Teraz jest Wt 19.03.2024, 6:44

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1156 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 58  Następna strona
Autor Wiadomość
 Post Tytuł: SKM, KRR, LKM i ....
Napisane: Śr 3.01.2007, 0:14 

Dołączył(a): Śr 3.09.2003, 23:38
Posty: 2165
Lokalizacja:
Katowice
Do rozpoczęcia tego tematu poruszanego już niejednokrotnie w innych wątkach skłonił mnie artykuł zamieszczony w ostatnim numerze ŚK ( str. 12) dotyczący projektu Lekkiej Kolei Miejskiej Tychy - Sosnowiec. Ciekaw jestem opinii dotyczących tego pomysłu. Uważam bowiem iż projekt taki przed nadaniem mu ostatecznego kształtu i przystąpieniem do realizacji powinien być jak najszerzej przedyskutowany w szerokim kręgu zainteresowanych czyli pasażerów KM, a nawet tych którzy obecnie preferują transport indywidualny. Moim zdaniem przedstawiony projekt ma tylko jedną wielką zaletę, a mianowicie tę, że w ogóle jest :-). W zasadzie dwie sprawy budzą moje poważne wątpliwości. Pierwsza, to relacja proponowanej trasy. Czy rzeczywiście najszczęśliwszym rozwiązaniem jest bezpośrednia linia Tychy - Sosnowiec Środula. Zamierzając modernizować komunikacje w regionie w oparciu o kolej należy spojrzeć na ten region całościowo, a nie na jakiś oderwany od reszty fragment. Tak patrząc na zagadnienie najbardziej sensowny wydaje mi się docelowo układ linii :
1. Gliwice - Zabrze - Katowice - Sosnowiec - Dąbrowa Górnicza Gołonóg
gdzie część pociągów z jednej strony docierałaby do stacji Pyskowice Miasto. Mimo iż linia tam już przestała fizycznie istnieć, uważam że to duże i chyba jeszcze rozwijające się osiedle powinno posiadać połączenie skm z resztą GOP-u, które służyłoby także całemu miastu Pyskowice jak Łabędom. Z drugiej strony część pociągów powinna dojeżdżać do Zawiercia.
2. Tarnowskie Góry - Bytom - Katowice - Mysłowice, część pociągów do Oświęcimia, ewentualnie także do Lędzin
Czy w takim układzie realne i celowe byłoby jeszcze wciśnięcie w odcinek Katowice - K-ce Szopienice pociągów relacji Sosnowiec -Tychy. Decydując się na taką relację należałoby ją przedłużyć do Gołonoga ( Zawiercia ) jednocześnie skracając tę z Gliwic do Katowic. Wydaje mi się jednak, że pierwsze rozwiązanie ( przy którym pociągi z Tychów kończyłyby bieg w Katowicach ) jest lepsze, bowiem chyba w takim przypadku mniejsza liczba pasażerów musiałaby sie przesiadać.
W układzie sieci skm powinny znaleźć się również linie Gliwice - Bytom, oraz Gliwice - Katowice Ligota, ewentualnie także Gliwice - Kochłowice - K-ce Załęże - Katowice ( o czym kiedyś dyskutowaliśmy na forum ).
Do rozważenia pozostaje jeszcze kierunek Rybnik i Olkusz, oba można byłoby spiąć w jedną relację przewozową, przy czym kierunek do Olkusza byłby może najmniej atrakcyjny dla pasażerów jako alternatywa komunikacji autobusowej jak i transportu indywidualnego. Przyczyną jest tu niekorzystne położenie stacji zwłaszcza Sosnowiec Południowy i Sławków ( o czym niedawno dyskutowaliśmy w innym miejscu ). Ponadto w naszych realiach zapewne trudno byłoby włączyć Olkusz w jakąkolwiek formę integracji z systemem GOP, jako że położony jest w innym województwie.
Druga sprawa, która budzi me wątpliwości to rozmieszczenie i gęstość przystanków. Kolej powinna jednak w pierwszym rzędzie jak najlepiej służyć dojezdżającym na większe odległości i dlatego należy dążyć do maksymalnego skrócenia czasu przejazdu. Wydaje mi się iż czas przejazdu z Tychów do Katowic ponad 20min. ( czy aby w praktyce nie okaże się jeszcze dłuższy ? ) wcale nie będzie taki bardzo atrakcyjny, gdy samochodem można dojechać w ciągu 15min - oczywiście nie zawsze i zależy pomiędzy jakimi punktami w obu tych miastach. Niewielkie skrócenie czasu dojścia do przystanku, które dotyczyć będzie tylko części pasażerów wcale nie musi być rekompensatą za dłuższy czas jazdy większości pasażerów. Szczególnie nie widzę sensu budowy przystanku Tychy Bielska, gdy Tychy Miasto jest oddalony od Tychy Zachodnie o niecały kilometr. Czy ma także sens budowa przystanku Lodowisko w odległości ok. 400m za Tychami Miasto ? Uważam iż pociągi mogłyby kończyć bieg na stacji Tychy Miasto, dobrze jednak byłoby w przyszłości trasę przedłużyć do Bierunia Starego ( nie posiadającego w ogóle żadnego w miarę szybkiego połączenia z Katowicami ), z tym ,że nie każdy pociąg powinien tam dojezdżać. Ze względu na duże osiedla mieszkaniowe dobrym rozwiązaniem byłoby przedłużenie linii przez os. P aż w okolice obecnej pętli trolejbusowej Paprocany, gdzie chyba łatwo znaleźć miejsce dla stacji końcowej. Niestety byłoby to dość kosztowne, bo przez os. P pociąg mógłby przejeżdżać chyba tylko podziemnym tunelem. Uważam, że Katowicach znacznie lepszym rozwiązaniem niż przy Damrota, byłby przystanek przy ul. Granicznej, którego lokalizacja byłaby względnie dogodna dla mieszkańców części os. Paderewskiego, a nawet "gwiazd". Mam bardzo poważne wątpliwości czy naprawdę potrzebne są przystanki Bugla, Zadole, Jankego i Morawa. Rezygnacja z nich ( oraz z przyst. Tychy Bielska ) skróciłaby czas przejazdu i jednocześnie znacznie obniżyła koszty inwestycji.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Śr 3.01.2007, 11:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt 30.11.2004, 10:37
Posty: 299
Lokalizacja:
Sosnowiec
Cytuj:
Czy rzeczywiście najszczęśliwszym rozwiązaniem jest bezpośrednia linia Tychy - Sosnowiec Środula

