Forum WPK
http://forum.wpk.katowice.pl/

KPP - Kącik Prostych Pytań
http://forum.wpk.katowice.pl/viewtopic.php?f=47&t=3034
Strona 6 z 8

Autor:  Vanessa00 [ Pn 28.12.2015, 21:34 ]
Tytuł:  Re: KPP - Kącik Prostych Pytań

butthead napisał(a):
O przesiadce na Brynowie było w relacji Jedleckiego z siedziby KZK GOP:

http://katowice.wyborcza.pl/katowice/1, ... lacja.html


Okazuje się, że trzeba z ostrożnością podchodzić do funkcji "Smutne to" w tejże.
Jak się kliknie raz, tzn. że "Smutne to".
Ale jak się kliknie w to samo jeszcze raz, tzn. że już nie "Smutne to". Innymi słowy wtedy rezygnujemy z funkcji "Smutne to".
Smutne to.

Autor:  memphis [ Pn 28.12.2015, 21:43 ]
Tytuł:  Re: KPP - Kącik Prostych Pytań

lgor napisał(a):
Matthew napisał(a):
lgor napisał(a):
Nie bardzo rozumiem w czym Wy widzicie problem. Czy tak samo nie jest przy weryfikacji ważności biletu papierowego skasowanego w autobusie na linii nr 653 a kontrolowanego w tramwajowej 6?

O ile kontroler przez swoje urządzenie będzie miał możliwość sprawdzenia historii przejazdów.
Sorry ale nadal nie rozumiem w czym problem. Kontrolerzy sprawdzają aktualny skasowany bilet. Nowego biletu nikt nie nabijał by ten skasowany w 653 przeszedł do historii przejazdów.


Po pierwsze nie sprawdzą aktualnego biletu, bo temu skończy się ważność z chwilą zakończenia kursu przykładowego 653. Po drugie na bilecie papierowym można sprawdzić przynajmniej godzinę wcześniejszego skasowania.

Autor:  YoMaHa [ Pn 28.12.2015, 22:40 ]
Tytuł:  Re: KPP - Kącik Prostych Pytań

ATSD jeśli dobrze zrozumiałem, jakiś delikwent sowieso nie dostał odpowiedzi, czy ma kupić A czy AT (a jeśli A to dlaczego właśnie nie T). Bo to, że "nie przykładać w drugim pojeździe" nie odpowiada na pytanie, czy ma być A czy AT.

Yesooooo, jaka groteska...

Autor:  Egon [ Pn 28.12.2015, 23:16 ]
Tytuł:  Re: KPP - Kącik Prostych Pytań

YoMaHa napisał(a):
ATSD jeśli dobrze zrozumiałem, jakiś delikwent sowieso nie dostał odpowiedzi, czy ma kupić A czy AT (a jeśli A to dlaczego właśnie nie T). Bo to, że "nie przykładać w drugim pojeździe" nie odpowiada na pytanie, czy ma być A czy AT.

Yesooooo, jaka groteska...

Jutro zamierzam kupić _papierowy_ bilet kwartalny. Zastanawiam się nad celowością, bo ostatnio byłem kontrolowany jakieś 3-4 lata temu. No ale na trasie Ligota - Panewniki o wiele łatwiej spotkać policjantów kontrolujących pijaków w autach, niż kontrolerów w autobusach. Ale jednak kupię, bo złodziejstwa nie popieram, choćby nawet miało ono dotyczyć mojego wroga nr 1 ;-)

Autor:  YoMaHa [ Pn 28.12.2015, 23:23 ]
Tytuł:  Re: KPP - Kącik Prostych Pytań

Ja też nie popieram złodziejstwa, dlatego z bólem rodzinka zacznie niebawem korzystać z plastikowych udogodnień. Na jednorazówkach na odległość 1-3 przystanków jednak różnice w cenie są znaczne, a taka właśnie trasa jest w sposób stały pokonywana, ale równocześnie nie na tyle często, by inwestować w okresowy.

