10682
Sadorg napisał(a):
Remont ciągu Warszawa - 1 Maja miał raczej duży budżet, więc pewnie by wystarczyło na porządne zatoki.


Różne inne inwestycje w regionie też mają duże budżety, a zatoki raczej kiepskie z tego wychodzą ;)

Poza tym jeśli masz na myśli budżet remontu torów to on nie obejmował przebudowy drogi. Drogę naprawia obecnie MZUiM, ale to tylko wymiana nawierzchni jest i to nawet nie całej.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: So 11.09.2010, 0:16 

Dołączył(a): Śr 3.09.2003, 23:38
Posty: 2165
Lokalizacja:
Katowice
memphis napisał(a):
W Polsce obowiązuje ruch prawostronny i należy jechać prawą stroną jezdni.

Oczywiście, ale zawsze jeśli ten pas jest wolny, jeśli jest zajęty można zająć pas lewy, a nie wydłużać bez potrzeby korek. Po to buduje się drogi o kilku pasach w każdym kierunku, aby zwiększyć ich przepustowość.
Cytuj:
ale taka jest tendencja właśnie - tak lokalizować przystanki, żeby tramwaju czy autobusu nikt nie wyprzedzał, bo jest to niebezpieczne.

Nie tyle wyprzedzać, co wymijać (bo chodzi głównie o stojący na przystanku). Czy to ma znaczyć iż każdy samochód (pomijając uprzywilejowane) ma w mieście pokonywać każdą trasę z prędkością autobusu bądź tramwaju ? Nie "przeginajmy", bo w takiej sytuacji wiekszość społeczeństwa będzie popierać pomysły JKM, być może nie tylko te dotyczące komunikacji. Tworzenie rozwiązań komunikacyjnych w których środki KM stają sie dla reszty poruszających się po drogach - którzy czy to komu odpowiada czy nie stanowią większość - zawalidrogami, na pewno nie służy popularności komunikacji zbiorowej lecz odwrotnie moze powodować większy lobbing dla jej ograniczania.
YoMaHa napisał(a):
Też bez przesad z tym "wszystkich za wszelką cenę". Jeżdżę tamtędy dość często, ruch jest dobrze skanalizowany właśnie do prawego pasa, idiotów, o których wspominasz nie ma zbyt wielu, natomiast lewy pas przydaje się w różnych sytuacjach awaryjnych typu jadąca koparka, śmieciarka obsługujaca posesje, jakiś spychacz

No i właśnie o to chodzi, tylko przy takim rozwiązaniu jakie jest na tym ciągu drogowym ten lewy pas bywa bezużyteczny do takiego wyprzedzania, bo można wyprzedzić jakąś koparkę czy spychacz, a później długo stać i czekać aż ktoś nas wpuści spowrotem na pas prawy, jeśli przed tym pojazdem wolnobieżnym (może też nim być autobus, zwłaszcza 18-to metrowy) już się nie zmieścimy.
Łukasz napisał(a):
A jak długo żyje to tam nikt nigdy nie jechał wolniej niż 80km/h.

No cóż, szkoda, że nigdy nie widziałeś pewnego czerwonego poloneza, który na pewno nigdy nie jechał tam szybciej jak 60km/h, a i tyle raczej bardzo rzadko kiedy.
Cytuj:
A zatrzymanie z powodu postoju autobusu na Łącznej to chyba wielka tragedia nie jest.

Wbrew pozorom, to duża strata czasu i co może ważniejsze paliwa, którego jedynym efektem spalania staje sie zanieczyszczenie powietrza.
Postój autobusu na przystanku na ogół trwa dużo krócej jak minutę, jednakże autobus rozpędza się po zatrzymaniu strasznie powoli a przy tym często do prędkości nie większej jak 40km/h, a właśnie dwa pasy umożliwiają bepieczne jego wyprzedzenie.
Cytuj:
Osobiście uwazam że dobrze się stało, iż przy przystankach zawężono ruch do jednego pasa. W końcu nie jest to autostrada lecz droga miejska na której bądź co bądź obowiązuje ograniczenie do 50 km/h.

Jestem zdecydowania za poprawianiem bezpieczeństwa na drogach, tylko mam wątpliwości czy taka metoda w tym miejscu jest właściwa. Masz rację, ze to nie jest autostrada, ale z drugiej strony nie jest to droga wewnątrzosiedlowa, lecz tranzytowa i na niej powinien odbywać sie ruch z prędkością nie większą jak 50km/h, ale też nie koniecznie z mniejszą, w sposób możliwie najbardziej płynny. Obecnie jest to raczej niemożliwe, płynność ruchu jest gorsza niż przed remontem właśnie z powodu blokowania go przez autobusy na przystankach oraz pewnego zamieszania jakie powodują odcinki lewych pasów prowadzących do nikąd.
Sadorg napisał(a):
Dodatkowo mogłoby się okazać, że poszerzając pas drogowy projekt wpadałby o obręb prywatnych działek - dodatkowa przeszkoda do pokonania

Myślę, że takiego problemu tam by nie było, chodniki i parkingi chyba nie są na prywatnych działkach.
Cytuj:
Czy zdajesz sobie sprawę z czym wiąże się wytyczenie takiego PAT-a?