LKM to świetny pomysł. Bez względu na to, jaki będzie przebieg trasy owego pociągu (z Sosnowca do Tychów, Gliwic czy nawet Bytomia), to i tak największe tłumy będą podróżować na odcinku Sosnowiec Główny-Katowice Centrum. Tak na marginesie: Sosnowiec ma bardzo kiepskie połączenie z Tychami :). Rano jest tylko jeden pociąg (Częstochowa-Wisła)...

Początek linii na Środuli? Fajnie, ale pod warunkiem, że do stacji (pewnie w okolicy pałacu Schoena) będzie kursował jakiś autobus z głębi osiedla. Ta linia LKM byłaby jeszcze atrakcyjniejsza po przedłużeniu jej właśnie do Gołonoga. Pożyjemy, zobaczymy :). Z czasem do sieci przyłączane będą kolejne odcinki. Zaś pociągi LKM z pewnością samego powietrza wozić nie będą. Może doczekamy czasów, kiedy kolejka dotrze i do Pyskowic czy Zawiercia...

Aha - jeszcze jedna sprawa: na zdjęciach przystanki i mostki nad torami wyglądają bardzo ładnie i nowocześnie... Wolę nie myśleć, jak ta infrastruktura będzie wyglądała po ok. roku użytkowania... Chodzi mi o takie dzielnice jak Środula czy Szopienice, gdzie nowe wiaty przystankowe nie są w stanie przetrwać dłużej niż miesiąc... 8-I

_________________
Strzeżcie się Haładusa! To wróg tramwajów!


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł: Re: SKM, KRR, LKM i ....
Napisane: Śr 3.01.2007, 13:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn 1.05.2006, 19:25
Posty: 95
Ludw_K napisał(a):
1. Gliwice - Zabrze - Katowice - Sosnowiec - Dąbrowa Górnicza Gołonóg
gdzie część pociągów z jednej strony docierałaby do stacji Pyskowice Miasto. Mimo iż linia tam już przestała fizycznie istnieć, uważam że to duże i chyba jeszcze rozwijające się osiedle powinno posiadać połączenie skm z resztą GOP-u,


Cale Pyskowice maja dwadziescia pare tysiecy ludzi, dworzec znajduje sie na skraju osiedla. Kiedys mialo ono byc rozbudowywane tak, ze stacja znalazlaby sie w jego srodku. PRL sie skonczyl, przemysl ciezki sie skonczyl, a razem z nimi sny o potedze.
Uwazam, ze stacja Pyskowice Miasto w obecnych czasach i w obecnej lokalizacji jest bez sensu. Pociagi niemal na pewno wozilyby powietrze.

