Teraz jest Cz 28.03.2024, 12:09

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 501 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 26  Następna strona
Autor Wiadomość
 Post Tytuł:
Napisane: Cz 11.01.2007, 21:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn 4.10.2004, 22:00
Posty: 13984
Lokalizacja:
Hajduki Wielkie
butthead napisał(a):
reksio napisał(a):
Widocznie tylko nowopołożone tory współgraja z nowym tramwajem.
Coś mi się ta teoria "kupy nie trzyma" ;) Albo wózki są dobre, albo spieprzone.

A może znowu coś z kołami przekombinowali, tak jak to w warszawskim metrze.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Pt 12.01.2007, 0:09 

Dołączył(a): Śr 3.09.2003, 23:38
Posty: 2165
Lokalizacja:
Katowice
Cytuj:
takiej proporcji miejsc stojących względem siedzących jak w naszym kraju nie widziałem nigdzie indziej.



Eee... w Berlinie też niejednokrotnie się stoi, szczególnie w szczycie.

Fakt, sam miałem okazję jechać w Berlinie zatłoczonym tramwajem.Jednakże na dłuższych trasach chyba jeździ się tam głównie pociągami S-bahn, a w nich już wydaje mi się jest luźniej. Ponadto pisałem, że chodzi mi o proporcje miejsc stojących względem siedzących i mam wrażanie, że pod tym względem u nas jest znacznie gorzej niż w Niemczech czy Czechach.
Cytuj:
W dużych aglomeracjach głównie jeżdzi sie pociągiem lub metrem, a tam miejsc siedzących raczej dużo nie ma.

Nie wydaje mi się, by w jakimkolwiek pociągu skm, czy nawet metra, było czterokrotnie więcej pasażerów jadących na miejscach stojących niż na miejscach siedzących. Taka proporcja jest teoretycznie założona dla stopiątki, a w praktyce u nas bywa jeszcze gorzej. Sytuacja taka ma przy tym miejsce często także w godzinach wieczornych, a szczególnie w dni wolne od pracy, bo jeśli tylko pasażerów miałoby być gdzieś mniej to wiekszy tłok wymusza się zmniejszaniem pojemności taboru i częstotliwości. Jeśli natomiast gdzieś pojawi się linia na której połowa pasażerów ma możliwość jazdy na siedząco to jest ona likwidowana jako nierentowna.
Cytuj:
U nas pasażerów odstraszają rozpadające się tramwaje i autobusy, no i to, ze jest ich za mało.

Jest jeszcze wiele innych przyczyn, ale to już nie dotyczy omawianego tu tematu. Pozwolę sobie tylko przypomnieć, że jeśli chodzi o autobusy to pod tym względem jest dużo lepiej niż w przypadku tramwajów.
Cytuj:
Ja to bym jednak szczerze wolał, żeby dla GOP-u wagony produkowano na miejscu.

W zasadzie z tym się zgadzam. Mam jednak wrażenie - a może się mylę - że koszty produkcji tramwajów byłyby mniejsze i to może dość znacznie, gdyby nie opracowywano co raz to nowych typów, z których każdy jest wytwarzany w ilości kilkunastu ( czy nawet dwudziestu do trzydziestu ) sztuk, a niektóre wyłącznie jako prototypy. Z drugiej strony nie twierdzę, że musi to być wyłącznie jeden typ produkowany w tysiącach dla potrzeb całego kraju, tak jak było to do niedawna.
Cytuj:
Ja bym u nas widział jednak produkty Alstom - Konstal. Trochę lokalnego patriotyzmu nie zaszkodzi. Mimo wielu wad 116Nd tam wiedzą dobrze jak buduje się tramwaje ;-)

Niby tak, ale czy przypadkiem wraz ze zmnianą nazwy tego zakładu nie zmieniono tam wielu fachowców ( zmniejszając jednocześnie tak ich liczbę jak i wysokość zarobków ), w rezultacie czego wcale nie muszą tam dużo lepiej wiedzieć jak buduje się tramwaje niż w innych fabrykach wytwarzających je od niedawna.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Pt 12.01.2007, 1:08 
Administrator

