» forum

Ponad 400 m, sprawdź na zumi.pl ;-) Jak bedą nowe tory to można się bedzie pokusić o skrócenie czasu przejazdu (chociaż i tak myślę, że do tego dojdzie), ale teraz to nie bardzo.

To co - według Ciebie jeżeli na jakimś przystanku czeka ( tylko ) jeden pasażer, to rozkład jazdy jest zbędny ? Może motorniczy ma ochotę w czasie tego kilkuminutowego postoju wyjść z kabiny na dwór na papierosa ?

Ja pamiętam bardzo dobrze czasy sprzed mniej więcej 26 lat. Jeździłem wtedy "na zaloty" z Helenki do Pyskowic autobusami linii 20. Był sobie taki #3338, który jechał nawet wąskimi drogami przez Zbrosławice 80 km/h. Mechanizm samonapędzający : na przystanku np w Ptakowicach był 7 minut przed czasem, tam ( jeszcze ) nikt nie czekał, więc nawet kierowca się nie zatrzymywał, na kolejnych przystankach "przedczasowość" była coraz większa i w rezultacie w Pyskowicach lądowaliśmy ponad 15 minut przed czasem ( zamiast planowych 41 minut jazda trwała 20-25 ). Wtedy dwudziestka kończyła trasę w Dzierżnie nad jeziorem i pan kierowca mógł ponad pół godziny opalać się nad wodą.

Nie będę się sprzeczał, faktem jest, że kiedyś czytałem w prasie chyba coś innego. Z drugiej strony dlaczego motorowi ( czy kierowcy ) mieliby nie być karani za opóźnienia w przypadku, gdy te powstają z ich winy.

A właśnie, że tak. Niejednokrotnie policjant zatrzymujący kierowcę przekraczajacego dozwoloną prędkość rozpoczyna rozmowę od słów " dokąd/gdzie się pan tak spieszy ". Przynajmniej mnie się tak zdarzyło, ponieważ prędkość przekroczyłem nieznacznie ( na ogół staram się tego nie robić ) skończyło się na rozmowie. Czy jednak, gdyby efektem nadmiernej prędkości był "taki bigos" policjant zacząłby od takiego pytania pewny nie jestem. W odniesieniu do omawianego wydarzenia motorniczy niewątpliwie przekroczył prędkość bezpieczną, ale nie jestem pewny czy przekroczył prędkość dozwoloną.

Sądze, że są ważniejsze potrzeby. Na liniach, gdzie ruch nie jest wielki jednotory nie są najgorszym rozwiązaniem, a napewno są bardzo ekonomiczne. Konieczne są jednak odpowiednie systemy sterowania i zabezpieczenia ruchu ( o tym już kiedyś dyskutowaliśmy rozmawiając o bardziej tragicznym w skutkach wypadku pod Ostrawą ). Wydaje mi się tylko koniecznością, by na liniach jednotorowych tramwaj miał postój ( i to najlepiej tak długi jak odstęp do następnego pociągu ) na obu końcowych przystankach.

Teraz też trzeba, bo tramwaje jeżdżą notorycznie za wcześnie. Z resztą na całej trasie 36 trzeba ściąć 3 minuty, że o czasach wieczorem i w nocy nie wspomnę.

Napewno nie ma takiej ochoty, gdyż nigdy mi się nie zdarzyło aby motorniczy na tej mijance wysiadł sobie z tramwaju na papierosa. Poza tym po co ma to robić czekając na mijankę skoro może być tak, że pociąg z centrum przyjedzie wcześniej i motorniczy nie zdąży wypalić :p. A tak przyjeżdża na pętlę (zawsze wcześniej) w Makoszowach, wychodzi z tramwaju i wtedy sobie może zapalić, bo i tak jakieś 5 minut musi czekać na odjazd w stronę Mikulczyc.
Oczywiście, że nie jest. Z tego przystanku korzystają tylko Ci pracownicy pobliskiej Koksowni, którzy właśnie dojeżdżają do domu tramwajem. Dlatego motorniczemu może się upiec i nikt nie naskarży, że jeździ za wcześnie. A jeśli notorycznie przyjeżdża wcześniej niż ma na przystanek 'Zabrze Os. Janek' to jakiś pasażer może się wkurzyć na to i złożyć skargę. Jednak ja zmieniłbym na początek rozkład : np. Pętla - .00 , Kopalnia - .01 , Koksownia - .02/.03 , Os. Janek - .04/.05 , Mijanka - .06/.07 (przyjazd pociągu z centrum - .08). Czyli można opóźnić odjazd tramwaju z pętli o tą jedną czy dwie minuty. W szczycie zawsze pociąg z centrum przyjedzie opóźniony , więc na mijance pociąg z Makoszów często czeka +5min.