Dokładnie nie wiem. Uważam iż przeprowadzając gruntowny remont całej ulicy, a taki w zasadzie należało tam wykonać, można byłoby takie rozwiązanie zrealizować. Trudno zaprzeczyć, że byłoby to bardziej kosztowne, ale czy już na zawsze w dziedzinie rozwiązań komunikacyjnych musimy "dziadować".
memphis napisał(a):
drugi pas na odcinku od Łącznej do Bogucickiej to służy wyłącznie idiotom którzy próbują być pół sekundy szybciej na kolejnym skrzyżowaniu.

Zgadza się i dlatego, jeśli jest on taki poszatkowany, to może lepiej gdyby nie było go w ogóle. Jeśli jednak byłby ciągły od Zawodzia do centrum, to służyłby również tym, którzy chcą cały ten odcinek pokonać w czasie o kilka minut krótszym niż robi to tramwaj lub autobus - bezpiecznie i bez naruszania przepisów.
Cytuj:
Poza tym jeśli masz na myśli budżet remontu torów to on nie obejmował przebudowy drogi. Drogę naprawia obecnie MZUiM, ale to tylko wymiana nawierzchni jest i to nawet nie całej.

No i to właśnie - moim zdaniem - dobrze nie jest. Inwestycja taka powinna obejmować całość remontu tj kanalizację i wszystko co jest pod powierzchnią drogi (jeśli byłaby taka potrzeba), wszystkie pasy drogowe, torowisko parkingi, a w razie potrzeby także chodniki i oświetelenie. Natomiast mnie jako użytkownika i podatnika, to co kto i jak fianasuje tyle interesuje co mojego kota w którym sklepie i za co kupuje mu Kite-Kat.
Podsumowując ; przed modernizacją jeździło mi się samochodem tą drogą lepiej, a jeżdżąc tramwajami (też dość często tam jeździłem) jakoś dawałem sobie radę i pod samochód nie wpadłem.
Wracając do tematu - ciekaw jestem, czy w Bergen są kierowcy, którzy narzekają, że zbudowanie linii tramwajowej utrudniło im poruszanie się pod drogach samochodem.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: So 11.09.2010, 14:49 
Administrator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt 27.12.2002, 15:38
Posty: 10682
Ludw_K napisał(a):
Czy to ma znaczyć iż każdy samochód (pomijając uprzywilejowane) ma w mieście pokonywać każdą trasę z prędkością autobusu bądź tramwaju ?


W większości normalnych miast autobusy i tramwaje jeżdżą z normalnymi prędkościami między przystankami, a ruszają odpowiednio dynamiczne. Tylko w GOPie przeloty są tak makabrycznie rozciągnięte, że rzadko kiedy pojazd KM w Katowicach przekracza 30 km/h (akurat wczoraj jechałem za 7-ką po Gliwickiej, która jechała ok. 20-25 km/h na całej trasie od Brackiej do pl. Wolności). Jak autobus będzie jechał 45-50 km/h to nie ma żadnego powodu żeby go wyprzedzać.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: So 11.09.2010, 20:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Nd 5.01.2003, 9:08
Posty: 3897
Lokalizacja:
Katowice
Przede wszystkim wówczas będzie mniej potencjalnie wyprzedzających, gdyż część z puszkarzy przesiądzie się na tenże "gnający" autobus/tramwaj...


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: So 11.09.2010, 21:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz 4.11.2004, 21:27
Posty: 10946
Lokalizacja:
Bytom
memphis napisał(a):
(akurat wczoraj jechałem za 7-ką po Gliwickiej, która jechała ok. 20-25 km/h na całej trasie od Brackiej do pl. Wolności).


O to i tak dużo- tam komunikacyjna jest przecież niewiele wyższa od 15 km/h...

_________________
"Dno naszego upadku narodowego nastąpiło wtedy, kiedyśmy popadli w umysłowy zastój, uwierzyli w osiągniętą doskonałość..."


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Nd 12.09.2010, 0:46 

Dołączył(a): Śr 3.09.2003, 23:38
Posty: 2165
Lokalizacja:
Katowice
memphis napisał(a):
Jak autobus będzie jechał 45-50 km/h to nie ma żadnego powodu żeby go wyprzedzać.