Dołączył(a): Nd 5.01.2003, 14:15
Posty: 7573
Ludw_K napisał(a):
Jednakże na dłuższych trasach chyba jeździ się tam głównie pociągami S-bahn, a w nich już wydaje mi się jest luźniej.
Na śródmiejskim odcinku Stadtbahny nierzadko można trafić na zatłoczony pociąg, szczególnie w weekendy, gdy do miasta napływają dodatkowi pasażerowie-turyści. Natomiast jeśli ktoś na co dzień dojeżdża, to wsiadając na stacjach nieco oddalonych od centrum bez problemu można znaleźć miejsce siedzące nawet w porach szczytowych.
Ludw_K napisał(a):
Mam jednak wrażenie - a może się mylę - że koszty produkcji tramwajów byłyby mniejsze i to może dość znacznie, gdyby nie opracowywano co raz to nowych typów,
No jasne. Z jakiegoś powodu przecież Tatra klepała wagony dla kilku krajów, a Niemcy na Zachodzie wdrożyli koncepcję "standardowego autobusu miejskiego". Tyle, że czasy się zmieniają.
Ludw_K napisał(a):
Niby tak, ale czy przypadkiem wraz ze zmnianą nazwy tego zakładu nie zmieniono tam wielu fachowców
Trochę się tego też obawiam, bo sam znam dwie takie osoby. No ale projekty i dokumentacja im się ostała na pewno.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Pt 12.01.2007, 12:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn 4.10.2004, 22:00
Posty: 13984
Lokalizacja:
Hajduki Wielkie
Ludw_K napisał(a):
Nie wydaje mi się, by w jakimkolwiek pociągu skm, czy nawet metra, było czterokrotnie więcej pasażerów jadących na miejscach stojących niż na miejscach siedzących. Taka proporcja jest teoretycznie założona dla stopiątki, a w praktyce u nas bywa jeszcze gorzej.

Przejedź się metrem w Warszawie w godzinach szczytu, szcególnie ruskim składem. To, że u nas jest za dużo pasażerów w solówce, to przecież jest winą tylko KZKGOP.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Pn 15.01.2007, 0:18 

Dołączył(a): Śr 3.09.2003, 23:38
Posty: 2165
Lokalizacja:
Katowice
Cytuj:
Z jakiegoś powodu przecież Tatra klepała wagony dla kilku krajów, a Niemcy na Zachodzie wdrożyli koncepcję "standardowego autobusu miejskiego". Tyle, że czasy się zmieniają.

Tylko, nie chciałbym, aby w tych zmienionych czasach komunikacja zbiorowa pozostała jedynie w stanie szczątkowym prawie całkowicie wyparta przez indywidualną. Jednym z ważniejszych czynników mających na to wpływ są przecież koszty, na które składają się także koszty samych pojazdów. Jeden standartowy typ dla całej Polski zapewne nie byłby optymalnym sposobem na największe obniżenie ceny, ale też tak krótkie serie z jakimi mamy doczynienia to chyba przesada w kierunku przeciwnym.
Cytuj:
Przejedź się metrem w Warszawie w godzinach szczytu,

W moich porównaniach miałem na myśli odniesienie do innych krajów, a nie innych miast w Polsce. Wiem także, że nie wszędzie jest znowu aż tak bardzo dobrze, chociażby w omawianym wcześniej przykładzie Berlina, także np w centrum Ostrawy podczas szczytu można spotkać zatłoczone tramwaje. Niemniej jednak już w założeniach konstrukcyjnych stosunek liczby miejsc siedzących do stojących przyjmowany jest w naszym kraju znaczniej mniej korzystnie dla pasażerów, co zapewne dotyczy również omawianego w tym temacie typu. Przypomnę tu ( bo chyba już o tym pisałem ), że czytałem kiedyś w ŚK o planach zamówienia jakiegoś typu tramwaju dla Poznania ( nie pamiętam szczegółów i nie wiem czy to w ogóle jeszcze aktualne ), ale ważne w tym jest to, że tramwaj ten miał się różnić od wersji produkowanej dla jakiegoś miasta zagranicznego tylko tym iż liczba miejsc siedzących miała w nim być mniejsza, celem powiększenia łącznej liczby miejsc. Z góry więc założono, że Polacy mają bardziej zdrowe nogi ( i nerwy ) niż pasażerowie KM za granicą i szkoda pieniędzy na takie luksusy jak wożenie ich tramwajami na siedząco. Czy to ma być sposób na zachęcanie do korzystania z komunikacji zbiorowej ?
Cytuj:
To, że u nas jest za dużo pasażerów w solówce, to przecież jest winą tylko KZKGOP.