Druga sprawa - w planach inwestycyjnych PLK przewidziano remont i przebudowe stacji Pyskowice - plan nie zaklada utrzymania wyjazdu na PKM.
Tak juz poza tematem - zaklada jednak utrzymanie rozjazdow na linie bytomska.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Cz 4.01.2007, 1:57 

Dołączył(a): Śr 3.09.2003, 23:38
Posty: 2165
Lokalizacja:
Katowice
Cytuj:
LKM to świetny pomysł. Bez względu na to, jaki będzie przebieg trasy owego pociągu (z Sosnowca do Tychów, Gliwic czy nawet Bytomia), to i tak największe tłumy będą podróżować na odcinku Sosnowiec Główny-Katowice Centrum.

Mimo wszystko uważam iż słabą stroną tego pomysłu jest troszkę za duże zagęszczenie przystanków. Trzeba tu także wziąć pod uwagę, iż niezależnie od gęstości przystanków w Sosnowcu większość pasażerów i tak bedzie musiała dojeżdżać do nich innym środkiem komunikacji, bowiem wszystkie wielkie osiedla pozostaną od nich dość znacznie oddalone. W Tychach ( i to bez budowy przystanku przy Bielskiej ) jest pod tym względem lepiej. Bardzo dużo ludzi mieszka w stosunkowo niewielkiej odległości od stacji Tychy Zachodnie i Tychy Miasto. Oddalone pozostają tylko osiedla w rejonie Paprocan ( stąd mój pomysł, niestety obawiam się, że w naszych warunkach ze względu na koszty nierealny przedłużenia linii w tamtym kierunku ), oraz osiedla K, L, R i ich okolice. Z tych względów przypuszczam, że właśnie więcej chętnych na zamianę dojazdu autobusami, a może nawet własnym samochodem na pociąg znajdzie się w Tychach niż w Sosnowcu. Dla mieszkanców os. Piastów, Rudnej czy Zagórza czas dojazdu do Katowic może wcale nie ulec skróceniu. Poprawie ulegnie komfort jazdy, ale pod warunkiem, że ze względów oszczędnościowych składy nie bedą zbyt krótkie i tak jak obecnie wiekszość będzie musiała zadowolić się miejscem stojącym.
Cytuj:
Zaś pociągi LKM z pewnością samego powietrza wozić nie będą.

To jest oczywiste, jednak tworząc tak kosztowną inwestycje warto ją tak dalece dopracować, aby nie tylko zastąpiła autobusy, ale także przynajmniej w jakimś niewielkim stopniu transport indywidualny.
Cytuj:
Cale Pyskowice maja dwadziescia pare tysiecy ludzi,

A ilu mieszkańców mają np przedmieścia Berlina na których znajdują się końcowe stacje S-bahn ? Nie wiem, ale sądzę, że niektóre nie więcej.
Cytuj:
dworzec znajduje sie na skraju osiedla.

To prawda, ale może wystarczyłoby umieścić końcową stację w pobliżu skrzyżowania Wojska Polskiego i Dworcowej, wówczas nikt z mieszkańców osiedla, a nawet starego miasta nie miałby do niego dużo dalej jak 0,5km. Tylko czy wówczas linię prowadzić śladem tej zdewastowanej, czy też może lepiej byłoby znaleźć jakąś krótszą drogę ? Miejsca na budowę takiej stacji jest tam pod dostatkiem, a przy tym nawet nie musiałaby znajdować się w wykopie co także byłoby ułatwieniem dla pasażerów.
Cytuj:
Wolę nie myśleć, jak ta infrastruktura będzie wyglądała po ok. roku użytkowania...

Ja też na razie wolę o tym nie myśleć, a także o tym, że ludzie będą się bali tym LKM jeździć, aby nie dostać kamieniem w głowę i to zarówno pasażerowie jak i maszyniści. No ale to chyba nie może być powodem do rezygnacji z tej inwestycji. A może by tak z artystów tworządzych swe dzieła na szybach środków KM, sportowców uprawiających rzut kamieniem w pociąg lub kikboksing z wiatami i słupkami przystankowymi utworzyć brygadę która w czynie społecznym, nie koniecznie dobrowolnie pracowałaby ( nie mniej jak 12godz. na dobę ) przy budowie LKM, co obniżyłoby jej koszty.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Cz 4.01.2007, 8:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt 30.11.2004, 10:37
Posty: 299
Lokalizacja:
Sosnowiec
Ludw_K napisał(a):
Dla mieszkanców os. Piastów, Rudnej czy Zagórza czas dojazdu do Katowic może wcale nie ulec skróceniu. Poprawie ulegnie komfort jazdy, ale pod warunkiem, że ze względów oszczędnościowych składy nie bedą zbyt krótkie i tak jak obecnie wiekszość będzie musiała zadowolić się miejscem stojącym.