Wyprzedzać nie, ale pod warunkiem, że będzie można go ominąć na przystanku, a nie zatrzymywać się za nim. Warto pamiętać, że jeśli za takim autobusem jedzie nie jeden, lecz kilka, a czasem kilkanaście samochodów to na każdym przystanku w chwili ruszania powstaje "efekt dżdżownicy" tym większy jeśli jeszcze w tej kolumnie znajdują się ciężarówki. Czasem także mogą to być dwa (a nawet więcej) autobusy bezpośrednio za sobą lub w niewielkich odległościach. W takiej sytuacji następuje poważne utrudnienie ruchu i znaczące wydłużenie czasu jazdy, co ja znam najlepiej z ulicy Ligockiej, którą jeżdżę samochodem bardzo często (aktualnie zamknieta). Na Ligockiej utworzono przystanki, nie jestem całkiem pewny czy muszą być aż dwa w stosunkowo małej odległości nie budując zatok, chociaż dałoby to się zrobić. Można jednak powiedzieć, że tu jest tak od początku, natomiast na 1-go Maja problem ten przez wiele długich lat nie istniał aż do czasu remontu. Czy więc po to remontuje i modernizuje się ulice, aby utrudniać ruch bez sensu - nie mówię o wymuszeniu bezpieczniejszej jazdy, bo w takim przypadku jestem za.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Nd 12.09.2010, 9:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt 16.09.2003, 22:18
Posty: 273
Lokalizacja:
Katowice
Ludw_K napisał(a):
No cóż, szkoda, że nigdy nie widziałeś pewnego czerwonego poloneza, który na pewno nigdy nie jechał tam szybciej jak 60km/h, a i tyle raczej bardzo rzadko kiedy.

Uogólniłem, ale fakt jest taki, iż zdecydowana większość przyćmiewa mniejszość.
Ludw_K napisał(a):
Wbrew pozorom, to duża strata czasu i co może ważniejsze paliwa, którego jedynym efektem spalania staje sie zanieczyszczenie powietrza.
Postój autobusu na przystanku na ogół trwa dużo krócej jak minutę, jednakże autobus rozpędza się po zatrzymaniu strasznie powoli a przy tym często do prędkości nie większej jak 40km/h, a właśnie dwa pasy umożliwiają bepieczne jego wyprzedzenie.

Powiedzmy od razu, że problem dotyczy raptem jednego przystanku a nie kilku, bo w wypowiedziach pojawia się liczba mnoga sugerująca większą ilość. Przede wszystkim nawet, jeśli autobus jedzie z "zawrotną" prędkością 30km/h to spokojnie da się go wyprzedzić właśnie tym lewym pasem, który prowadzi do nikąd. A po wyprzedzeniu możesz zmienić pas ruchu na prawy nie czekając aż ktoś Cię wpuści. Da się pojechać alternatywnymi drogami do centrum nie koniecznie przez środek dzielnicy ze skrzyżowaniami i przejściami dla pieszych gdzie, co i rusz są światła. Ale o tym niżej. I kto wyprzedza pojazd na końcu lewego pasa? Będąc kierowcą jesteś w stanie ocenić czy zdążysz czy nie. I chciałbym uzyskać od Ciebie informację, dlaczego w jednych postach narzekasz na uprzywilejowaną pozycję transportu indywidualnego, a gdy ta pozycja zostaje dość mocno ograniczona to narzekasz, że jest to wielka strata?
Ludw_K napisał(a):
Jestem zdecydowania za poprawianiem bezpieczeństwa na drogach, tylko mam wątpliwości czy taka metoda w tym miejscu jest właściwa. Masz rację, ze to nie jest autostrada, ale z drugiej strony nie jest to droga wewnątrzosiedlowa, lecz tranzytowa i na niej powinien odbywać sie ruch z prędkością nie większą jak 50km/h, ale też nie koniecznie z mniejszą, w sposób możliwie najbardziej płynny. Obecnie jest to raczej niemożliwe, płynność ruchu jest gorsza niż przed remontem właśnie z powodu blokowania go przez autobusy na przystankach oraz pewnego zamieszania jakie powodują odcinki lewych pasów prowadzących do nikąd.

Bez problemu można tę drogę od zajezdni do AE zrobić jako drogę lokalną a nie tranzytową. Na tym odcinku nie ma żadnego zakładu pracy (wyjątek CBŚ i Kamsoft, ale to też nie są jakieś duże generatory ruchu). Przecież spokojnie można dojechać Bagienną do węzła z al. Murckowską (tam jest zjazd na AE) a kawałek dalej przez Dudy-Gracza w okolice Graniczna (szkoda, że nie dwukierunkowa) - Damrota. I wcale nie musisz się pchać 1 Maja do Centrum. Zawsze mnie dziwiło (przed remontem), po co ludzie z Mysłowic i dalszych zakątków tak właśnie próbują wyjechać czy wjechać do centrum.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Nd 12.09.2010, 10:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Nd 5.01.2003, 9:08
Posty: 3897
Lokalizacja:
Katowice
Po pierwsze z przyzwyczajenia, po wtóre ten dojazd też jest całkiem niezły w porównaniu do alternatywnych dróg, po trzecie wreszcie - inne drogi, było nie było, korkują się. Jeżdżąc co i raz do Katowic, w różne miejsca szeroko rozumianego centrum, optymalizuję dojazd pod kątem właśnie korków i miejsc parkingowych i nie jest dla mnie dziwne, że niektórzy jeżdżą np. namiętnie przez Borki ;-)

Natomiast w całej tej dyskusji na temat tego, jak zła jest droga smuci mnie, że nikt w ogóle nie wspomina o takim udogodnieniu, jak ścieżka rowerowa - to także z pewnością skłoniłoby część puszkarzy do zmniejszenia korków...


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 184 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 10  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron

© WPK − Forum oparte na silniku phpBB z wykorzystaniem tłumaczenia phpBB3.PLPolityka prywatności