Wiele pisałem krytycznych słów na temat działania KZK GOP i wiele mam temu związkowi do zarzucenia, ale takie stwierdzenie uważam za bardzo grubo przesadzone. Po pierwsze nie tylko w GOP jeżdżą przeładowane solówki ( podobnie jest np w Łodzi ), a chyba w każdym polskim mieście komunikacja miejska pozostawia wiele do życzenia. Po drugie KZK GOP działa w ramach określonych możliwości finansowych, a z próżnego i Salomon nie naleje. Nie oznacza to, że nie można wiele poprawić. Można, ale to juz zupełnie inny nie raz "wałkowany" na forum temat. Nie mam wątpliwości iż jest w tym wiele winy KZK GOP, ale napewno nie - jak napisałeś - "tylko KZK GOP"


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Pn 15.01.2007, 11:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn 4.10.2004, 22:00
Posty: 13984
Lokalizacja:
Hajduki Wielkie
Ludw_K napisał(a):
Wiele pisałem krytycznych słów na temat działania KZK GOP i wiele mam temu związkowi do zarzucenia, ale takie stwierdzenie uważam za bardzo grubo przesadzone. Po pierwsze nie tylko w GOP jeżdżą przeładowane solówki ( podobnie jest np w Łodzi ), a chyba w każdym polskim mieście komunikacja miejska pozostawia wiele do życzenia. Po drugie KZK GOP działa w ramach określonych możliwości finansowych, a z próżnego i Salomon nie naleje. Nie oznacza to, że nie można wiele poprawić. Można, ale to juz zupełnie inny nie raz "wałkowany" na forum temat. Nie mam wątpliwości iż jest w tym wiele winy KZK GOP, ale napewno nie - jak napisałeś - "tylko KZK GOP"

A czy Tramwaje same wymyślają solówki na 6? Czy Ty jesteś ślepy czy tylko udajesz? Mamy pelno autobusów wożących powietrze, dublujących tramwaje. Dobrze wiadomo, ze KZK prowadzi antytramwajową politykę. Nikt w żadnym innym polskim mieście nie wpadł na pomysł wysyłania solówek na główną linię w szczycie. Jedynym winowajcą jest tu KZK i nikt inny.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Pn 15.01.2007, 12:28 
Administrator

Dołączył(a): Nd 5.01.2003, 14:15
Posty: 7573
adam86 napisał(a):
Czy Ty jesteś ślepy czy tylko udajesz? (...)
Opanuj się trochę ;)


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Pn 15.01.2007, 13:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz 23.03.2006, 12:22
Posty: 826
Lokalizacja:
Katowice
Myślę, że moderator mimo swojej bezstronności potrafi zrozumieć emocje w wyniku czytania postów takich co usilnie szukają dziury w całym.

_________________
A4<-te linie to zęby Frankiewicza które zjadły tramwaj (c) Gliwice Kościuszki


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Pn 15.01.2007, 19:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz 4.11.2004, 21:27
Posty: 10946
Lokalizacja:
Bytom
adam86 napisał(a):
A czy Tramwaje same wymyślają solówki na 6? Czy Ty jesteś ślepy czy tylko udajesz? Mamy pelno autobusów wożących powietrze, dublujących tramwaje.


Buhahhaa- np. 820,830,840,870 :P- puściutkie to to w szczycie jak pełny kufel piwa :)

Cytuj:
Dobrze wiadomo, ze KZK prowadzi antytramwajową politykę.


A mnie się czasem wydaje, ze antytramwajową politykę stoisują także TŚSA.

Cytuj:
Nikt w żadnym innym polskim mieście nie wpadł na pomysł wysyłania solówek na główną linię w szczycie. Jedynym winowajcą jest tu KZK i nikt inny.