Autor:  Egon [ Pn 28.12.2015, 23:39 ]
Tytuł:  Re: KPP - Kącik Prostych Pytań

YoMaHa napisał(a):
Ja też nie popieram złodziejstwa, dlatego z bólem rodzinka zacznie niebawem korzystać z plastikowych udogodnień. Na jednorazówkach na odległość 1-3 przystanków jednak różnice w cenie są znaczne, a taka właśnie trasa jest w sposób stały pokonywana, ale równocześnie nie na tyle często, by inwestować w okresowy.

Niestety, mam do pokonania 13 przystanków (ok. 5 km - a kiedyś na tej samej trasie było tylko 9), więc kwartalny SM będzie dla mnie dobrym rozwiązaniem, bo likwidują mi darmobusa :-( Ale żonę przekonałem do korzystania z KŚ :-) Dziwię się, że dopiero teraz dała się namówić, przecież koleją ma o wiele szybszy dojazd do pracy...

Autor:  adam86 [ Wt 29.12.2015, 15:41 ]
Tytuł:  Re: KPP - Kącik Prostych Pytań

memphis napisał(a):
lgor napisał(a):
Matthew napisał(a):
lgor napisał(a):
Nie bardzo rozumiem w czym Wy widzicie problem. Czy tak samo nie jest przy weryfikacji ważności biletu papierowego skasowanego w autobusie na linii nr 653 a kontrolowanego w tramwajowej 6?

O ile kontroler przez swoje urządzenie będzie miał możliwość sprawdzenia historii przejazdów.
Sorry ale nadal nie rozumiem w czym problem. Kontrolerzy sprawdzają aktualny skasowany bilet. Nowego biletu nikt nie nabijał by ten skasowany w 653 przeszedł do historii przejazdów.


Po pierwsze nie sprawdzą aktualnego biletu, bo temu skończy się ważność z chwilą zakończenia kursu przykładowego 653. Po drugie na bilecie papierowym można sprawdzić przynajmniej godzinę wcześniejszego skasowania.

Swego czasu ustalono kody kasowników w autobusach na przesiadke. ODIP było to 111.

Autor:  butthead [ Wt 29.12.2015, 16:29 ]
Tytuł:  Re: KPP - Kącik Prostych Pytań

No, to takie typowe systemowe rozwiązanie w stylu KZK GOP ;-)

Autor:  motley [ Wt 29.12.2015, 16:48 ]
Tytuł:  Re: KPP - Kącik Prostych Pytań

Dwa bilety z 653 które jeszcze miałem w portfelu mają nabity kod 003 ;)

Autor:  adam86 [ Wt 29.12.2015, 20:42 ]
Tytuł:  Re: KPP - Kącik Prostych Pytań

butthead napisał(a):
No, to takie typowe systemowe rozwiązanie w stylu KZK GOP ;-)

No ba:)

Autor:  Ludw_K [ Wt 29.12.2015, 23:28 ]
Tytuł:  Re: KPP - Kącik Prostych Pytań

Egon napisał(a):
Jutro zamierzam kupić _papierowy_ bilet kwartalny.

I to jest najlepsze rozwiązanie.
YoMaHa napisał(a):
Ja też nie popieram złodziejstwa, dlatego z bólem rodzinka zacznie niebawem korzystać z plastikowych udogodnień. Na jednorazówkach na odległość 1-3 przystanków jednak różnice w cenie są znaczne, a taka właśnie trasa jest w sposób stały pokonywana, ale równocześnie nie na tyle często, by inwestować w okresowy.