Może ktoś kiedyś wpadnie na pomysł budowy odnogi linii kolejowej (w okolicy pałacu Schoena lub Fakop'u) przez Środulę na Zagórze :). Zaś mieszkańcom dzielnic takich jak Rudna, Pogoń czy Os. Piastów jest dużo bliżej do Katowic bez LKM, więc może tymczasowo wystarczyłoby im kilka dodatkowych autobusów np. na linii 807... A w przyszłości, jak to już było pisane, może powstanie linia tramwajowa wzdłuż Alei Roździeńskiego :).

_________________
Strzeżcie się Haładusa! To wróg tramwajów!


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Cz 4.01.2007, 17:10 
Administrator

Dołączył(a): Nd 5.01.2003, 14:15
Posty: 7573
Ludw_K napisał(a):
A ilu mieszkańców mają np przedmieścia Berlina na których znajdują się końcowe stacje S-bahn ? Nie wiem, ale sądzę, że niektóre nie więcej.
Königs Wusterhausen (S 47), Strausberg (S 5) - porównywalnie (ok. 20 tyś.), natomiast Erkner (S 3) ma zaledwie ok. 12 tyś. mieszkańców.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł: Re: SKM, KRR, LKM i ....
Napisane: Cz 4.01.2007, 21:23 
- Moderator -
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Nd 5.01.2003, 9:31
Posty: 2534
Lokalizacja:
SK/WF
Ludw_K napisał(a):
/ciach/ propozycje tras


Twoje propozycje tras wydają się być OK (szczegolnie zestaw Gliwice-Zawiercie + Tychy-Katowice), ale czy istniejący układ torowy pozwoli na prowadzenie ruchu? Szczegolnie interesuja mnie sprawy:

1) czy przystanek Tychy Miasto jest przystosowany, aby kończyły tam składy - jakieś tory odstawczy czy cuś?

2) czy szlak Gliwice - Katowice - Zawiercie wytrzyma tak bardzo wzmozony ruch pociągów (bo rozumiem, że kolejki beda dosc czesto kursowac)

Cytuj:
Uważam, że Katowicach znacznie lepszym rozwiązaniem niż przy Damrota, byłby przystanek przy ul. Granicznej, którego lokalizacja byłaby względnie dogodna dla mieszkańców części os. Paderewskiego, a nawet "gwiazd".


True.
Tylko jak Ty tam przystanek widzisz? Dwa perony? (bo przeciez beda kolejki w kier. Zawiercia i Mysłowic). Zmieści się toto?

Cytuj:
Mam bardzo poważne wątpliwości czy naprawdę potrzebne są przystanki Bugla, Zadole...


nie, nie

Cytuj:
... Jankego...


niby że przy szkole policji? Nie.

Cytuj:
i Morawa.


a to gdzie by miało być?

_________________
"kanclerski łeb z kantorka pierdzistołków"


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł: Re: SKM, KRR, LKM i ....
Napisane: Cz 4.01.2007, 21:46 
Administrator

Dołączył(a): Nd 5.01.2003, 14:15
Posty: 7573
Sadorg napisał(a):
1) czy przystanek Tychy Miasto jest przystosowany, aby kończyły tam składy - jakieś tory odstawczy czy cuś?
Ja tak trochę bardziej ogólnie: po co? Pociągi klasy S-Bahn powinny przyjeżdżać do stacji końcowej, odbyć kilkuminutowy postój i wracać, a nie na pkpowską modłę plątać się po torach odstawczych i tworzyć jakieś 14-dniowe obiegi po całym kraju ;)
Sadorg napisał(a):
Cytuj:
i Morawa.
a to gdzie by miało być?
Tu na pewno w zamyśle projektantów chodziło o wygodny dojazd do redakcji WPK :D


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł: Re: SKM, KRR, LKM i ....
Napisane: Cz 4.01.2007, 22:03 
- Moderator -
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Nd 5.01.2003, 9:31
Posty: 2534
Lokalizacja:
SK/WF
butthead napisał(a):
Ja tak trochę bardziej ogólnie: po co? Pociągi klasy S-Bahn powinny przyjeżdżać do stacji końcowej, odbyć kilkuminutowy postój i wracać,


to one się nie psują i nie trzeba ich sprzątać?