Nikt inny może tak, ale coś innego na pewno- a tym czymś innym są:
1- czas przejazdu
2- ograniczenia techniczne

Cytat ze zdania jednego mojego znajomego: "Gdybym z Zaborza na AE mial jechac tramwajem to z domu musiałbym wychodzić dzien wcześniej"

Masz tu odpowiedź po co jest np. 840. Pociąg jak widac w 100% tego połaczenia nie zastapi

_________________
"Dno naszego upadku narodowego nastąpiło wtedy, kiedyśmy popadli w umysłowy zastój, uwierzyli w osiągniętą doskonałość..."


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Pn 15.01.2007, 19:30 

Dołączył(a): Śr 3.09.2003, 23:38
Posty: 2165
Lokalizacja:
Katowice
Cytuj:
Nikt w żadnym innym polskim mieście nie wpadł na pomysł wysyłania solówek na główną linię w szczycie. Jedynym winowajcą jest tu KZK i nikt inny.

Mimo tych nieopanowanych emocji adama86 ( Krzysztofowi dziękuję za próbę ich opanowania ) pozwolę sobie mieć nieco odmienne zdanie. Co do innych miast pisałem tu już o Łodzi, nie wiem jak to wygląda dziś, ale ok. trzy lata temu widziałem tam w godzinach szczytu solówki na liniach 2 i 4 zapewniające taki sam "komfort" podróży jak u nas na 6 czy 41. Tu jednak dyskutujemy przede wszystkim o samej konstrukcji produkowanych u nas tramwajów. Nasuwa mi się pytanie ; czy gdyby np stopiątka miała 28 miejsc siedzących co spowodowałoby zmniejszenie liczby miejsc stojących do ok. 60 i tym samym zmniejszenie ogólnej liczby miejsc, to czy wówczas gdziekolwiek zdecydowano by się na kursowanie solówek w godzinach szczytu jeśli oznaczałoby to pozostawianie jeszcze większej liczby pasażerów na przystankach ?. Bez wątpienia nie. Dlaczego zatem tak u nas konstruuje sie tramwaje ? Dlatego, że polityka transportowa od dawien dawna zakładała przewóz maksymalnej liczby osób przy minimalnych kosztach bez jakiejkolwiek dbałości o komfort podróżnych. Czy zatem solówki ( nie tylko w GOP ) nie są także - oczywiście nie wyłącznie - pochodną tej polityki ? Efektem tej polityki jest natomiast między innymi to, że ktokolwiek mógł, "uciekł" od korzystania z komunikacji publicznej, co w końcowym efekcie wcale tak bardzo ogólnego komfortu życia w wielkich miastach i aglomeracjach nie poprawiło. Bowiem mimo iż każdy z tych którzy przesiedli sie do własnych samochodów może dojeżdżać wygodnie siedząc, to jednak czas tego dojazdu niewiele się skrócił, koszty wzrosły, a wszyscy muszą oddychać bardziej skażonym powietrzem, często przebywać w większym hałasie no i jeszcze wzrasta ryzyko wypadku.
Czas zatem najwyższy zmieniać podejście do tych zagadnień, a jedną z dróg powinno być takie projektowanie tramwajów dla Polskich miast, w których znacznie więcej pasażerów będzie miała zapewnione miejsca siedzące, a nie zamawianie specjalnie dla naszego kraju pojazdów ze zmniejszoną liczbą siedzeń. Z tego właśnie powodu miałem zastrzeżenia odnośnie przedstawionego pojazdu, w którym pomiędzy każdym oknem znajdują się drzwi i przypuszczam, że tu również z góry założono podróż większości psasażerów w wygodnej i zdrowej pozycji, ale wyłącznie dla krów i koni, a nie ludzi.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Pn 15.01.2007, 19:43 
Administrator

Dołączył(a): Nd 5.01.2003, 14:15
Posty: 7573
Daro85 napisał(a):
Masz tu odpowiedź po co jest np. 840. Pociąg jak widac w 100% tego połaczenia nie zastapi
No jest niepotrzebne, bo można tramwajem do Chebzia podjechać :P
To jest zresztą temat na inną dyskusję też - perony na Chebziu należałoby przesunąć w stronę pętli tramwajowej ;)


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Pn 15.01.2007, 21:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn 4.10.2004, 22:00
Posty: 13984
Lokalizacja:
Hajduki Wielkie
Daro85 napisał(a):

Buhahhaa- np. 820,830,840,870 :P- puściutkie to to w szczycie jak pełny kufel piwa :)


Jak doskonale wiesz, nie o te linie tu chodzi. 830 to w normalnym układzie nie powinien istnieć, nie wspominajac już o 870.