W tej sytuacji to też jest najlepsze rozwiązanie i wydaje mi się że zasadniczo tylko w takich przypadkach korzystanie z biletu plastikowego jest opłacalne. A i to też pod jednym warunkiem; że nie ma się sklerozy starczej lub młodzieńczej, bo wówczas wystarczy tylko ze dwa razy (to zależy jak daleką trasę ma linia z której korzystamy) zapomnieć odbić kartę przy wysiadaniu i całe oszczędności "diabli wezmą".
Ja także dosyć często podróżuję na krótkim odcinku (jednak dłuższym niż 1km), niemniej nawet takie rozwiązanie nie jest dla mnie opłacalne, bowiem najczęściej jadę do centrum na zakupy i z reguły udaje mi się powrócić w ciągu godziny a w takim przypadku bilet godzinny wychodzi taniej niż dwukrotna opłata w/g taryfy odległościowej. Mimo, że dość często korzystam z transportu publicznego, to jednak za bilet kwartalny zapłaciłbym trochę więcej niż używając jednorazowych przy czym często własnie korzystam z godzinnych, sporadycznie też dobowych. Dodam jednak, że gdybym nie posiadał uprawnienia do zniżki to w ogóle dużo rzadziej jeździłbym komunikacją zbiorową, a trochę (ale niezbyt dużo) częściej samochodem, krótkie odległości znacznie częściej pokonywałbym pieszo.

Autor:  lgor [ Śr 30.12.2015, 0:06 ]
Tytuł:  Re: KPP - Kącik Prostych Pytań

Ludw_K napisał(a):
Dodam jednak, że gdybym nie posiadał uprawnienia do zniżki to w ogóle dużo rzadziej jeździłbym komunikacją zbiorową, a trochę (ale niezbyt dużo) częściej samochodem, krótkie odległości znacznie częściej pokonywałbym pieszo.
Zdanie zalatuje czystą hipokryzją. Sztandarowe hasło KZK GOP trzeba będzie uaktualnić. Coś w stylu

"Zamień bus na wóz gdy skończy Ci się uprawnienie do zniżki"

Autor:  butthead [ Śr 30.12.2015, 1:02 ]
Tytuł:  Re: KPP - Kącik Prostych Pytań

lgor napisał(a):
Ludw_K napisał(a):
Dodam jednak, że gdybym nie posiadał uprawnienia do zniżki to w ogóle dużo rzadziej jeździłbym komunikacją zbiorową, a trochę (ale niezbyt dużo) częściej samochodem, krótkie odległości znacznie częściej pokonywałbym pieszo.
Zdanie zalatuje czystą hipokryzją.
W odniesieniu do komunikacji KZK GOP to żadna hipokryzja, a rzeczywistość. Ceny biletów pełnopłatnych KZK GOP są na tyle nieatrakcyjne, że komunikacja przez nich organizowana może być jakąś alternatywą w zasadzie tylko na głównych ciągach i tam, gdzie fizycznie już nie da się zaparkować za darmo. Nieudolnie wdrażana karta z absurdami na każdym kroku tylko utwierdzi podróżnych w przekonaniu, że nawet jeśli w skali miesiąca wydadzą na paliwo pięć dych więcej, to i tak zyskają dziesiątki godzin czasu.

Dla przypomnienia, PKM Jaworzno wprowadziło w tym roku bilet dzienny za 5 zł - czyli idealną propozycję dla pasażerów takich jak Ludwik, jadących na zakupy do centrum i z powrotem, przesiadających się gdzieś raz po drodze na jeden lub dwa przystanki. Bilet dostępny w automatach lub u kierowców, czyli dostępny za gotówkę, nie wymagający wygibasów w pojeździe w drodze powrotnej (torby z zakupami = zajęte ręce). Dla porównania KZK GOP w ramach wciąż nie działającej oferty ŚKUP proponuje w najtańszym wariancie dobówkę za 13 zł ograniczoną do pięciu przejazdów (dlaczego nie czterech lub sześciu?), wymagającą zawracania sobie głowy najpierw wyrabianiem karty w kanciapie w kiosku, a następnie ładowania tej karty na zapas i w końcu idiotycznego odbijania się przy wejściu i wyjściu z pojazdu - bo jak nie, to kara. Ewentualnie zabawy w chowanego z niewiadomą taryfą kilometrową, a może strefową, a może czasową - w nadziei, że koszt wyjdzie niższy. Po jaką cholerę się z tym męczyć, skoro można po prostu wsiąść w auto, pojechać i wrócić?