Cytuj:
Tu na pewno w zamyśle projektantów chodziło o wygodny dojazd do redakcji WPK :D


no dobra, ale gdzie to jest ta "Morawa"?

_________________
"kanclerski łeb z kantorka pierdzistołków"


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Cz 4.01.2007, 22:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt 21.11.2003, 23:01
Posty: 1902
Lokalizacja:
Bielsko-B
Jakaś stacja w Szopieniach by się przydala bo obecna jest zbyt oddalona od skupiającego ludność os. Dwór i Morawa

_________________
Przewodnik beskidzki


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł: Re: SKM, KRR, LKM i ....
Napisane: Cz 4.01.2007, 22:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn 4.10.2004, 22:00
Posty: 13981
Lokalizacja:
Hajduki Wielkie
Sadorg napisał(a):
no dobra, ale gdzie to jest ta "Morawa"?

Od Szopinickiej w lewo, kierunek Sosnowiec. Zapewne przystanek ma byc u wylotu ulicy.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł: Re: SKM, KRR, LKM i ....
Napisane: Cz 4.01.2007, 22:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz 13.04.2006, 21:25
Posty: 764
Sadorg napisał(a):
(...)
2) czy szlak Gliwice - Katowice - Zawiercie wytrzyma tak bardzo wzmozony ruch pociągów (bo rozumiem, że kolejki beda dosc czesto kursowac)(...)

Szlak powinien wytrzymać - gdyż jest dostosowany do składów i ciężkich jednostek elektrycznych oraz do przewozów towarowych.
Natomiast LKM z nazwy ma być "lekką" koleją.
Bardziej problemtyczna byłaby przepustowość tego szlaku-przydałyby sie dodatkowe tory jak w pomyśle budowy KRR przed laty...


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł: Re: SKM, KRR, LKM i ....
Napisane: Cz 4.01.2007, 22:44 
- Moderator -
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Nd 5.01.2003, 9:31
Posty: 2534
Lokalizacja:
SK/WF
berek26 napisał(a):
Szlak powinien wytrzymać - gdyż jest dostosowany do składów i ciężkich jednostek elektrycznych oraz do przewozów towarowych.
Natomiast LKM z nazwy ma być "lekką" koleją.
Bardziej problemtyczna byłaby przepustowość tego szlaku-przydałyby sie dodatkowe tory jak w pomyśle budowy KRR przed laty...


toś mnie zrozumiał :P
Czy wytrzyma = czy ma wystarczającą przepustowość :>

Ok, postaram sie wyrażać jasniej.

_________________
"kanclerski łeb z kantorka pierdzistołków"


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Pt 5.01.2007, 2:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn 1.05.2006, 19:25
Posty: 95
Niegdys pociagi osobowe z Gl do Kt jezdzily w porywach co 10 minut, pociagow dalekobieznych rowniez bylo wiecej i dalo rade.
Biorac pod uwage ilosc przystankow, stacji dlugosc odstepow samoczynnej blokady liniowej oraz obserwacje sytuacji, gdy pociagi byly z powodu opoznien wyprawiane w kilkuminutowych odstepach mysle, ze mozna przyjac, ze mozna bez obawy postoju pod semaforem wjazdowym wyprawiac pociagi co ok. 7 minut.

Pociagi towarowe po linii, nazwijmy ja, katowickiej w ciagu dnia kursuja sporadycznie (wlasnie ze wzgledu na duze natezenie ruchu pasazerskiego), wiec to raczej nie problem.

Ponadto koncepcja przedstawiona przez urzad marszalkowski przewiduje, ze czesc pociagow bedzie kursowala do Katowic przez Bytom.
Do niedawna bylo to bez sensu ze wzgledu na liczne ograniczenia predkosci, a co za tym idzie - koszmarny czas przejazdu (w sumie do Katowic wyszloby troche ponad godzine), ale ostatnio zarowno na odcinku Gliwice - Bytom jak i Bytom - Chorzow Stary byly remonty i beda kolejne. Znikaja koszmarne ograniczenia do 20 km/h i pomysl powoli staje sie sensowny.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Pt 5.01.2007, 16:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn 4.10.2004, 22:00
Posty: 13981
Lokalizacja:
Hajduki Wielkie
Paweł Niemczuk napisał(a):

Ponadto koncepcja przedstawiona przez urzad marszalkowski przewiduje, ze czesc pociagow bedzie kursowala do Katowic przez Bytom.
Do niedawna bylo to bez sensu ze wzgledu na liczne ograniczenia predkosci, a co za tym idzie - koszmarny czas przejazdu (w sumie do Katowic wyszloby troche ponad godzine), ale ostatnio zarowno na odcinku Gliwice - Bytom jak i Bytom - Chorzow Stary byly remonty i beda kolejne. Znikaja koszmarne ograniczenia do 20 km/h i pomysl powoli staje sie sensowny.