Cytuj:

Nikt inny może tak, ale coś innego na pewno- a tym czymś innym są:
1- czas przejazdu
2- ograniczenia techniczne


Eeee, bo ja czegoś chyba nie rozumiem. Co ma czas przejazdu do zastosowania solówki zamiast składu. Ograniczenia techniczne? jedynie można tu mówic o mocy podstacji, bo zakładamy, że wagonów mamy tyle ile trzeba. Ale wracając do naszego sztandarowego przykładu 6 i 41 to solówki są tylko i wyłacznie winą KZK. Mówie o tych planowych oczywiście.

Cytuj:
Cytat ze zdania jednego mojego znajomego: "Gdybym z Zaborza na AE mial jechac tramwajem to z domu musiałbym wychodzić dzien wcześniej"

Masz tu odpowiedź po co jest np. 840. Pociąg jak widac w 100% tego połaczenia nie zastapi

No i pewnie jeszcze 840 powinien sie zatrzymywać na każdym przystanku.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Pn 15.01.2007, 21:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn 4.10.2004, 22:00
Posty: 13984
Lokalizacja:
Hajduki Wielkie
Ludw_K napisał(a):
Co do innych miast pisałem tu już o Łodzi, nie wiem jak to wygląda dziś, ale ok. trzy lata temu widziałem tam w godzinach szczytu solówki na liniach 2 i 4 zapewniające taki sam "komfort" podróży jak u nas na 6 czy 41. Tu jednak dyskutujemy przede wszystkim o samej konstrukcji produkowanych u nas tramwajów. Nasuwa mi się pytanie ; czy gdyby np stopiątka miała 28 miejsc siedzących co spowodowałoby zmniejszenie liczby miejsc stojących do ok. 60 i tym samym zmniejszenie ogólnej liczby miejsc, to czy wówczas gdziekolwiek zdecydowano by się na kursowanie solówek w godzinach szczytu jeśli oznaczałoby to pozostawianie jeszcze większej liczby pasażerów na przystankach ?. Bez wątpienia nie. Dlaczego zatem tak u nas konstruuje sie tramwaje ?

Gdyby u nas stopiatki miały np. podwójny rząd siedzeń po lewej stronie, jak w Krakowie, to zapewne KZKGOP i tak by nic nie zmieniło w swojej polityce. Te kilka miejsc w tą czy w tamtą stronę wiele nie zmienia. To nie jest największy problem, przeciez wnetrze wagonu mozna sobie aranżowac jak się chce. Pasażerów nie odstrasza mała liczba miejsc siedzących, a mała liczba miejsc ogółem.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Pn 15.01.2007, 23:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So 2.09.2006, 23:14
Posty: 1722
Lokalizacja:
Chorzów
Filmy z próbnej jazdy 16T http://www.youtube.com/watch?v=W7ip0MG5 ... ed&search=

A tu Cityrunner z Łodzi http://www.youtube.com/watch?v=fkW0LDUN ... ed&search=

Słychać jak glośno jeżdżą, wręcz wyją. Przy nich nasze Karliki jeżdżą wręcz cichutko.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Pn 15.01.2007, 23:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz 4.11.2004, 21:27
Posty: 10946
Lokalizacja:
Bytom
adam86 napisał(a):
Daro85 napisał(a):

Buhahhaa- np. 820,830,840,870 :P- puściutkie to to w szczycie jak pełny kufel piwa :)


Jak doskonale wiesz, nie o te linie tu chodzi. 830 to w normalnym układzie nie powinien istnieć, nie wspominajac już o 870.