Autor:  inżinier [ Śr 30.12.2015, 9:27 ]
Tytuł:  Re: KPP - Kącik Prostych Pytań

Cytuj:
nie wymagający wygibasów w pojeździe w drodze powrotnej (torby z zakupami = zajęte ręce).
Scenka rodzajowa: autobus linii 12, przedwczoraj, ŚKUP zahibernował się na Ligocie Śląskiej Pętli. Pasażer odbijający bilet miesięczny musi wymusić wyjście, co wiąże się z dodatkową klikaniną i dezorientacją. W efekcie na dwóch pasażerów zaopatrzonych w nowoczesny bilecik jeden przejechałby swój przystanek, drugi zostałby stratowany przy masowym exodusie z wozu.

Autor:  lgor [ Śr 30.12.2015, 12:57 ]
Tytuł:  Re: KPP - Kącik Prostych Pytań

butthead napisał(a):
W odniesieniu do komunikacji KZK GOP to żadna hipokryzja, a rzeczywistość. Ceny biletów pełnopłatnych KZK GOP są na tyle nieatrakcyjne, że komunikacja przez nich organizowana może być jakąś alternatywą w zasadzie tylko na głównych ciągach i tam, gdzie fizycznie już nie da się zaparkować za darmo.
Wiem że komunikacja jest droga, organizator beznadziejny ale po co pisać że jak mam zniżkę to pojadę autobusem a jak nie to wsiadam do samochodu? Druga sprawa to sama tematyka forum, która opierała się bardziej na haśle "Zamień wóz na bus" Ja wsiadam do samochodu bo komunikacja jest droższa i bardziej czasochłonna a jej oferta słaba. Logiczne że koszt dojazdu samochodem w porównaniu do zniżkowego dojazdu autobusem diametralnie zmienia się na korzyść dojazdu autobusem więc można domniemać że część ludzi dostając zniżkę na dojazd autobusem/tramwajem zrezygnowałaby na dojazdach samochodem.

Ogólnie czy w naszym regionie (czyt. sieć KZK GOP) działa coś takiego jak Stowarzyszenie Zrównoważonego Transportu?

Autor:  Vanessa00 [ Śr 30.12.2015, 17:43 ]
Tytuł:  Re: KPP - Kącik Prostych Pytań

lgor napisał(a):
Ogólnie czy w naszym regionie (czyt. sieć KZK GOP) działa coś takiego jak Stowarzyszenie Zrównoważonego Transportu?

Nie ma i nie będzie.
SRKGŚ, które rokowało w tym kierunku, sprzedało się za etaty w UMWŚ i KŚ.
Inne osoby, które byłyby zainteresowane działaniem, wpierw muszą zarobić na swoje utrzymanie, więc na działanie nie mają już czasu.
Jeszcze inne lubią dużo gadać, ale jak przychodzi do czynów, to chowają głowę w piasek, albo widzą tylko swoje podwórko.
Było przez chwilę CZT/ZM, skończyło się ścięciem zatrzymań w Ligocie, napompowaniem Zwardonia, za rozkład na TG był najlepszy w nowożytnej historii. No i do dzisiaj (!) nieuregulowane zobowiązania finansowe wobec zleceniobiorców.

System jest nastawiony na pobieranie wynagrodzeń, więc ludzie mogą z niego korzystać "takim jakim jest", albo wcale - nikt się nie obrazi, system się utrzyma, ma do tego odpowiednie narzędzia.

Jedyny obszar działania takiej organizacji to wymuszenie zwiększenia poziomu kompetencji osób, które pobierają wynagrodzenie za kształtowanie oferty.

Autor:  aleksanderdomaradzki [ Śr 30.12.2015, 20:35 ]
Tytuł:  Re: KPP - Kącik Prostych Pytań

Było Stowarzyszenie Transportu Zrównoważonego, ale to w ROW (a nie GOP, jak już to styk ROW i GOP - np. 194 czy inne takie). Niby dalej jest, ale zapadło w bardzo długi sen. Trzeba w końcu przemyśleć sprawę, policzyć kto jest z nami i podjąć męską decyzję co do przyszłości i formy STZ.