Sensowny ale jedynie jako łaczenie 2 zadań transportowych, czyli Gliwice-Bytom i Bytom-Katowice. Tego połączenia nie powinno się rozumieć jako uzupełnienie oferty na tarsie Katowice-Gliwice.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Pt 5.01.2007, 16:40 

Dołączył(a): Śr 3.09.2003, 23:38
Posty: 2165
Lokalizacja:
Katowice
Cytuj:
Königs Wusterhausen (S 47), Strausberg (S 5) - porównywalnie (ok. 20 tyś.), natomiast Erkner (S 3) ma zaledwie ok. 12 tyś. mieszkańców

Tak więc chyba pomysł, by nasz "S-bahn" dojezdżał do osiedla w Pyskowicach nie jest chyba pozbawiony sensu. Nawet do Lędzin, gdzie oczywiście nie powinien jechać z Katowic skład o dużej pojemności, lecz niewielki szynobus kursujący bądź tylko z Mysłowic, lub - co moim zdaniem jest lepszym rozwiązaniem z Katowic - pod warunkiem, że będzie jechał w kilkuminutowym odstepie za innym większym jadącym do Mysłowiclub Oświęcimia. To nie jest mój pomysł, takie rozwiązanie funkcjonuje i zdaje egzamin na sieci VRR, gdzie na trasie Duesseldorf - Neuss jedzie S8 do Moenchengladbach, a 5 minut za nim S28 do niewielkiej miejscowości ( chyba liczącej kilkanaście tys. mieszk. ) Kaarst.
Na tej linii S28 jeździ prywatny szynobus, oczywiście w ramach VRR, a nie na zasadach naszej D-tki.

Cytuj:
Mam bardzo poważne wątpliwości czy naprawdę potrzebne są przystanki Bugla, Zadole...


nie, nie

Przepraszam, ale tak skrótowej odpowiedzi na pytanie z formie wątpliwości nie rozumiem, więc proszę wyraź się jaśniej ; uważasz, że te przystanki powinny być, czy też, tak jak ja, że lepiej byłoby z nich zrezygnować.
Cytuj:
to one się nie psują i nie trzeba ich sprzątać?

Co do psucia, to oby jak najmniej, a jeśli chodzi o sprzątanie to nie zauważyłem, aby każdy pojazd KM ( bo przecież taka jest funkcja tej kolei ), był sprzątany po każdym kursie.
Wydaje mi się, że na stacji Tychy Miasto jest miejsca pod dostatkiem, aby jeden skład mógł stać odstawiony, co niezależnie od tego co powyżej napisałem napewno jest potrzebne. Na tej stacji kiedyś kończyło bieg wiele pociągów, w tym nawet jadące do Krakowa, z tym, że częstotliwość jednak była mniejsza.
Cytuj:
Tylko jak Ty tam przystanek widzisz? Dwa perony? (bo przeciez beda kolejki w kier. Zawiercia i Mysłowic). Zmieści się toto?

Zmieścić, się zmieści, ale wymagać będzie wiele pracy, praktycznie przebudowy prawie całego układu torowego. Dodatkowym utrudnieniem jest konieczność zjazdu do lokomotywowni ( może tu to się nazywa wagonownia, co byłoby ściślejsze, nie wiem ). Z drugiej strony budowa przystanku przy Damrota, bardzo dużo łatwiejsza nie wydaje mi się. Jest tu tylko jedno ułatwienie, mianowicie to, że tory biegną powyżej ulicy, tym samym prościej zbudować dojście do peronu, no i dojście to będzie wygodniejsze dla pasażerów. Co jednak im z tej wygody, jeśli do przystanku będzie o kilometr dalej ?
Cytuj:
Niegdys pociagi osobowe z Gl do Kt jezdzily w porywach co 10 minut, pociagow dalekobieznych rowniez bylo wiecej i dalo rade.
Biorac pod uwage ilosc przystankow, stacji dlugosc odstepow samoczynnej blokady liniowej oraz obserwacje sytuacji, gdy pociagi byly z powodu opoznien wyprawiane w kilkuminutowych odstepach mysle, ze mozna przyjac, ze mozna bez obawy postoju pod semaforem wjazdowym wyprawiac pociagi co ok. 7 minut.