Podobnież istniec w takim ukladzie nie powinna np. linia tramwajowa 14.


Cytuj:
Cytuj:
Nikt inny może tak, ale coś innego na pewno- a tym czymś innym są:
1- czas przejazdu
2- ograniczenia techniczne


Eeee, bo ja czegoś chyba nie rozumiem. Co ma czas przejazdu do zastosowania solówki zamiast składu. Ograniczenia techniczne? jedynie można tu mówic o mocy podstacji, bo zakładamy, że wagonów mamy tyle ile trzeba. Ale wracając do naszego sztandarowego przykładu 6 i 41 to solówki są tylko i wyłacznie winą KZK. Mówie o tych planowych oczywiście.


No nie do końca- czasem tam w miejsce składu są puszczane solówki- po za tym były na tych wozach badania i w sumie nie wykazały jakiś meganapełnień. Podobnie było w ywpadku badan sprzed lat, ktore dobitnie wykazaly, ze linią szkieletowa dla tej trasy jest 820/830 a nie 6/41- ktore wykazywalo wyższe sumaryczne napelnienia tylko poza szczytem. Poza tym, czas przejazdu mimo,że bezpośrednio nie jest rażąco wyższy, nie zachęca klienta, dlatego, że jest on zrażony niskim poziomem obsługi- co mi po tramwaju, który nie przyjeżdża kiedy tego chcę. Pytanie na ile to jest efekt polityki antytramwajowej KZK, a na ile jakiejś optymalizacji kosztów?
Co do ograniczen technicznych to często zniechęcacją one klienta- ilez można stac na mijance- ile czasu mozna się kołysac po krzywych szynach

Cytuj:
No i pewnie jeszcze 840 powinien sie zatrzymywać na każdym przystanku.


Przy tej taryfie preferowane jest spęlnianie mocno egoistycznych potrzeb, dlatego tez przejazd przez Zabrze linią 840 jest dość powaznym tłuczeniem sie od przystanku do przystanku.

Ten system tonie z powodu braku finansowania, a solłowki na 6/41 są tego przejawem, niestety nie jedynym

_________________
"Dno naszego upadku narodowego nastąpiło wtedy, kiedyśmy popadli w umysłowy zastój, uwierzyli w osiągniętą doskonałość..."


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Pn 15.01.2007, 23:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz 4.11.2004, 21:27
Posty: 10946
Lokalizacja:
Bytom
butthead napisał(a):
Daro85 napisał(a):
Masz tu odpowiedź po co jest np. 840. Pociąg jak widac w 100% tego połaczenia nie zastapi
No jest niepotrzebne, bo można tramwajem do Chebzia podjechać :P
To jest zresztą temat na inną dyskusję też - perony na Chebziu należałoby przesunąć w stronę pętli tramwajowej ;)

Eeeeeeeee... No cóż za świetna koncepcja ;-)

_________________
"Dno naszego upadku narodowego nastąpiło wtedy, kiedyśmy popadli w umysłowy zastój, uwierzyli w osiągniętą doskonałość..."


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Pn 15.01.2007, 23:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz 4.11.2004, 21:27
Posty: 10946
Lokalizacja:
Bytom
Ludw_K napisał(a):
Czas zatem najwyższy zmieniać podejście do tych zagadnień, a jedną z dróg powinno być takie projektowanie tramwajów dla Polskich miast, w których znacznie więcej pasażerów będzie miała zapewnione miejsca siedzące, a nie zamawianie specjalnie dla naszego kraju pojazdów ze zmniejszoną liczbą siedzeń. Z tego właśnie powodu miałem zastrzeżenia odnośnie przedstawionego pojazdu, w którym pomiędzy każdym oknem znajdują się drzwi i przypuszczam, że tu również z góry założono podróż większości psasażerów w wygodnej i zdrowej pozycji, ale wyłącznie dla krów i koni, a nie ludzi.


Klient stał się obecnie zdecydowanie bardziej wymagający- jesli kiedyś mógł jechać winogronkiem do pracy, bo samochód to był dla niego kosmos cenowy, to teraz kiedy nie siedzi, albo jeszcze gorzej stoi przy średnim ścisku- to juz jest sygnal dla gostka, by pomyslec nad alternatywą. A co do liczby drzwi to wydaje mi się, ze chodzi tu o linię o bardzo wysokiej wymianie pasażerów, gdzie wiele osób podrożuje na krótkim dystansie.