Autor:  Vanessa00 [ Śr 30.12.2015, 21:25 ]
Tytuł:  Re: KPP - Kącik Prostych Pytań

Stowarzyszenie zwykłe to najgorsza z możliwych form działalności. Ma obowiązki jak stowarzyszenie w KRS, a praw żadnych.
W praktyce obowiązki stowarzyszenia zwykłego redukowane są do procedury uzyskania wpisu, zaś w działalności pozorowane jest stowarzyszenie KRS, więc takich "organizacji" tym bardziej nikt poważnie nie traktuje.
W razie potrzeby oferuję darmową pomoc online, na miarę czasu wolnego, we wszystkich sprawach formalno-prawnych dot. stowarzyszeń (w tym specyficznych statutów OSP - o ile są tu jacyś ochotnicy), za wyjątkiem księgowości.
Znając jednak "prokolejowe" towarzystwo z ROW-u, które dopiero mój śp. kolega zmusił do zorganizowania się (za co potem "rybnickie dzieci" - tak zwani przez niego - wypięli się na niego), to i nie rokuję aktywacji STZ - to był chwilowy entuzjazm, zryw jakich wiele, a potem rozczarowanie, że jeden rządzi, a inni nic z tego nie mają.

Moim zdaniem jest miejsce w GOP na prawdziwe STZ, natomiast tym bardziej nie sądzę, że 15 chętnych znalazłoby wspólny czas na zebranie założycielskie, a potem poddało się jakiemuś reżimowi działalności. No i bez sponsora taka organizacja i tak daleko nie zajechałaby - byłaby wszędzie zbywana.

Autor:  Ludw_K [ Śr 30.12.2015, 23:18 ]
Tytuł:  Re: KPP - Kącik Prostych Pytań

Igor napisał(a):
Wiem że komunikacja jest droga, organizator beznadziejny ale po co pisać że jak mam zniżkę to pojadę autobusem a jak nie to wsiadam do samochodu?

Nie chodziło mi o prezentowanie informacji czy ja mam zniżkę czy nie oraz co mnie się opłaca a co nie, tylko chodziło mi o przedstawienie informacji iż komunikacja zbiorowa w naszym regionie byłaby na tyle opłacalna dla pasażerów by rezygnowali na jej rzecz z samochodu oraz częściej z niej korzystali przy pokonywaniu niewielkich odległości (takich które z reguły przemierzają pieszo) gdyby ceny biletów były mniejsze o około 50%.
butthead napisał(a):
W odniesieniu do komunikacji KZK GOP to żadna hipokryzja, a rzeczywistość.

<skrót >

Po jaką cholerę się z tym męczyć, skoro można po prostu wsiąść w auto, pojechać i wrócić?

W pełni się zgadzam z całością powyższej wypowiedzi.

Nadal nikt mi nie odpowiedział na proste pytanie - czemu właściwie ma służyć odbijanie karty przy wysiadaniu (pomijając korzystanie z taryfy odległościowej), jeśli nie zbieraniu danych dla celów badań mobilności pasażerów?

Autor:  butthead [ Cz 31.12.2015, 11:22 ]
Tytuł:  Re: KPP - Kącik Prostych Pytań

Można się jedynie domyślać, że pod pretekstem monitorowania przemieszczeń pasażerów tak naprawdę chodzi o stworzenie narzędzia rozliczeń dotacji od gmin. Krupa tuż po elekcji błysnął pomysłem, że to właśnie sąsiednie gminy powinny płacić więcej za "swoich" mieszkańców dojeżdżających do Katowic. Przy optymistycznym założeniu, że ŚKUP kiedykolwiek zacznie działać, pozwoli też taką oczywistą zależność wykazać. Tego, że biedniejsze gminy prędzej zażądają cięć niż zaakceptują wzrost dotacji i pośrednio przełoży się na spadek zadań przewozowych dla katowickiego PKM-u już raczej nie przewidzieli, ale to inna kwestia ;)

Strona 6 z 8 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/