aso napisał(a):
Po pierwsze. Nie mam zwyczaju przywłaszczać sobie cudzej pracy. Po drugie - same chęci to nie wszystko. Chcesz od razu osiągnąć za dużo i dlatego potem "chcieliśmy dobrze, a wyszło jak zawsze". Jeżeli chcesz rozwiązać problem 26 i 27, to skup się na 26 i 27. A Ty od razu chcesz robić wielkie reformy całej sieci, w dodatku traktując wszystko pobieżnie. Dla kluczowego problemu, który chcesz rozwiązać, wybierz z tego monologu te argumenty, które naprawdę będą przekonywać o tym, że proponowane przez Ciebie rozwiązanie jest dobre. Zrób to w sposób taki, aby potencjalny odbiorca to zrozumiał. Zarówno ten, co ma się pod tym podpisać, jak i ten, kto ma potem to czytać. A co do krytyki, to sam sobie odpowiedz na pytanie czego chcesz, żeby to było, czy chcesz, żeby to było dobre. A gdybym nie szanował twojego trudu, to bym w ogóle nie czytał i nie udzielał odpowiedzi.
Dlatego oczywiście jestem Ci wdzięczy za wszelkie uwagi.
Zatem póki co chyba najlepiej byłoby wywalić te całe dodatkowe sprawy, które dopisałem na końcu, a całość znacznie skrócić, aby rzeczywiście komuś chciało się to przeczytać i zrozumieć.
Najlepiej chyba będzie to opracować wypisując argumenty kolejno od myślników.
Jak będę miał kiedyś trochę czasu, to się tym zajmę. Choć należałoby działać jak najszybciej, bo nie wiadomo kiedy KZK ogłosi, że nowe rozkłady zostały już opracowane i puszczą na 26 np. solówkę co 12 min. (co pisał jeden z sosnowieckich portali).
aso napisał(a):
(o rozkładach)
Chcąc zrobić za dużo, czyli stworzyć gotowy rozkład jazdy niszczysz swoją robotę, czyli pokazanie rezultatów możliwości koordynacji całej zagłębiowskiej sieci na module 15-minutowym.
Nie jestem zawodowym specjalistą od tworzenia rozkładów. Mimo iż trochę już się tym zajmuje, to można powiedzieć, że dopiero się uczę.
Stwierdziłem, że nie ma sensu układania rozkładu uwzględniającego wszelkie zapotrzebowania, przepisy itd., gdyż nawet jeśli podobne zmiany miałyby zostać wprowadzone, to pewnie TŚ i tak ułożyłyby rozkład od nowa.
Rzeczywiście wychodzi na to, że najlepiej jest przestawić tylko wybiórcze efekty w postaci koordynacji kursów w godzinach szczytu (oraz ewentualnie międzyszczytowych).
Co do dobrania idealnych przelotów, to musiałbym poświęcać godziny czasu na jazdę tramwajem i sprawdzać jak to rzeczywiście wygląda, co obecnie jest nierealne.
aso napisał(a):
Dojazdy do Huty charakteryzują się koncentracją w określonej porach doby. Tam potrzebne jest umiejętne wzmocnienie oferty przez kilka godzin w ciągu doby - 2,5 godziny rano, 2,5 godziny po południu i 1,5 godziny wieczorem. W dni wolne jest to jeszcze mniej - trzy razy po 1,5 godziny.
Czyli mniej więcej tak, jak to funkcjonowało, gdy kursowało jeszcze 22/32.