_________________
"Dno naszego upadku narodowego nastąpiło wtedy, kiedyśmy popadli w umysłowy zastój, uwierzyli w osiągniętą doskonałość..."


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Pn 15.01.2007, 23:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn 4.10.2004, 22:00
Posty: 13984
Lokalizacja:
Hajduki Wielkie
Daro85 napisał(a):
No nie do końca- czasem tam w miejsce składu są puszczane solówki- po za tym były na tych wozach badania i w sumie nie wykazały jakiś meganapełnień. Podobnie było w ywpadku badan sprzed lat, ktore dobitnie wykazaly, ze linią szkieletowa dla tej trasy jest 820/830 a nie 6/41- ktore wykazywalo wyższe sumaryczne napelnienia tylko poza szczytem. Poza tym, czas przejazdu mimo,że bezpośrednio nie jest rażąco wyższy, nie zachęca klienta, dlatego, że jest on zrażony niskim poziomem obsługi- co mi po tramwaju, który nie przyjeżdża kiedy tego chcę. Pytanie na ile to jest efekt polityki antytramwajowej KZK, a na ile jakiejś optymalizacji kosztów?
Co do ograniczen technicznych to często zniechęcacją one klienta- ilez można stac na mijance- ile czasu mozna się kołysac po krzywych szynach

Ten system tonie z powodu braku finansowania, a solówki na 6/41 są tego przejawem, niestety nie jedynym

Solówki na 6/41 są nie tyle przykładem niedofinansowania, co raczej niodpowiedniego finansowania. Ten cały nasz system jest przeciez postawiony na głowie. To że, tramwajem jeździ mniej osób jest wynikiem właśnie owej antytramwajowej polityki. Skoro mam jechac zawaloną solówką, to wolę jechać autobusem, który będzie tak samo zawalony z resztą, ale pojedzie 3 minuty krócej, no chyba że staremu ikarusowi odpadnie koło. A co do tych badań napełnień, zwróc uwagę, że ten tramwaj jeździ częsciej niż autobus, w przypadku autobusów mamy szczytówki, a w przypadku tramwajów nie. 6/41 jest poza tym przykładem niedokończonej inwestycji, kupiono tramwaje, ale torów nie wyremontowano. Stad wnioskuję, że gdyby linia została wyremontowana w całości, nie byłoby solówek, to możnaby bez przeszkód pozbyć sie 830.
Cytuj:
Przy tej taryfie preferowane jest spęlnianie mocno egoistycznych potrzeb, dlatego tez przejazd przez Zabrze linią 840 jest dość powaznym tłuczeniem sie od przystanku do przystanku.


Na wiekszości których wysiada 1 lub 2 osoby, szcególnie na tych w Zaborzu... Sorry, ale jezeli linia pospieszna zatrzymuje się między Goethego a Rudą na prawie wszystkich przystankach, to coś jest zleksza nie tak. I nie wiem co ma do tego taryfa, bo ludzie, którzy korzystaja codziennie z autobusu mają przecież miesięczny.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Wt 16.01.2007, 1:31 

Dołączył(a): Śr 3.09.2003, 23:38
Posty: 2165
Lokalizacja:
Katowice
Cytuj:
perony na Chebziu należałoby przesunąć w stronę pętli tramwajowej

Jeśli miałby to być punkt przesiadkowy z prawdziwego zdarzenia, koniecznym byłoby przebudowanie całego węzła tak, by tory tramwajowe przebiegały tunelem prosto z ul. Chorzowskiej do Zabrzańskiej i w tym tunelu powinny znajdować się przystanki tramwajowe z których wychodziłoby się lub wyjezdżało ruchomymi schodami bezpośrednio na peron dworca kolejowego. Teoretycznie jest to możliwe do zrealizowania, największym chyba problemem byłoby tu skierowanie 9-ki za tunelikami w lewo do ul. Niedurnego. Ale o takim punkcie przesiadkowym ( oczywiście jeszcze musiałoby być na co sie przesiadać, czyli na pociągi spełniające wszelkie kryteria współczesnej skm ) możemy tylko marzyć.
Cytuj:
830 to w normalnym układzie nie powinien istnieć