Po co ma kurzyć na mijance skoro robi to w kabinie podczas jazdy? :P

Witam.Wczoraj bladym świtem(ok.godziny 4:00) pociąg 93,wóz 722 na Dąbrowie Miejskiej w Bytomiu miał poważny wypadek z autobusem z AMPEXU.Wóz dostał centralnie w środek.Drugie i trzecie drzwi wpadły do środka wagonu.Uszkodzony jest także słupek między drzwiami.Wina kierowcy busa, który wcale nie hamował.

Artykuły z stron internetowych : TVS, TVP Katowice oraz MM Silesia

Koksowni już ni ma:) na Makoszowach. Został przystanek.

Na którym i tak już prawie nikt nie wsiada ani nie wysiada. Do tego bardzo często tramwaj jest tutaj przed czasem (w kursach do Mikulczyc). Również tutaj ma przystanek linia 47 ale jest on "na żądanie".

Czy dziś był jakiś wypadek albo zatrzymanie awaria sieci itp. bo będąc na placu Sikorskiego przez megafon leciała informacja, że wszystkie tramwaje lini 19 kursują tylko w stronę Stroszka.

A od strony Chorzowa tramy 6/19 trójkątowały na Metalowców i nawrót do Katowic, czyli coś się musiało stać na odcinku Bytom-Sikorskiego<--->Chorzów Metalowców. Tylko gdzie dokładnie i co się stało...?

No czyli wreszcie zareagowano jak trzeba, a nie pchano 19 na siłę w stronę TESCO.

Jakieś zerwanie sieci było.

Dziś musiała być jakaś kolizja bo widziałem zjeżdzającego 58X (chyba 583) do zajezdni z trochę zgniecioną przednią ścianą i wybitą w niej szybą.

Czy ktoś wie może czy wczoraj doszło wieczorem do zerwania sieci na odcinku Chorzów Rynek--> Bytom?
Dlaczego pytam, po prostu ok. 21:30 na rynku w Chorzowie widziałem solówkę jadąca do Bytomia z przekrzywionym dość sporo patykiem do tyłu. Niestety motorman był zajęty rozpędzaniem się żeby wjechać pod górke i chyba nie widział jak krzyczałem "patyk!!! patyk!!!" i pokazywałem na dach;p (Stojąc na przystanku 820/30 do Bytomia) Pytam bo oczywiście nie jechałem w tamtą stronę, a w patyku chyba poszła jedna ze sprężyn, bo był prawie wyprostowany i zaczął kłaść się do tyłu na dach.

wczoraj rzeczywiście był jakiś problem, ale kumpel, który mi to mówił nie był w stanie powiedzieć, co się stało, wiem tylko, "że nie mógł dojechać do domu"

Witam.Dzisiejszy dzień to prawdziwa masakra tramwajowa.W Bytomiu pociąg 608 wyleciał z torów drugim wózkiem pierwszego wozu i pierwszym wózkiem drugiego wozu na paskudnym styku na ulicy Katowickiej.Zatrzymanie trwało ładnych kilka godzin.W międzyczasie na placu Sikorskiego zabrakło napięcia w sieci przez kilkadziesiąt minut.Wszystko zawracało gdzie się dało.O tym co się działo w Katowicach to lepiej nie wspominać.Eter był gorący od rana.

Pociąg 608 było obsługiwany przez Citadisa?I kolejna sytuacja która mówi jak bardzo potrzebne są inwestycje w nasze TŚ.

Czytać: