» forum

Też byłbym za takim rozwiązaniem.

Ostatnimi dniami jest tam coraz mniej samochodów więc nie powinno być z tym problemu.

Samochody nie maja nic do gadania bo tam jest nakaz zjazdu na lewy pas(nie wiem czy to sie tak fachowo nazywa) i ten prawy pas jest używany tylko przez autobusy jadące z Michalkowic (5, 43 w robocze, 72, 74, 91, 663). Bylem tez świadkiem jak kilka razy tam stał zepsuty autobus nawet przegubowy i inny przegub nie mial problemu wyniąć bo tu jest bardzo duża otwarta przestrzeń i wszystko widać z daleka.

Jeszcze dodam ze kiedyś stał tu darmobus i nikomu nie przeszkadzał. A postoju nie mial krótkiego bo około 15 minut.

Przeczytaj jeszcze raz o której zatoczce piszemy.

A po drugiej stronie jest jeszcze wiecej miejsca. I żadne auta tam nie jeżdżą tylko busy z Michalkowic.

Nie powinny tam jeździć ale czasem na początku tej zatoczki parkują samochody (nielegalnie).
Busy nie z Michałkowic tylko do Michałkowic i na Bańgów.

Niezależnie od tego po której stronie, miejsca jest wystarczająco. O ile mnie pamięć nie myli, przy reaktywacji tej linii KZK nawet proponowało takie rozwiązanie, ale miasto się nie zgodziło. W końcu "czas skończyć ze św. Mikołajem" ;)

Ale gdy tam autobus stanie to właściciel budynku pan Ostrowski (Bardzo wpływowy człowiek w Siemianowicach, właściciel kilku nieruchomości)
bedzie niezadowolony i następnego dnia autobus bedzie jeździł starą trasą. A po drugiej stronie nie ma takiego problemu. Stanął by w cieniu drzew 50m przed przystankiem w kierunku Katowic
i by mial święty spokój.

Tnij cytaty! /admin

Skoro pan Ostrowski jest ważniejszy to nie ma co liczyć na żadne zmiany.

Pytanie do butthead :
Jak sensownie zreorganizować układ połączeń w całym mieście a szczególnie w centrum aby 190 mógł docierać np. do Powstańców lub na Pszczelnik?

,,Żadne'' to przesada. Ale tam to by nie wypaliło bo tam jest Żabka, OSK, Kebab, Solar i szkoła języków obcych wiec bardzo duzo ludzi oburzonych by bylo taką zmiana. Zwłaszcza gdy przyjedzie dostawa do sklepu. A z rada miasta da sie pogadać.

O czym? Bo chyba nie o zmianach na 190.

Do zaproponowania sensownej reformy układu linii potrzebne są badania potrzeb pasażerów, w przeciwnym razie można jedynie rzucać luźne koncepcje do dyskusji na forum. Układ komunikacyjny Siemianowic jest w pewnej mierze wymuszony przez linie przelotowe, więc pole manewru jest ograniczone. Zastanawiające są dla mnie napełnienia w 222, który mimo skrajnie nieatrakcyjnego czasu przejazdu przewozi całkiem sporo pasażerów. Do zmiany jest skomunikowanie największej dzielnicy - Bytkowa z centrum miasta, realizowane obecnie za każdym razem albo z boku albo dookoła. Stąd wydaje się, że tematem do przemyśleń byłyby w pierwszej kolejności 0/50, 190, 222, 662. 98 w obecnym rachitycznym kształcie do wycofania, może nawet aż do Chorzowa. Kolejna linia to 168, na której w szczycie przydałyby się przeguby - te można by uzyskać przez zmiany 30tki, jeżdżącej z nią w parze od kilku już lat i niestety notującej wyraźne spadki przewozów. Tym niemniej tak jak pisał w sąsiednim wątku aso - przede wszystkim potrzebna jest wiedza o faktycznie występujących potrzebach.

98 i podobne krzaki to się powinno wywalać do śmieci bez żadnych badań. Ostatnio chaciałem dojechać na Halembę z Batorego, zamiast sensownej przesiadki na jedną linię w Kochłowicach jest klika linii jeżdżąych raz na godzinę.

Co do Kochłowice - Halemba, pięknie to wygląda w dni wolne, 130 :56 po każdej, 121 :45 (albo 50, jeszcze lepiej). 177 ewentualnie też nie lepsze, bo zasadniczo jedzie :47. Pozostałe 3 linie krzaki nie wiem, czy w niedziele w sumie dwucyfrową liczbę kursów robią. Przecież to są jaja, numerków 6, a linia w praktyce jedna z taktem co godzinę.