Zgadzam się, że w normalnym układzie - tak. Ale pod pojęciem tego normalnego układu rozumiem możliwość dojazdu z Katowic do Bytomia szybką koleją miejską w tej samej cenie i na podstawie tego samego biletu co każdym innym środkiem KM. Osiągnięcie takiego czasu przejazdu przez tramwaj co przez autobus jest niemożliwe, chociażby ze względu na wielokrotnie wiekszą liczbę przystanków.
Cytuj:
Skoro mam jechac zawaloną solówką, to wolę jechać autobusem, który będzie tak samo zawalony z resztą, ale pojedzie 3 minuty krócej,

Chodzi o to, że wcale nie 3, ale około 10 minut ( jeśli mówimy o relacji Katowice - Bytom ) zależy zresztą pomiędzy którymi punktami tych miast ktoś potrzebuje się przemieszczać.
Cytuj:
Przy tej taryfie preferowane jest spęlnianie mocno egoistycznych potrzeb, dlatego tez przejazd przez Zabrze linią 840 jest dość powaznym tłuczeniem sie od przystanku do przystanku.

Dlatego właśnie 840 ( a także 820, 830 i jeszcze kilka innych ) powinny być liniami pospiesznymi.
Cytuj:
Gdyby u nas stopiatki miały np. podwójny rząd siedzeń po lewej stronie, jak w Krakowie, to zapewne KZKGOP i tak by nic nie zmieniło w swojej polityce.

Może i nie, ale przecież w takiej sytuacji łączna liczba miejsc byłaby mniejsza, to może jednak by to jakoś wymusiło zwiększenie pojemności taboru.
Cytuj:
Pasażerów nie odstrasza mała liczba miejsc siedzących, a mała liczba miejsc ogółem.

Eee, idąc tym tokiem myślenia można dojść do wniosku, że najlepiej z tramwajów wymontować wszystkie siedzenia, za wyjątkiem max. czterech dla potrzeb niepełnosprawnych, inwalidów, starców i.t.p. Sądzisz, że zachęciłoby to kogokolwiek do jeżdżenia tramwajami mimo, że przecież ogólna liczba miejsc w każdym z nich dość znacznie zostałąby w ten sposób powiększona ?
Cytuj:
A co do liczby drzwi to wydaje mi się, ze chodzi tu o linię o bardzo wysokiej wymianie pasażerów, gdzie wiele osób podrożuje na krótkim dystansie.

Zgadza się, na niektórych liniach i taki tramwaj może być przydatny. Z drugiej strony jednak pamiętajmy, że takie linie przebiegaja głównie przez obszary o gęstej zabudowie najczęsciej bez wydzielonych torowisk, lub dość wąskimi ulicami zamkniętymi dla ruchu i w tych przypadkach ten tramwaj jest niewątpliwie za długi.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Wt 16.01.2007, 7:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt 3.05.2005, 21:39
Posty: 723
Lokalizacja:
Ruda Śląska
Cytuj:
830 to w normalnym układzie nie powinien istnieć

Tak zlikwidować 820,830, a dać więcej 6/41 żeby ludzie nie mieli jak się wydostać zimą, gdy tramwaje nie jeżdzą.
Cytuj:
Pasażerów nie odstrasza mała liczba miejsc siedzących, a mała liczba miejsc ogółem.

Proszę się przejechać tramwajami i posłuchać na co naprawdę ludzie narzekają w tramwajach (na bród, niepunktualność, ich dużą awaryjność i to, że trzeba mieć duże szczęście, żeby przejeździć tramwajem bez żadnej awarii cały tydzien i jeszcze czas przejazdu, nie da się ukryć, ze tramwaje wleką się jak żółwie).

_________________
Jeżeli Delta kupuje niską podłogę to świat się już powoli kończy...


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 501 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 26  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  

© WPK − Forum oparte na silniku phpBB z wykorzystaniem tłumaczenia phpBB3.PLPolityka prywatności