Otóż to. Trzeba pamiętać, że uruchomienie LKM spowoduje eliminację wszystkich pociągów relacji Gliwice - Katowice - Zawiercie kursujących obecnie. Nie mam tu oczywiście na myśli dalekobieżnych, nawet tych do Częstochowy. Zastanawiam się, czy jednak, gdy jedzie pociąg Gliwice - Częstochowa, czy Gliwice - Piotrków Tryb. nie mógłby on jednocześnie na terenie GOP przyjmować funkcji LKM, czyli rozkładowo być włączony w takt kursowania LKM. Technicznie jest to możliwe, organizacyjnie u nas pewnie powstałyby nie do pokonania przeszkody formalno-biurokratyczne w zakresie wspólnego biletu, zupełnie nie istniejące np na sieci VRR. Drugim problemem mogłoby być nierównomierne napełnienie, pociąg taki wiózłby znacznie więcej pasażerów na odcinku do Dąbrowy Górn, ew jeszcze Zawiercia niż dalej w kireunku Częstochowy. Jednakże, dawno temu, gdy pociągi kursowały tu tak jak napisał mój przedmówca mniej więcej tak to właśnie funkcjonowało, z tym, że z pociągów nie mogli korzystać posiadacze biletów KM.
Cytuj:
Pociagi towarowe po linii, nazwijmy ja, katowickiej w ciagu dnia kursuja sporadycznie

... a nie powinny wcale i jest to możliwe do zrealizowania.
Cytuj:
Ponadto koncepcja przedstawiona przez urzad marszalkowski przewiduje, ze czesc pociagow bedzie kursowala do Katowic przez Bytom.

Mam wątpliwości co do sensu takiej koncepcji. Pociąg służący komunikacji lokalnej z Katowic do Bytomia - jak najbardziej - ale ten powinien jeździć do Tarnowskich Gór, a inny z Bytomia do Gliwic. Chyba nie ma dużego zapotrzebowania na bezpośrednie połączenie z Katowic do Biskupic czy Mikulczyc, a przejazd taką trasą z Chorzowa Miasto do Gliwic byłby chyba zbyt długi, aby pasażerowie to zaakceptowali., przy tym nie rozwiąże problemu dojazdu z Chorzowa do Zabrza. Moim zdaniem - mimo, że dość naczytałem sie opinii odmiennych - jedynym rozwiązaniem jest tu autobus, ale koniecznie jako linia pospieszna, bez możliwości podróżowania nią za 2,40 z Katowic do os. Tysiąclecia, z Lipin do Piaśnik itp, kursująca trasą 840 ( oczywiście z mniejszą liczbą przystanków ).


Ostatnio edytowano So 6.01.2007, 0:01 przez Ludw_K, łącznie edytowano 1 raz

Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł: Re: SKM, KRR, LKM i ....
Napisane: Pt 5.01.2007, 19:08 

Dołączył(a): Wt 26.04.2005, 12:25
Posty: 69
Lokalizacja:
Tychy
Sadorg napisał(a):
1) czy przystanek Tychy Miasto jest przystosowany, aby kończyły tam składy - jakieś tory odstawczy czy cuś?


Tory są, tylko żeby z nich skorzystac trzebaby uzyskać pozwolenie na wyręb lasu który na nich wyrasta...

_________________
Obrazek | Obrazek


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: Pt 5.01.2007, 19:18 
- Moderator -
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Nd 5.01.2003, 9:31
Posty: 2534
Lokalizacja:
SK/WF
Ludw_K napisał(a):
Cytuj:
nie, nie

Przepraszam, ale tak skrótowej odpowiedzi na pytanie z formie wątpliwości nie rozumiem, więc proszę wyraź się jaśniej ; uważasz, że te przystanki powinny być, czy też, tak jak ja, że lepiej byłoby z nich zrezygnować.


IMHO oba niepotrzebne.

Cytuj:
Co do psucia, to oby jak najmniej, a jeśli chodzi o sprzątanie to nie zauważyłem, aby każdy pojazd KM ( bo przecież taka jest funkcja tej kolei ), był sprzątany po każdym kursie.
Wydaje mi się, że na stacji Tychy Miasto jest miejsca pod dostatkiem, aby jeden skład mógł stać odstawiony, co niezależnie od tego co powyżej napisałem napewno jest potrzebne. Na tej stacji kiedyś kończyło bieg wiele pociągów, w tym nawet jadące do Krakowa, z tym, że częstotliwość jednak była mniejsza.


ale jednak jakieś tam czynności obsługowe trzeba wykonywać, przynajmniej co pewnien czas. Tak czy siak wygląda na to, że stacja Tychy Miasto by to "zdzierżyła". A jak co to może sobie przeciez taki składzik (np. w miedzyszczycie) do Tychów pojechać