Ogólnie to w Rudzie, Chorzowie i Siemianowicach stosunkowo prosto dałoby się zredukować o połowę liczbę linii, wprowadzając podstawową częstotliwość 15'/30', z delikatnym spadkiem wozokm w robocze (co należałoby przeznaczyć na zwiększenie pracy eksploatacyjnej w weekendy), nawet nie rezygnując ze zbyt wielu połączeń bezpośrednich. Kiedyś zrobiłem nawet projekt dokładnych tras i rozkładów dla tego obszaru, ale nie potrafię go odnaleźć, a projektować ponownie - nie mam chwilowo czasu, szczególnie, że to stricte akademicka dyskusja. Pamiętam, że spokojnie dało się osiągnąć 5 minutowy takt w szczycie na ciągu przez Dąbrowskiego i 7,5 do Krajcoka.

Bo to u nas nazywana ,,Linia Wycieczkowa''.
Polecam gdy ktos sie wybiera na wycieczkę po Siemianowicach lub gdy ktos nie wie jaki ma autobusem dojechać do jakiegos miejsca w Siemianowicach. Zaczyna od Huhtamaki, potem dzielnica ,,HUGO'', centrum, oś. Tuwima, Pl. Alfreda, Węzłówiec, Centrum Kultury, oś. Młodych, Michalkowice, Budryka a czasami to na Bańgów i pod zakład ,,Johnson Controls''. Do szczęścia brakuje Pszczelnika, Nowego Światu, Fabudu i ul. Bytomskiej w Michalkowicach.
(moja rada zeby wysiąść na przystanku Siemianowice Powstańców bo dalej to nic ciekawego nie zwiedzićie a portfel stracićie)

[/quote]"butthead"]Do zaproponowania sensownej reformy układu linii potrzebne są badania potrzeb pasażerów, w przeciwnym razie można jedynie rzucać luźne koncepcje do dyskusji na forum. Układ komunikacyjny Siemianowic jest w pewnej mierze wymuszony przez linie przelotowe, więc pole manewru jest ograniczone. Zastanawiające są dla mnie napełnienia w 222, który mimo skrajnie nieatrakcyjnego czasu przejazdu przewozi całkiem sporo pasażerów. Do zmiany jest skomunikowanie największej dzielnicy - Bytkowa z centrum miasta, realizowane obecnie za każdym razem albo z boku albo dookoła. Stąd wydaje się, że tematem do przemyśleń byłyby w pierwszej kolejności 0/50, 190, 222, 662. 98 w obecnym rachitycznym kształcie do wycofania, może nawet aż do Chorzowa. ...
quote]

Zgadzam się że są konieczne badania potrzeb pasażerów ale czy my się tego doczekamy?
222 przewozi sporo ludzi ale przeważnie w robocze w szczycie.
Według mnie 98 nie jest potrzebny na Powstańców wystarczy do Michałkowic lub Maciejkowic.
Do przemyśleń według mnie: 663,222,0/50,98,96/196,190

Dla mnie 0/50 jest ok tylko dołożyć niskiego przegóba do 0, 72 ok, 74 ok, 91 zrobic co 0.5h w Robocze i cos z wolne zrobic, 96/196 chyba jest ok, 98 wywalc z Siemianowic, 190 do Placu Wolności i dostosować przyjazd do chorzowa z odjazdem innego busa w kierunku Rudy, 662 ok, 663 by nie musi do Batorego bo w Chorzowie pełno tam jedzie. A tak na dobra sprawa to wogóle nie musi bo z Centrum do michalkowic to duzo innych jeździ, z michalkowic do chorzowa i na bytków tez dużo, z Bytkowa do chorzowa 190 i ewentualnie 664/665 a dalej to z placu hutników tez kilka jeździ. tylko 22 przez DTŚ i na Gałeczki puścić i jednej linii juz nie ma.?

Ekhem, co? Z całym szacunkiem, ale treść merytoryczna tego postu jest na tym samym poziomie co jego ortografia i składnia.

Temat 190 powraca jak bumerang. Miasto Katowice wybudowało zatoczki, a siemianowiczanie nie zadowoleni. Chemik wojuje z Węzłowcem i może wyjść z tego niezły potworek. Więcej tutaj.

Bo też i inwestowanie w zatoki oddalone od cywilizacji o kilometr było bardzo potrzebne :>