Cytuj:
Zmieścić, się zmieści, ale wymagać będzie wiele pracy, praktycznie przebudowy prawie całego układu torowego. Dodatkowym utrudnieniem jest konieczność zjazdu do lokomotywowni ( może tu to się nazywa wagonownia, co byłoby ściślejsze, nie wiem ). Z drugiej strony budowa przystanku przy Granicznej, bardzo dużo łatwiejsza nie wydaje mi się. Jest tu tylko jedno ułatwienie, mianowicie to, że tory biegną powyżej ulicy, tym samym prościej zbudować dojście do peronu, no i dojście to będzie wygodniejsze dla pasażerów. Co jednak im z tej wygody, jeśli do przystanku będzie o kilometr dalej ?


No przecież piszemy o przystanku przy ul Granicznej.
Ale moim zdaniem on jest tam prawie niewykonalny. Niech już sobie ludzie do tego miejsca dojeżdżają z Zawodzia lub z Centrum tramwajem.

_________________
"kanclerski łeb z kantorka pierdzistołków"


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: So 6.01.2007, 0:00 

Dołączył(a): Śr 3.09.2003, 23:38
Posty: 2165
Lokalizacja:
Katowice
Cytuj:
IMHO oba niepotrzebne.

No, to fajnie, że czasami jesteśmy jednomyślni. Pozwolę sobie jednak uzupełnić, że nie określiłbym tak całkiem tego jako niepotrzebne. Decydując się na coś należy uwzględnić wszystkie za i przeciw i z tego właśnie wyszło mi, że tych przystanków nie powinno być, co uzasadniłem na wstępie. Dodam jeszcze, że znałem kiedyś dojeżdżających do centrum Katowic z osiedla Zadole pociągiem i raczej nie narzekali z powodu tych ok. 700m. do pokonania pieszo. Zrezygnowali z dwóch powodów ; pierwszy to zbyt mała ilość pociągów, czasami zupełnie nie dopasowanych do czasu rozpoczynania lub kończenia ich pracy, a druga to sprawa biletu - nie wiem czy był droższy niż KZK GOP, ale jeśli już ktoś musiał kupować bilet miesięczny to bardziej opłacało się taki który można wykorzystać we wszystkich dojazdach w całym mieście, a nie tylko na jednej trasie.
Cytuj:
No przecież piszemy o przystanku przy ul Granicznej.

Oj przepraszam, oczywiście miało tam być napisane Damrota. Post pisałem już w dużym pośpiechu i brakło mi czasu na dokładniejszą korektę. Za chwilkę to też poprawię.
Cytuj:
Ale moim zdaniem on jest tam prawie niewykonalny. Niech już sobie ludzie do tego miejsca dojeżdżają z Zawodzia lub z Centrum tramwajem

Ale tylko "prawie" niewykonalny, a "prawie" jak nauczyła nas TVP czasami stanowi wielką różnicę. Bardziej na serio, to po prostu zbudowanie przystanku przy Granicznej nie jest niemożliwe, a kiedyś przecież był przewidywany w planach przystanek pod nazwą Osiedle Paderewskiego dla KRR. Nie wiem tylko w którym miejscu, ale myślę, że musiało to by być w tych okolicach.


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Post Tytuł:
Napisane: So 6.01.2007, 0:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz 13.04.2006, 21:25
Posty: 764
Paweł Niemczuk napisał(a):
Niegdys pociagi osobowe z Gl do Kt jezdzily w porywach co 10 minut, pociagow dalekobieznych rowniez bylo wiecej i dalo rade.
Biorac pod uwage ilosc przystankow, stacji dlugosc odstepow samoczynnej blokady liniowej oraz obserwacje sytuacji, gdy pociagi byly z powodu opoznien wyprawiane w kilkuminutowych odstepach mysle, ze mozna przyjac, ze mozna bez obawy postoju pod semaforem wjazdowym wyprawiac pociagi co ok. 7 minut.
(...)

A teraz masz przerwę w kursowaniu pociągów PR-np. osobówka z Zabrza do Katos śmiga o 9tej, następna o...11stej.
Niezły takt - co 2 godziny... Między 9 a 11stą na pewno mniej ludzi podróżuje niż między godziną 6 a 8smą lub 14 a 16stą na tej trasie, ale częstotliwość 2h to już absurd...


Na górę strony
 Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1156 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 58  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  

© WPK − Forum oparte na silniku phpBB z wykorzystaniem tłumaczenia phpBB3.PLPolityka prywatności